oj jak dawno mnie nie bylo!! Musze chyba uzupelnic :)
Wersja do druku
oj jak dawno mnie nie bylo!! Musze chyba uzupelnic :)
no dzis jedzeniowo mysle ze dobije do 1000 bo juz jest 400 kcal z tym ze teraz to o jedzeniu bede mogla zapomneic ...dzis w pracy wizytacja i wszyscy lataja jak z piorkiem w dupie ehhh a ja mam kuuupe roboty a za niedlugo do skzoly...trudno nie wyrobie sie najwyzej:P
no Asiu miło ze wpdłas ...faktycnzie dawno Cie nie było a to dlaczego??
buziackzi dziewcczynki bede wieoczrkiem ;*
noooo jednak wskoczyłam do domu przed szkoła-mama mi kaząła jechac zjesc obiadek i zrobiłam sobie sałateczke z ryzu i ogorkow kiszonych i paprykli:0 pyyyychotka... co prawda wczesnie to jem no ale czas nagli a teraz do 20 bede jesc jabluszka tlyko :)
zjedzone 630 kcal:)) takze jestem pojedzona i zaraz do nauki buuuuu
buziaczki dziewycznki:);*
Asiu dobrze , że mama Cie tak pilnuje :) lepiej jak zjesz teraz wiecej, a nie na kolacje:)
Nazwa Twojego wykładu brzmi całkiem ciekawie.. pewnie i taki będzie! jak ja nienawidze swojego kierunku!! na wykłady albo nie chodziłam albo chodziłam z ksiazkami nie na temat, bo na tych przedmiotach jak wykładowca czyta swoja ksiazke to mozna albo zasnąć albo poprostu nie wytrzymac do konca i wyjsc... wiem , że to nienajlepszy pomysł czytac sobie ksiazke na wykładzie, ale nawet jak bardzo starałam sie skupić i słuchac to za groma mi nie wychodziło bo myslami odpływałam... beznadzieja!!
ok lece polookac do innch dziewczyn:) a o tacie pisałam u siebie wiec nie bede sie powtarzac.
Hej Asiu!
Nie ma to jak zaczynac nowy miesiac z nowymi postanowieniami:)Mam nadzieje ze w nich wytrwasz!I tak idziesz jak burza i gubisz te kg w strasznym tempie:)
U mnie przeprowadzka,wyskoczylam dzis na neta i tak do Was troche zagladam.Dietkowo to srednio,nie ma czasu na gotowanie,caly czas w biegu,spimy po 4 godz na dobe i czekam juz na weekend...
Uciekam!Pozdrowienia
zapominam jakos o tej folii :oops:
moj psiak tez uwielbia jogurty :) zawsze po mnie dokancza :)
mam ochote na ta salatke z ryzem i warzywkami, bo widze ze Ty czesto to jesz :)
jak ja robisz? gotujesz ryz, warzywka jakies tez gotujesz? czy papryczka na surowo?
chyba mozna dodac ugotowany filet z kurczaka? napisz co tam sie dodaje, surowe czy gotowane :)
moze jutro zrobie sobie :)
Pozdrawiam cieplutko :**
wróciłam wróciłam...i znow nie dobiłam do 100...zjedzone 830kcal..wiem zabijecie ale moze jeszcze z jakies jabluszko czy soczek wypije...popostu nie ma czasu na jedzneie...a jak przyjechałam do Tomka to jego mama mi dała pyyyyszny barszczyk czerwony... malo kalorii ma a taki pozywny:Pmmmm:)
w szkole hmmm...wykład był zajebiscie fajny ale gość tak szybko mówił-jak z motorkiem w ...:P ze tylko hasłowo notowałam wiec teraz siedze i rozwijam moje notatki ehhhh samych hasel mam 4 kartki A4;/ szaleniec...:P
Boojeczko ja etz czesto biore sudoku ma wyklady albo cos ;p ale wiesz zalezy na jakies bo niektore sa interesujace meeega:P
Moniczko to iwdze ze nasze psy to takie łasuchy:Poj ja tez robiłam czesto ryz z kurczaczkiem i ogrokami kiszonymi ...mmmm:0 a ja papryczne dałam surowa...ja lubie bardzo suowere warzywa:P a wiesz do salatek dalej tak naparwde to co jest pod reka:P hihihih
no przeprowadzka ..pełno sprzatania i roboty...biedulko..ale za to ide spalisz:P heehhe
ide was poodwiedzac:)
Hej Asiu! Mam nadzieję, że wieczór będzie udany ;)
Jak pewnie wiesz, nie mam teraz swojego kompa i nie mogę tu wchodzić tak często jak bym chciała. Cały czas jednak trzymam za Ciebie kciuki i staram się też brać z Ciebie przykład ;)
Buziaki!!
bhuuuuu mam biegunke...ale nie wiem po czym:( ide jesc te stopujae preparaty:(
oj borajstwo
lecz sie z tego szybko
chociaż jak mówi moja wykładowczyni z dietetyki-to najlepszy sposób na pozbycie sie toksyn z organizmu i oczyszczenie go :P :wink:
pozdrawiam :!: