czas schudnąć....55kg czeka! nowy pamętniczek łasucha....

Hej Jolu w końcu :) ciesze sie z przeprowadzki w koncu nie bedzie glupich sytuacji z wsopollokatorami tylko ty i wlasne lokum ;) grzeczniutka masz byc ja tez dzis bede obiecuje :)
http://tyszkiewicz.edu.pl/~mawieczorek/blog/kotek1.jpg

http://cfs1.rice.edu/www/gradmoveout_files/image002.gif

JA DOBRZE BYC NA SWOIM :)
MAM NADZIEJE, ZE WYPAKOWANIE KARTONÓW I UPRZĄTNIECICE WSZYSTKIEGO PÓJDZIE CI SZYBKO I W MIARE ŁATWO :)

jeszcze mam troche balaganu;ale juz powoli ,powoli doprowadzam mieszkanko to porzadku;jak podlacze moj komputerek w sobote to wam zdjecia powklejam i opisze wszystko
musze sie pilnowac z dieta,bo jakos niebezpiecznie sie zaczely kolacyjki z ukochanym,chrupanie przed telewizja i takie tam.
waga jak zaczarowana na 63,00

o tak przez to chrupanie przy filmie to mi przybylo :twisted: najgorsze jak z moim mezczyzna zaczniemy cos ogladac a on za jakas przegryzke!! oj i co nawet moze glodna nie jestem ale cos sie w srodku odzywa!!! :evil:

słodkich snów Jolu :)
http://republika.pl/blog_kb_921722/1836934/tr/mis.gif

OKRES SIE ZBLIZA,MAM HUMORY, SIEDZE I JEM ,NIC MI SIE NIE CHCE
ZIMNO NA DWORZE, NA BASEN BY SIE PRZYDALO POJSC,ALE NIE...SIEDZE I JEM ZAMIAST TEGO, WAGA POSZLA W GORE O CALE KILO, MOZE JUTRO Z RANA POLECE NA BASEN,BO DZIS TO JUZ ZERO ENERGII JESLI CHODZI O OPUSZCZANIE MIESZKANIA :cry:

oj,co tu zrobić - waga skoczyła na 64,1 kg
smutno
siłownia jakoś mnie nie ciągnie;a na basen przy takim zimnie to
za nic w świecie mi sienie chce iść
a przez ostatnie dni jadlam slodycze i wszystko ,co mi w rece wpadlo :!:

przez lenistwo i okres znów waga podskoczyla

Siemanko :):):):):):)

cio u ciebie ???
jak dietka ??

u mnie powoli i bezz zmian :(

Hej Kochana :) waga skoczyla bo masz okres u mnie to z regoly skacze o 2 koligramy oh normalne smaki nerowa sytuacja :cry: oj bedzie dobrze :wink: