-
Cześć Asiunia widze że Twój piesio ma super panią... matko kochana to moja psina ( bo tez mam) jest tak przeze mnie zaniedbana , powinnam ja obciąc bo juz wygląda jak kundlisko nr 1 na osiedlu......no ale jak zwykle brak czasu... Pozdrawiam Cie cieplutko i też zycze udanego dzionka :lol: :lol: :lol: :lol:
-
hallloooo...biedna psinka :!: :!: :!: ale wiecie co wam powiem takiego śmiesznego... ja tez mam psa...wabi się Miszard w skrócie misiu :D i on jest uczulony na pchły i żeby było jeszcze śmieszniej to też na większośc preparatów antypchlich typu obroże i musze mu kupowac ekstra kropelki za 30 zł raz na pół roku...bo inaczej dostaj prążków na ciele i też się gryzie aż do krwi w okolicy na grzbieci koło ogona...jak pamięc mnie nie byli to jakoś 2 razy przez to przechodził przez moje zaniedbanie nie dopatrzenie i skończyło się za każdym razem na zaszczykach :oops: :oops: :oops:
-
no nie mogłam juz patrzec jak sie meczy wiec wzielam ja do weterynarza...i uslyszalam ze co 3 pies na wiosne na azotopowe zapalenie skory-swiat i w sumie Luka miala tamtej wiosny i tej tez... wtedy miala w inyym miejscu ..ale dostala zastrzyk i dostalam szampon ktorym juz rany umylam teraz czekam az jej wyschnie i bede pryskac jakims pryskaczem... koles powiedzial ze do 2 tygodni bedzie zdrowa...OBY... ogolnie to chyba mnie znienawidzila przy tym myciu szamponem bo ja szczypalo piszczala a ja dalej myl;am...
no i ja teraz moge w koncu dokonczyc moje pranie i sprzatanie ;p kurde juz 12 a ja zapomnialam przez to wszystko o drugi sniadaniu hihih:P ale to nic....
Gloooreczku no czytalam tez o takim uczuleniu na pchły ..starzne to...
Kasiu moja psinka to jak moje dziecko.... :P
-
Mam nadzieję, że psinka wyzdrowieje i nic ją nie będzie już szczypać.. Trzymam kciuki !!!
-
musze napisać dzisisjze menu bo mnie cosik ciagnie zbytnio do amciu a tak to sie pohamuje:P:P
śnaidanie:
płatki z mlekiem 240 kcal
II śniadnie:
jogurt 129 + 3 wasy 75 kcal
obiad:
warzywa 180 kcal
podwieczorek
lod 165 kcal
II podwieoczrwek :oops: :oops:
jogurt 90 kcal+ 4 wasy 100 kcal
razem juz:979 kcal
czyli po powrocie z uczelni tlyko malutka kolacyjka bedzie hihih:P:P
oj psinka mi siedzi w jednym mijscu nie ruszac sie ..normalnie jak inny pies...ale przynajmneijt yle nie gryzie tej rany...
-
no to dobrze ze pojechalas z Luka do weta, czasem to jedyne wyjscie zeby sie zwierzak nie meczyl! ja tak mialam jak moja kotka chodzila z ogromnym brzuchem myslelam ze sie bedzie kocila a okazalo sie ze kocieta sa niezywe - hdyby nie operacja u weta nie milaabym dzis mojej kotki!!!
oooo jadlas loda :lol: ale mi smaka zrobilas :lol: :lol: :lol: :lol:
-
Ja bym odrazu do wete pojechala, wiec dobrze ze to zrobilas :))
sliczna dietka :*
-
a co to za lod ????
aty aty po lapkach..:)))
-
cześć Kochana :************
mnie mój króliczek też nienawidzi :? po tym jak musiałam bo szamponem przeciwłupieżowym myć, po tych wszystkich maściach i płynach a najbardziej po zastrzykach :(
wpadam na chwilę, bo zaraz na uczelnię, ale też o 10.00 wracam więc.... :twisted:
:*************
http://img59.imageshack.us/img59/4319/z4056919xdr1.jpg
PS. coś mam kryzys dietowy.........
-
oj dziewuszki ciezki wieoczór wczotraj mialam bo od 22-1 w nocy pieklam muffinki ..ale upieklam z dżemem i kruszonka kokosowa,rafaello z biala czekolada,z budyniem ,ze snikersem i z szynka:P
na sniadanie zjaldam 2 muffinki ale tlyko dlatego ze musialam sprobowaxc bo zaraz wioze je do rpacy do siostry hihih ale oczxywiscie w domku zostaje ich troche dla rodzicow i Tomusia:P
Lukusiek dzieki zastrzykowi sie tak czesto nie lize...rana sie juz goi -NA SZCZESCIE! juz jest silniejsza i zaczyna merdac ogonem jak podchodze wic wraca do zycia:):):):)
no za muffinki licze sobie po 150 kcal ( chociaz przyznam ze robilam z odtluszczonego mleka jechalam jak moglam zeby zmnijeszyc kalorycznosc:P wiec na śniadanie 300 kcal:P
Mustikka nooo starszne to jest jak chcesz dobrze dla zwierzaka a musisz mu robic cos co go boli:( ale CI dobrze ze dzis tylko do 10 ja mam dzis wolne:):)
Milo0ku noooo ale dzis juz loda nie bedzie ;P:P:P
Moniczko nooo ja wpierw nie jechalam bo myslalam ze cos poradze ale jednak dobrze zrobilam ze do Niego pojechalam:P
Katarinko ja sie wczoraj smialam bo jak weszlam do lecznicy to Oni zaraz-co sie znow stalo- bo Lukus tam czesto bywa hihih:Pa wiesz jaki pycha lodzik mniam:):):)
dobra kochane uciekam sie ubierac i wpadne pozniej ... jelsi teraz Was nie poodwiedzam to wybaczcie ale nadrobie to:P