-
Dzień dobry Asiu. Widzę, że mięsko już jest, brawo! Do rybek też się przekonasz, no są dobre i przede wszystkim bardzo zdrowe. No i działają odchudzająco o dziwo! Słyszałam, że jedząc je 5 razy w tygodniu na obiadek dieta staje się 20% bardziej efektywna. Ciekawe czy to prawda. :roll: No nic, dobij drugim śniadankiem więcej kalorii, bo narazie to malutko. ;) I gratuluję nowej wagi, szybciutko Ci to spada. :D Pozdrawiam! :)
-
Miłego dnia.
My też dziękujemy że Ty jesteś z nami.
-
Wiaj ASIU :P Ja już po pracy muszę trochę odpoczac :cry:
Dzisiaj poprawa :P wejdż na mój link..
-
nio dziewcyznki mam megaaaaaa wyrzuty sumienia za to co moaj tesciowa mi wcisła-a mówiłam nie ;/ ehh wiec w pracy zjadlam sobie gruszke i winogrona a na obiad zupke pomidorowa-bud miod i placka ziemniaczanego z odrobina mieska mielonego-ehhh jakos mi źle po tym ... :/ ale nic no teraz będzie tzreba to spalić;p
dziś chyab upieke -zrobie w sumie bo tego sie nie piecze sernik na zimno przepisu kokietki:)
Ewi już lece zobaczyc co tam u Ciebie:)
Ninka ja moze raz w tygodniu sprobuje jesc ryby -jedyne co lubie -a teraz niedozwolone to markrela wedzona i karp na wigilie;p hihihi ale nie no a jaka rybe polecasz?jaka dobra??oj zeby ta waga tak spadała cały czas:)
Baju poprawka 7 września az stach myslec o tym musze sie pozadnie wziasc za nauke;/ a tak sie po wakacjach nie chce;/
anneirving miło ze wpadłaś:) ja studiuje fizjoterapie no ale tam anatomia obowiazkowa tez niestety....;p
[b]Simbus wiesz dziś rano wychodząc do weterynarza apatrze a moja lukuska juz nie ma pazurka pewnie sama sobie do jakas zlikwidowała i ani jej to nie boli przy ucisku ani nie leje sie krew zdezynfekowałam jej to jodyna na wszelki wypadek ale nie wiem czy tzreba isc do weterynarza a takim razie ...
uciekam cos robic ze sobą:)
-
Asiu dlaczego te rybki nie dozwolone? Ja wcinam chyba wszystko - makrele w pomidorach, a tak do smażenia/pieczenia to głównie: mintaja, dorsza, pangę. Ale rybki wędzone są bardzo zdrowe (tylko, że tych akurat nie lubię :roll: ) i polecają też te tłuste rybki, bo zawierają zdrowe tłuszczyki, które (ponoć?) ułatwiają trawienie. :)
Mniam mniam serniczek. :twisted:
-
oj a ja myslałam ze makrela werdzona jest tlusta i jej nie wolno w ogole to tato wlasnie usmazyl rybki ale smazone..ehhh tyle tluszczu..no nie wiem chyba takiej nie zjem ;p-tucza mnie CI ropdizce hihihihihih tu smazony placek ziemniaczany tu rybka...ehhh
-
Kochana zobacz w dzienniczku ile mają ryby smażone, chyba nie jest tego aż tak dużo. ;) Myślę, że możesz spokojnie zjeść. ;) Ja jem i smażone i w panierce, bo wiem, że po diecie i tak je będę takie jeść, więc nie chce szoku kalorycznego. :P Czasem tłuszczyk nie zaszkodzi. :)
-
Asq, osącz rybkę na papierowym reczniku z tłuszczu ze smażenia albo zerwij całą skórkę z panierką, jeśli takowa była, i wcinaj. Takie mięsko na pewno Ci nie zaszkodzi.
A makrela wędzona jest tłusta, ale to te jak najbardziej zdrowe tłuszcze. Raz na parę dni tłusta morska rybka to samo zdrowie.
-
a jednak nie zjadłam rybki :) no własnie jestem w trakcie ćwiczen juz za mną
:arrow: 20 minut rowerq
:arrow: 100 kopniec pupusi:)
wracam dalej do ćwiczen:)
-
Asq, ćwiczenia to jest to, chcemy wyglądac musimy ruszyć tylki :D
Tłustym tyłkom mówimy NIE :!: Spalaniu tluszczu mówimy TAK :!:
Kupiłam ten wspomagacz w końcu,ale zapomniałam dzisiaj użyc, nieco zaganiana jestem :lol:
Pozdrawiam :D