Kurcze Asia, to moze poćwicz w takim razie, a jak CI sie nie chce, to musisz jutro zacisnąć zębyi troche mniej zjesc.
Ale w twoim przypadki takie małe przejedzenie nie jest w stanie znicszczyc tego co juz osiągnęłas :!: :!: :!: :D
Wersja do druku
Kurcze Asia, to moze poćwicz w takim razie, a jak CI sie nie chce, to musisz jutro zacisnąć zębyi troche mniej zjesc.
Ale w twoim przypadki takie małe przejedzenie nie jest w stanie znicszczyc tego co juz osiągnęłas :!: :!: :!: :D
<tula mocno>
Mała, ja też i co? trzeba dalej dietkować ładnie... :*
ehhh niby nie jest az tak żle ale mysle ze w okolicach 2000kcal bedzie:( ale za to jutro......dzień oczyszczania...
1700...policzyłam i sie przeraxiłam...:( ostatni raz taki apetyt miałam chyba z rok temu:(((
Oj Asiu, głowa do góry. Jutro na pewno będzie wzorowo, a 1700... to na prawdę nie tragedia, u mnie pewnie było 2x straszniej. Ja to już wogóle jestem skreślona... Od 4 dni wpieprzam wszystko jak odkurzacz, cokolwiek stanie na mojej drodze :( I jakoś nie potrafię się zebrać w sobie :(
Hej Asiu:) jeden raz nie zaprzepaści tego co osiągnełaś , jutro w staniesz i zaczniesz dzionek miło i dietkowo!! nie przejmuj się !!! Ty i tak dużo sobą reprezentujesz popatrz na całe dietkowanie - ile tych wpadek było co???????
no nic... kończe ten cholerny dzień... jutro juzbędzie wzorcowo...a jak!!
dzieewczynki dziekuje Wam za wszystko!! za wsparcie:);*
doooooooobranoc:)
Miśka, 1700 to i tak poniżej zapotrzebowania ;*
więc uszy do góry :*
i miłego dnia dzisiaj ;)
Hej Asiu:) dzisiaj nowy dzien :) nie ma co wracać do wczorajszego jedzonka;) życze Ci uśmiechu , a jak tam nauka??? ja mam zamia sie uczyć, ale dopiero po angielskim czyli gdzieś ok. 19:30 :roll:
miłego dnia :lol:
http://img209.imageshack.us/img209/5378/orzeszek4ej.jpg
Asia, dzis nowy dzień :) Zapalnuj go dobrze, na pewno będzie ładnie diekowo, trzymam kciuki, a wieczorkiem jak tu zajrze, to ma być ładnie napisane ze dietkowanie się udałało :) :) :)
Trzymam kciuki!!!