Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22

Wątek: moja walka o spełnienie marzeń.

  1. #1
    passion jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie moja walka o spełnienie marzeń.

    witam...
    mam 17 lat, ale już wiele razy próbowałam się odchudzać... niestety nigdy nic z tego nie wychodziło. tym razem powiedziałam sobie dość. rozpoczęły się wakacje i postanowiłam przez ten czas schudnąć i wyrzeźbić sylwetkę, aby nic mi nie wisiało, a ciało było jędrne i sprężyste. postanowiłam przejść na dietę 1000 kalorii. szukałam jakichś filmików z prostymi ćwiczeniami, ale oczywiście jak to ja nie znalazłam. a trudnych i męczących, takich jak np. A6W nie dam rady robić. macie może jakieś linki do filmików z ćwiczeniami?
    ważę 65 kg i mam 163 cm wzrostu.
    do września chciałabym zgubić 12 kg, sama dieta pewnie da da takich efektów...
    dziewczyny pomóżcie!




    na dzień dzisiejszy:

    waga - 65 kg
    biodra - 99 cm
    na wysokości pępka - 86 cm
    talia - 77 cm
    pod biustem - 80 cm
    biust - 91 cm
    łydka - 39 cm
    udo - 57, 5 cm

  2. #2
    passion jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    dziś zjadłam:

    coś w rodzaju pieczywa chrupkiego,2 kromki - 108 kcal

    kiełbasa parówkowa, niecałe 200 gram - ok. 600 kcal, grahamka - 125 kcal, łyżeczka keczupu - 15 kcal.


    planuję jeszcze:

    jabłko - 50 kcal

    jogurt naturalny - 62 kcal

    plasterek szynki - 60 kcal


    razem będzie ok. 1000 - 1100 kcal




    czy tak będzie ok?

  3. #3
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    czesc
    witaj na forum, dobrze ze jestes i ze chcesz schudnąć
    ale zanim zaczniesz to spójrz na swoje menu....

    to nie bedzie ok
    jest 13 i zjadłas juz duzo niepotrzebnych rzeczy
    gdybys zamienila te kielbase parówkową na zupę warzywną i piers z kurczaka, zamiast kiełbase i bułę..... miałąbys duzo wiecej do zjedzenia, bo dopiero 13 a tu juz ......... no sporo

    poczytaj sobie o 1000kcal... i proponuje Ci 1200 tak na poczatek, albo nawet 1400
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  4. #4
    passion jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    witaj aniakuleczka

    wiem, wiem, jeszcze dobrze dzień się nie zaczął a ja już tyle pochłonęłam :/ najpierw zjadłam a później popatrzyłam ile to ma kcal i przeżyłam szok

    no ale nic, nie będę jeść dziś więcej niż to, co zaplanowałam.

    co do zup itp. to jestem leniem i nie umiem gotować. gdybym miała gotować sobie jakieś niskokaloryczne dania to pewnie bym z głodu umarła, zanim bym je przyrządziła

  5. #5
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    nie martw sie i na pewno nie zaczynaj diety od jutra po kazdej wpadce
    od dzisiaj jestes na diecie i masz lepiej lub gorzej, ale jestes caly czas na diecie, weic sie nie zalamuj, tylko po potknięciu idz przed sieibe - kierunek znasz :
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  6. #6
    kasiula jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja jestem w podobnej sytuacji mam 18 lat i ważę ok 64kg. Wiele razy sie odchudzałam nawet z dobrymi rezultatami ale później znowu powracałam do dawnej wagi albo nawet więcej przybierałam. Teraz postanowiłam schudnąć do 55kg i utrzymać wagę mam nadzieję, ze mi się uda :D A motywacje mam więc jest dobrze. Oprucz diety jeżdżę na rowerze i czasami skaczę na skakance mam nadzieję, że to pomoże. Pozdrawiam i życzę powodzenia

  7. #7
    Awatar juli29mar
    juli29mar jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-12-2006
    Mieszka w
    Paron
    Posty
    576

    Domyślnie

    passion, zupe ugotowac to jest sekund 5. Nie ma nic latwiejszego i szybszego a jezeli zupa. Jezeli nie masz ksiazki kucharskiej to znajdziesz przepisy w sieci. No oczywiscie trzeba miec checi..

    Poprzegladaj sobie moze tabele kaloryczne, zobaczysz co ma ile.. zawsze bedziesz bardziej zorientowana.. Ja tez kiedys nieswiadomie objadalam sie suszonymi sliwkami a pozniej dziwilam sie czemu nie mieszcze sie w jeansy rozmiar 38.. bo przeciez poza tymi sliwkami tak niewiele zjadlam (jakis jogurcik, jablko, wafelek).. Dobrze chociaz ze te kielbase zjadlas o 13 a nie o np. 18:00...

    Jesli chodzi o cwiczenia to duzo robi bieganie, spacery tez nie sa zle, od czasu do czasu jakies cwiczenia na kocyku. Nie jestem specem w tej dziedzinie - w zasadzie to ja schudlam bez cwiczen, coprawda zajelo mi to pol roku, ale mi sie nigdzie absolutnie nie spieszylo.

    Tak wiec powodzenia w dietkowaniu )

    10.03.2009 Powiedzielismy sobie "TAK"
    Zapraszam do wspolnych cwiczen
    Juli29mar walczy ze slodyczami

  8. #8
    Awatar aniakuleczka
    aniakuleczka jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    30-06-2006
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    5,525

    Domyślnie

    czesc
    to prawda z tą zupa
    a teraz pochwal sie, jak Ci minal pierwszy dzien diety
    Nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie

  9. #9
    Inezza jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    19-06-2006
    Posty
    263

    Domyślnie

    dieta 1000kcal nnie polega tylko na tym ze zjesz 1000kcal, ale ważniejsze jest to żeby jeść zdrowo!!! dieta musi być odpowiednio zbilansowana bo albo na niej długo nie wytrwasz, albo schudniesz i dopadnie cię jojo i skutki uboczne

    poczytaj najpierw o zdrowym odchudzaniu a potem zastosuj dietę

  10. #10
    passion jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-06-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam.

    nie miałam czasu, żeby wcześniej tu zajrzeć.

    moja dieta trwa dopiero 5 dni. staram się nie przekraczać 1000 kalorii i na razie mi sie to udaje, ale mimo, iż są wakacje, nie mam czasu gotować. moje posiłki wyglądają różnie.

    wczoraj:
    śniadanie: mała bułeczka z plasterkiem żółtego sera, odrobiną pomidora, ogórka i keczupu.
    drugie śniadanie: jogurt fantazja z wiśniami
    obiad: pół porcji spaghetti z sosem pomidorowym i mięskiem.
    kolacja: zielone jabłko

    wiem, nie jest to super, szczególnie to spaghetti, ale nie miałam czasu gotować, a to spaghetti dostałam praktycznie pod nos. zjadłam pół porcji.

    nie mam w domu wagi, a że miałam wczoraj okazję, to się zważyłam. waga pokazała 1 kg mniej.

    a jak Wam idzie dietkowanie?
    pozdrawiam,
    passion

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •