-
Witam witam :) poniedziałkowo :)
Ja po weekendach :oops: :oops: :oops:
Było szalenie kaolriowo :(
Ale w Krakowie było cudnie :)
Małe zakupki i dla mnie i dla Łukaszka :) Były duże promocje,wiec troszkę rzeczy pokupiłam :)
Ale w sobotę byłam na slbubie kolegi z pracy i zaprosił nas potem na obiad i tort :oops: którego oczywiscie zjadłam :(
No cały obiad :oops: :oops: :oops:
A wczora teść miał imieniny i była karkówka na grilu i tez moje ulubione ciasto kawowe :(
I tez zjadłam :(
No po prostu porażka na całej linii :(
Ale cóż mam zrobic :(
Melduję się i dzis juz postaram się byc grzeczna !!!!!
-
Hej fajnie że weekend sie udał :D
No u mnie tez porażka na całej lini :( chłonełam wszystko jak odkurzacz, nawet na wagę nie stanełam bo się bałam :roll: ale mam nadzieję, ze również od dzisiaj będzie ładnie i dietkowo :)
Milego poniedziałku :lol:
-
Witam :) :) :)
Na szczęście poniedziałek w pracy dobiega juz końca :) :) :)
A jestem sama na moim stanowisku pracy,bo moja pani, z która oracuję, jest na urlopie od dziś :) Ale jej zazdroszczę,ale za to mam duzo wiecej pracy :(
Ale dziś ładnie
:arrow: 2 way z pomidorkiem i wędlinką
:arrow: musli 3 łyzki+słonecznik+rodzynki :) pycha
:arrow: kefir 0% Pątnica :)
Ale najgorsze są wiczory :)
A w planie mam i pranie i naukę i ćwiczenia :) i pieczenia chlebka :)
Co mi z tego wyjdzie zobaczymy,ale muszę zabrać się za naukę,bo w piątek zajęcia.A jutro umówilismy się ze znajomymi na dogadanie szczegółów wakacji na Chorwacji, a w środę wybieramy się z mężusiem do kina na Szreka :)
To tyle u mnie :)
A na obiadek planuję naleśniczki :)
Cytrynkobierzemy się do diety :) do pracy nad pięknym ciałkiem :) Choć Ty to już pięknie szczuplusia jesteś :) A ja !!!!! Nawt nie chcę myśleć!!!!! Mam dziś na sobie spodnie,które były kiedyś wiszące.Dziś są obcisłe :( :evil:
-
Ojejku :) Zrobiłam dzis kolejny dzień szóstek :) Ale już jest 14 powtórzeń,ale mi sie strasznie nudzi :( A efektów ja nie widzę :( Nie wiem czemu :(
W ogóle grubas jestem :(
-
Współczuje że masz wiecej obowiazków w pracy, ale moze lepiej bo szybko czas leci i pomyśl sobie że jakty będziesz na urlopie to za osoba przejmie twoje obowiązki :D
Naleśniczki ja robiłam dla moich facetów w piatek, skusiłam się na jednego ale z dżemem :wink:
Pomału a bedą ci te spodenki z pupci spadać :lol: ja pomimo że mam taką wagę jaką mam to wcale szczupło nie wyglądam :( mam grube kości i musiałabym chyba ważyc z 45kg to wtedy byłabym szczupła :roll:
Na Shreka sama poszłabym, ale nie znam na tyle angielskiego zeby tutaj iść, poczekam na DVD, ale bawcie się dobrze :D
-
Hej Cytrynko :)
Chyba przesadziłaś z tymi 45 kg :) Mnie się wydaje,że 52 to idealna waga :) Sama o takiej marze :) A już mi ten mój brzuch sterczący przeszkadza i postanowiłam,że się zaprę :)
No i już poćwiczyłam :)
:arrow: 45 minut rowerka :)
Jestem z siebie dumna,bo u mnie najgorzej zacząć,a potem już leci :)
Do urlopu został mi dokładnie miesiąc, więc może uda się coś zrzucić.Już nawet z 3 kg bym się cieszyła :) Byle ruszyć w dół !!!!!!!!
Więc uroczyście postanawiam !!!!!!!!!!!!! Żadnego łamania się przez miesiąc!!!!!!!!!
Wprawdzie pojedziemy z Łukaszkiem po jego siostrę nad morze :)
To wtedy tylko rybka i nic więcej :)
No biegnę pod prysznic,a potem chlebek do pieca,bo dziś piekę,bo wszyscy czekają, i cos muszę sie pouczyć :) Zrobiłam dziś dużo rzeczy oprócz najważniejszego- NAUKI !!!!!!!
ale tak ciężko sie zmobilizować :)
A tak na marginesie :)
Ile masz wzrostu skoro to 52 kg to dla Ciebie za dużo :) ?????
-
No i kolejny mija dzionek :) Zrobiło sie pięknie na dworze,a wydawało się,że będzie lało i grzmiało :)
Ja juz po sniadanku:
:arrow: 1,5 kromeczki mojego chlebka z wędlinka i pomidorkiem
:arrow: 1 kawa
:arrow: hektolitry czerwonej herbatki :) zawsze duzo jej pije :)
A wyczytałam dzis o preparacie "for slim", podobno tani i pomaga w odchudzaniu :)
Cytrynko- słyszałaś o nim ????? Choc e Irlandii to go pewnie nie ma :)
a może ktos słyszał??? I jak działa????
No to zmykam uzgadniac zus-y :( Nie lubie tego!!!!!
-
Hej Martus fajnie ze tak optymistycznie podchodzisz do odchudzania i tak powinno być, nic z musu, bo tylko się męczymy :wink:
Ja też sobie w główce układam ze zostało mi do wyjazdu do Polski jeszcze 2 miesiace i też chciałabym troszkę zrzucić tłuszczyku, niestety przy tej wadze, dalej mam odtłuszczone plecy, brzuch, pupę i nogi :( ja mam tylko 158cm ale mocną budowę.A ty ile masz bo już zapomniałam :roll: :?:
Ja nie uzywam żadnych preparatów na odchudzanie, bo różne opinie słyszałam, pije tylko herbatę czerwoną i zieloną i zarzywam Silicę na włosy i paznokcie.
Miłej pracy :lol:
-
Dziękuję :)
Ja mam 164 cm wzrostu :) Czyli też nie za dużo :)
Ale co tam :) Z tymi otłuszczonymi plecami, nogami itd.to raczej leciutko przesadzasz :) Na pewno juz fajnie wyglądasz :) Ale ważne,żeby się dobrze czuć w swoim ciele :)
A ja też nie biorę rzadnych preparatów,ale może by się przydało,żeby ruszyć z miejsca....:( Bo mnie zawsze ciężko ruszyć niestety :(
A dziś idziemy ze znajomymi na piwko :) To znaczy ja mam w planie wodę mineralna :) Ale zobaczymy jak się to skończy :) Najażniejsze,że ostatnio jakos udaje mi się nie jeść kolacji :) A to dla mnie bardzo dużo :) :) :)
No i razem na pewno nam się uda trochę tego tłuszczyku wypalić :) :) :)
Zmykam do pracy :)
Tobie też życzę miłego miłego dnia!!!!!
-
Co ja bym dała żeby mieć 164 wzrostu :wink: 6 cm jesteś wyższa odemnie to jest dużo. Wiem że już dużo ze mnie spadło, ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i chciałabym jeszcze troszkę :wink:
Ja ostatni coś nie mam ochoty na alkohol może i dobrze jeden problem z głowy jeszcze przydałoby się tak postępowac ze słodyczami, więc trzymam w kciuki zeby tylko mineralna się lała :lol: