-
Kochanie, według mnie to wyglądasz bardzo ładnie i nie potrzebujesz jużchudnąć. Bo jak sie będziesz dalej odchudzać, to może Ci polecieć z brzuszka (ja tam go nie widziałam w ogóle :shock: ) tylko z całości, a Ty już wyglądasz akurat szczuplutko. :) Może lepiej dojść do tych 68 a potem już tylko ćwiczonka na brzuszek, żeby się ładnie ukształtował? No bo to w końcu chodzi o wygląd i jakość, a nie ilość (kg). ;) Buziaki i koorowych snów! :*
-
no nineczka moze masz racje dojde do 68 i wtedy zoacbzymy ;p w koncu prawie 2 kg moze zrobic duza roznice w wygladzie brzuszka;pa wioerz mi ze on jest i to spory:)
no będziecie ze mnie znow dumne-ale tak mi zasmakowały wczorajsze rybne śniadanko ze dzis znow szropt w sosie pomidorowym z bialym serem mmm:)
-
Witam niedzielnie :D
I tak trzymaj z tymi rybkami! ;) Co do brzucha - polecam hulaj hop! Serio ;) Mi się najbardziej na brzuchu odkładało - olbrzymie wałeczki miłości, jak zaczęłam kręcić, to spada mi najpierw właśnie stamtąd. Dodatkowo jak już opanowałam kręcenie, to wsypałam grochu do środka i jest taki super masaż za jednym razem, że brzusio się pięknie formuje ;)
Miłej niedzieli :)
-
nio II śniadanko Arbuz:) pysznosci a tato dzis na obiad zrobil klopsy w sosie musztardowym - nie ma mozliwosci nie opanuje sie wiec jem malutko narazie ok350 kcal zeby pozwolic sobie na te delicje niedzielne:) hihihihi
dzis jak dobrze pójdzie zrobie zdjecia -pomecze Miska zeby to zrobił:) buuuuzaik:)
kurde Simbus ale ja nie umiem krecic:( ja tego nie utrzymuje ani 2 razy;/
-
Witam wniedziele. :P Wczoraj nie miałam czasu aby wpaść. NO i..... Przecholowalam dasz napewno mi popalić za wzorajsze jedzenie. :oops: Ale dziś już dietka w tym że zamiast śniadania pozwoliłam sobie na francuskie z drzemem. Raz w tygodniu tylko w niedzielę :wink:
-
no obiadek zjadlam -podsumowywujac juz zjdalm 780 kcal-ale to wszystko przez te klopsy;p takze teraz bede sie trzymac zeby zmieścic sie w limicie:) dzis moze spacerek bedzie sie zobaczy:)
oj straciłam motywacje chec do nauki ....cos mi sie zdaje ze dzisisjzy dzien pod wzgledem nauki moge wykreslic z kalendarzza...;p ehhh
ide pic moja ukochana zielona :) mmmm
-
To się nazywa rozsądek :D (pożycz mi trochę..... :roll: :wink: )
Miłego dnia!!!
-
a co sie bedziesz klopsami przejmować, najwazniejsze, że w limicie sie miescisz :D
ajj jak ja dawno zielonej herbatki nie piłam, ze 2lata będzie :roll:
miłego spacerku :lol:
-
kawałek sernika na zimno-yyy ok 200 kcal znow zjedzone teraz zostalo tylko 200....a jest 16;p ale dasm rade:) hihihihih
Etno nie chwal bo jeszcze mi sie w głowie poprzewraca;p
oj Cing ja zielona pija litrami codziennie;d
-
ha niezle :!: a wiesz,że gdzies czytałam, ze szklanka zeilonej pomaga spalic 110kcal :shock: to chyba jakas sciema, no ale miło by było :mrgreen: