-
właśnie przesłam kilka wątków i ludzie narzekają na brak ruchu, a Ciebie jak zawsze gwarno i tłoczno :lol: :lol:
nie lekceważ tych zawrotów zrób jakieś podstawowe badania, co prawda pogoda ma jakiś tam wpływ, ale wiesz jakieś ciśnienie, anemia (to raczej mało prawdopodobne, ale...), lepiej dmuchać na zimne - mam ostatnio bliskie spotkania z chorobami więc lepiej nie ryzykować
trochę się rozpisałam, życzę udanego wieczotrku i pozdrawiam serdecznie
-
podsumuje dzionek zey mnie nie kusiło to co jest w zamrazarce-tzn lody...
śniadanie : 4 wasa+ serek wiejski + ketchup
II śniadanie pół główki sałaty lodowej samej(lubie tak chrupac)
obiad :kawalek kurczaka+ kawalek nadziewki łyzka ziemniakow + kapusta( ogolnie byłam z siebie dumna bo tesciowa napakowała mi tyle ziemniakow a wie ze kocham ziemniaki ale ja praktycznie zostawialm wszystko bo jak poczulam ze juz dosc to nie dojadalam:P)
podwieczorek: lod rozek:P
kolacja buleczka z maslem czosnkowym + jedna kromka zapiekana z serek i szynka :oops:
pewnie troche kalorii wyszło ale juz na dzis dosc...ewentyualnei tylko płyny a jak bedzie głod to tylko warzywka:P
ciesze sie ze napisałam sprawozdanie bo teraz lody mniej kusza:P
ruch:
60 minut na rowerku
100 brzuszkow
:oops: z misiem mile ćwiczenia
i moze jeszcze rowerek bedzie:P
Mszulz hehe no milo ze tak tu gwarno...od razu chce sie walczyc:P:Pnooo raczje rpzejde sie do lekarza bo zbyt czesto mi sie to zdarza ...kiedys bylo raz na jakis czas a teraz zdarza sie ze nawte 5-6 razy na dobe mi sie zakreci:/
Miloku ale pedalowanie jest przyjemne przy fajnych programach a tym bardziej kulinarnych ..wtedy w rece mam notatnik i dlugopis i pisze przepisy a niozki pedałuja:P:P
Romeczko noooo moze faktycznie ta pogoda wplywa bop naparwde szaleje jednym slowem raz slonce raz deszcz...szalenstwo...
Nowa hehehe ojjjj teraz to waga mooooozolnie spada juz praktycznie w ogole ale ja tak lubie dietkowac ze nie rpzeszkadza mi to najwazniejsze ze cialo sie zmienia i ze czuje sie fajnie :P
Ośmiorniczko ale ja i wiele warzyw i owocow jem i miesko nie wiem takze niby witamin nie powinno mi brakowac ale kto wie.... na wszelki wypadek chyba pojde zrobic badanie krwi itd...
Frozenku wracaja w czwartek ...hihih juz sie doczekac nie moge ..:Pnoooo bezy wyszły srednie ja zjaldma jedna i srednio mi smakowała ale moze dlatego ze ja strednio lubie ale za to Tomus sie zajadał sie tak ze wyjadł wszystko i ciasta nie bylo bo spod zostal zjedzony przed proba zrobienia masy:P
Moniczko noooo ale fajnie sie czuje po tym rowerku :p no fajnie ze pogoda sie bedzie polepszac ale nie lubie takich rpzeskokow teraz zimno jutro goraco ...oszalec mozna wtedy:P:P
siostra była na Słowacji z chlopakiem i naprzywozila mi jogurtów hehe to mam co jesc:P:P
http://www.bfeedme.com/wp-content/up...rt-3-16-07.jpg
-
-
widze ze dzis mialas udany dzioneczek , jedzonka sliczne, nie narzekaj na niego, i duzo cwiczonek ;) te "misiaczkowe" najlepsze hihih
chcialabym je robic ciagle ale narazie to niemozliwe, trzeba by bylo zamieszkac razem hihiihhi :lol: :oops:
-
Witaj Asieńko :)
Widzę, że dzisiejszy dzionek minął Ci bardzo pozytywnie, tylko nie wiem dlaczego przy zapisku misiaczkowe ćwiczonka postawiłaś taką buźke -> :oops: Nie ma co się wstydzić, a naukowo udowodniono, że takie ćwiczonka również przyczyniają się do spalania kalorii, więc oby takich misowoych ćwiczonek było jak najwięcej (trzeba korzystać póki można...) ;)
Miłego wieczoru
-
cześć Asiu :****
wpadam tylko się przywitać, bo muszę do dziadka iść.... będę wieczorem :****
-
witam dziewcyznki w ponury poniedziałek-przynajmniej u mnie jest deszczowo bleeee
na śniadanko standardowo płatki kangus z mlekiem :P
kurde dzis w szkole od 13:30-15 zaliczenie kolejne mam z neurologii ale pozniej chyba babcia znow przyjedzie:/ cholernie sie nie ciesze bo ja rozumiem ze moze wpasc w dzien wolny kiedy mam czas sie nia zajac a dzis zamiast sie uczyc itd...bede musiala gonic jak glupia i jej robic kolacje itd...:/ ehhh
Mustikka witaj:)no pozdrów dziadeczka...:)
Elusia bo ja wstydliwa kobietka jestem:P hihih ale nie zaprzeczam ze nie lubie takich ćwiczonek bo lubie lubie:p
Moniczko no aż tak slicznie jedzonkowo wczoraj nie było ale wyrzuty mam mniejsze dzieki temu rowerkowi hihih:P:P ojj ja to juz bym chciala mieszkac z T starsznie:P:P
Miloku czemu szalona:?P
a uciekam na rowerek chyba :P
-
witaj kochana
U mnie tez ponuro na dworze, dobrze ze przynajmniej nie pada.. Ale jest szaro i smutno na dworze..
znow platki z mleczkiem u Ciebie kroluja na sniadanko hyhyh :)
Powodzenia na zaliczeniu i zycze milego dnia!
ps znow rowerek? no prosze ;]
-
nio zjadlam sobie warzywa z papryka na II sniadanie z obiadkiem bo w czasie pory obiadowej bede na uczelni wiec cos pozywnego musiałam zjesc :) 178 kcal :) mniam:)
na rowerek nie siadłam ale za to zrobiłam pranie i posprzatałam domeczek:P
teraz jade na uczelnie pozniej do Miska a pozniej po babcie:/ ehhhh
buuuziaczki miski:);*
Moniczko a wiesz ze teraz te płatki to mi tak smakuja jak serek wiejski hihih widocznie ja mam takie fazy na rozne jedoznka:P
http://zapraszamnaciasto.blox.pl/resource/Sernik.JPG
-
Ja rozumiem, że babcia pojawia ię jako organ sprawujący kontrolę? :wink: