powodzenia na perezentacji :)
Wersja do druku
powodzenia na perezentacji :)
Asiulku Ty to zawsze masz piekny jadłospis , nawet jak jesz nutelle.. normalnie podziwiam Cie za to:)
Kochana wiem że czasem juz nie ma siły że sie na pycholka opada ze zmeczenia... ale zobaczysz uda Ci sie prezetacja... i bedzie weekend.. bedziesz mogła zrobic cos dla siebie, odpoczniesz:) bedzie ok... :)
a teraz idz nynac i słodkich snów Kochana:)
papa
no jeszcze kubeczek gorącego mleczka przed spankiem i moge isc nyny:)
trzymajcie jutro mooooooocno kciuki zeby to jakoś wyszło:Phihihi jutro wpadne dopiero wieoczrem poznym na forum wiec milego dnia wszystkim zycze :):)
http://www.strykowski.net/mleko/Zdro...biale_1446.jpg
Asiu, kolorowych snow :) :)
Jestem po 2 godzinach w fitness clubie, wszystko mnie boli. Doslownie.
Papa :*
napewno sie uda ;) P.S za mnie też trzymaj ;)
powodzenia :) pochwal się potem jak ci poszło :) a na pewno rewelacyjnie :)
Miłego dnia Asiu :lol:
Asiu miłego dnia życzę :D
Zaraziłaś mnie normalnie tym belriso :D Żyć bez niego nie mogę już,jak zauważyłaś chyba :D No i bez ćwiczeń :D To też się staje moim nałogiem i coraz łatwiej mi idzie :D
dzien dobry Asiu :D
jej ja własnie z kolokwium wróciłam a w kuchni gotuje sie pyszna zupa warzywna :D zmarzłam i sobie na rozgrzewke zjem pycha :D bez smietany oczywiscie ;)
Miłego popołudnia Asiu :)
http://www.jaskinia.waw.pl/thea/kotek03.jpg
jak mija dzionek :?: ;)
jestem kochane dziś jedzenie było BEZNADZIEJNE...ale wiedziałam ze tak bedzie zaczynajac dzien jogurtem o smaku czekoladowym....pozniej była princessa i obiad w wega... ale na szczescier 1500 kcal nie przekroczyłam ..ale powiem Wam ze dzis wyjatkowo nie mam wyrzutów...bo normalnie dzien był mega meczacy,stresujacy i w ogole
po 1 zamiast jechac 40 minut do szkoly jechałam 2h:/ pozniej prezentacja ale na szczescie jakos posżło i moja grupa dostała 4:) apotem 3h czekania na zajecia i znow stres bo koles mial nie pytac a pytał:/ wrrrr drogi beznadziejne...no dzsiejszy dzien mnie wykonczył....ale ale...juz weekend...jutro robie sobie dlugie spanie,pozniej sklepyu z mama i luyz a od niedzilei sie ucze na srode ....:/
dziekuje kochane ze mnie tak odwiedzacie...dodajecie mi sił naparwde!:)
jutro sobie zrobie godiznke mocna ćwiczen bo dzis nie wiem czy cos z Siebie wycisne:(:)
dzisiaj taki dzień był też jestem padnięta ;) jedzonkiem nie ma co się przejmować ;)
Asiu, wspolczuje tego dnia.
Tez mnie dobijaja takie stresujace i wyczerpujace na maksa dni... Ale tak jak juz napisalas, mamy weekend - trzeba sie z tego cieszyc :)
I co? I GO WYKORZYSTAC :)
Buziak Slonko :)
Dzisiaj masz prawo nie ćwiczyć,a stresy i w ogóle całe to zmęczenie musisz jakoś odreagować a kilka dodatkowych kcal na pewno nie zaszkodzi, oby nie za często :D A jutro ćwiczonkami spalisz to co dzisiaj nadrobiłaś jedzonkiem :D
Miłej nocki :D
Coś w tym jest jak w zaczynaniu dnia, jak się dobrze zacznie to i skończy :wink: Ale Asia nie było źle, wypoczywaj, i jeden dzień od ćwiczeń wolny też można zrobić.
Dobranoc:)
witajcie szczuplaski moje:)
dzis juz dzień zaczety przykładnie zaraz bruzszki i sprzatanko juz troche pod kątem świąt:P o wczorajszym dniu zapominam jesli chodzi o jedzenie bo to strach brrrr...ale az mi sie źle robi jak pomysle co jadłam:/
na zakupy nie ide bo tatko potzrebował autko wiec nic zostaje w domku i tak jak pisze SPRZATAM NA CALEGO:p
śniegu u nas juz tyle ze heeeej....bialutko...ale jak siedze w ciepłym domku z herbatk.a to moze byc biało:P hihihih
Dominiczko
no naparwde ale ja zawsze tak mam,że jak źle zaczne dzień jedzxonkowo to później jzu jakos źle sie kreci:(
Bridrose
juz wracam do ćwiczeń to był tylko jeden dzień słabości:P
[b]no wykorzystam weekend..na...sprzatanie nauke na egzmain i przyjemnosci:P hihihihaaaaa i na ćwiczenia:)
Sunnnyy
no to obie miałysmy padniety dzień:P
na śniadanko:
:arrow: serek wiejski (120 kcal)
:arrow: 3 razy Wasa (60 kcal)
:arrow: ketchup(40 kcal)
razem ->220 kcal:P
Hej Asiu :) poranny ptaszek z Ciebie!!! oj ja jakbym nie musiała tak wcześnie wstawać to do 9 leżałabym w łóżku :wink: oj zazdroszczę w domku z ciepłą herbatką. Ja siedze w pracy i patrzę jak snieg pada. Ciepła tu bardzo nie ma, ale jak sobie pomysle, ze tam za oknem jest zimniej to doceniam to co mam!!
kawka dla Ciebie :)
http://www.supergrafik.pl/images/top_kawa.jpg
no ide odśnieżać...wczotaj na zajęciach gośc mówił Nam ile kalorii sie spala podczas różnych czynnosci iw ciagu 10 minut odsniezania-ale takiego porzadnego spalamy juz 90 kcal..gdzie rpzy pływaniu tylko 55:P
witaj mój Kochany pracusiu :D
śnaidanko pyszniutkie ;) a co wczoraj sie działo ja o niczym i TY również nie wiesz <dietkowo> ;)
miłego weekendu życze :*
Masz racje Asiu czasem wiecej spalamy przy codziennych czynnosciach niz ćwiczonkach. Przeciez sprzątanie do lekkich czynności nie należyczy.. czy tez pranie, prasowanie :)
a wzięłąś Like do odśnieżania?? oj moja kochana Husky kocha śnieg, jak przyjade do domku to weżmę kochane psiaczki na spacerek :)
Cześć Asiu:)
Jak zazdroszczę śnegu:)U mnie tylko postraszyło śniegiem 8)
Nie zauważyłam wcześniej, że mieszkasz w górach, jeździsz na nartach?Ja miałam dzisiaj jechać z tatą i bratem do korbielowa pośmigać na nartkach, ale niestety mojego tate coś w krzyzach połamalo i nie wyszło, pozatym pogoda niespecjalna :roll:
A do tego zaczynania dnia to ja mam identycznie, jak mi nie idzie to od rana wszystko zawalam 8)
Też zmykam sprzątać.Miłęgo dnia:)
no juz poodśniezane...od razu to ładniej wyglada:Phehehe oj a co ten głupek-Luka robiła hahahah wpierw szczekała i warczała na łopate pozniej ajk rzucałam snieg to go łapała rzucała sie hehehe frajde miała starszna:P
Katarinko
nooo Luka jest jak Mój cien wszedzie za mna chodzi ... pilnuje mnie hehehe kiedys wiecej rpzebywała z rodzicami a teraz jak ja jestem w domu to wszedzie za mną takze oczywiscie odsnieząła ze mna:P i wariowała:P
nooo naparwde podczas takich czynnosci domowych naparwde sie ładnie gimnastykujemy:)
Dominiczko
uuu mnie snieguuuua śniegu...a wiesz ze ja mieszkam ok 10km od Korbielowa i jadac do Korbielowa musisz przejezdzac kolo mojego domku hihihih:P
oj ale pewnie jeszcze nie raz pojedziecie na narty tej zimy...wiesz ja nie jezdze ale zawsze chcialam sie nauczyc i moj Mis tez wiec kto wie moze w przyszylm roku albo nawte w tym pomyslimy nad nauka jakas hehehe
Sunnnyy
ale o czym Ty mowisz? ja nic nie wiem i nie pamietam:P hehehe
oj zaraz moze sobie jakiegos owocka zjem i biore sie za sprzatanie domku ...
aha wiec jak narazie z ruchu:
:arrow: 30 minut odśniezania
:arrow: 60 brzuszków
Zazdroszcze ci takie futrzaka !! a marze o Kocie, fytrzastym śliczniutkim kocie!! leżał by mi na kolanach i mruczał!! jejku jak wróce do domu to oszaleje z tymi zwierzakami!
no i drugie śniadanko zjedzone... w sumie fajna odmiana..bo posżłam do sklepy po makaron an spagethi-wieczorem robimy z Tomkiem hihih:P- i patzre a tam na półeczke takie małe opakowanie Fitelli
http://www.gellwe.pl/firma/repositor...a-bananowe.jpg
i sobie mysle no co dawno nie jadłam musli i wzilam malutka miseczke wsypalam i z zimnym mleczkiem zjadlam pyyyychotka naparwde:) ale to az 200 kcal mialo ale co tam pyszne inne sniadanko:P
no Katarinko wiesz my od zawsze milsimy psy ale teraz od keidy mamy Luke jest inaczje Ona tak odmieniala stosunek moich rodizcow do psów ze sozk..kieys to moja mama sadzial ze pies ma byc na polu i koniec a teraz...Luka siedzi w domku spi w domku hehehe a moja mama ja rozpieszcza:P
wygląda wyśmienicie ;) tylko ja mleka nie lubie ewentualnie mogłbym z jogurttem naturalnym ;)
takie małe opakowanie to nie jest zły pomysł, bo mój największy problem stanowiło zawsze to, że jak nasypałam trochę musli do kefiru czy jogurtu to nie umiałam na tym się zatrzymać i potrafiłam pozniej zjeść tonę tych platków na sucho :roll:przeróżne musli(zwłaszcza Sante), cinimini,ancymonki, fitness jogurtowe albo tropikalne, otręby granulowane Sante, mmm... ubóstwiam takie pysznośc i stanowią dla mnie niesamowitą pokusę :roll: ale na czas dietki zrezygnowałam z takich płatków bo wszystkie są mocno przetworzone niestety, jedynie otręby zostawiłam. I na szczęście, choć nie wiem jakim cudem, tyle ile sobie ich wyznaczam,tyle zjadam, a kiedyś potrafiłam opchnąć całą paczkę :roll:
No Asiu u mnie tez kiedyś tak było pies na dworze , a teraz moja mama ma małego kundla "Krecika" na łóżku spi wtedy kiedy jest tata, a jak mama wchodzi to ucieka bo wie , że tylko na fotelu może(tam ma swoje legowisko) no i właśnie Krecik mieszka z rodzicami w pokoju..
Te płateczki widziałam juz samo opakowanie wyglada apetycznie nie mówiac o smaku :)
no naparwde płateczki były bardzooo smaczne... :)
teraz sobie gotuje na obiadek kalafiorka...a pozniej sie trzymam bo wieoczrkiem spagethi:P hehehe
oj juz posprzatane i zrobilem sobie 15 minut ćwiczonek:P od razu lepiej hihih:P
a wiecie ze wczoraj gosc Nam mowil ze jak ktos uprawia tltyko 1 dyscypline ...to orga po jakims czasie sie rpzyzwyczaja i juz nie spala tylu kalorii:P?
Qrdde !!! masakra!!! ogólnie to słyszałam ,że po miesiącu wolniej sie spala kcal..
No ja się zastanawiam, czy nie chodzic jeszcze na basen tak raz w tygodniu..
nooooo dlatego mnie to dobiło bo ja tlyko bruzszki i rowerek od dawna robie...chyba czas zaczac jeszcze cosik nowego....
dziwne to troszke może dlatego że na początku mięśnie się wyrabiają nie wiem :D
zawsze możesz potańczyc w pokoju ;D
no mozliwe własnie ze dlatego tak jest...ale rpzyznam ze było to dla Mnie wielkim zaskoczeniem jak to usłyszałam no ale co zrobic..teraz będzie trza cos innego porobic...
wlasnie rpzed chwila wesżłam na twisterek juz dawno go nie uzywałam i po niecałych 30 sekundach tak mnie miesnie skonce bolały ze nie moglam dłuzej...:/ bezsens... wrrr
ale postanowilam ze prosty brzucha bede wzmacniac robiac przyszki a skosne na twisterku...ojjj mam nadzieje,ze sie wyrobia... bo chciałabym juz widziec mniejszy brzus....:P
ooo mama kupiła 2 kg mandarynek-smierc dla mnie hihihih:Pbo znow sie Nimi objem :P
shit a ja mam alergie na manadynki :| co za bezsens................. jej a tak bym zjadła... Asiu zjedz za mnie Kochana :D
jadłam te płatki. są pyszne,szczególnie truskawkowe. ;d
Mmm... mandarynki- pychota! Miłego popołudnia-wieczorku! Buziaki! :D
tak sie Asiu u Ciebie ten temat drąży odnosnie tych płatków, że pewnie ajk pojade na te zakupy to pierwsze co wezme to te płatki heheh :) a wcześniej może Twoje Berliso :)
Co do rowerka wiedz ,że Tobie pierwszej się pochwale :)
W ogóle to czytałam, ze nie należy uprawiać tylko jednej dyscypliny własnie. Jak się np jeździ na rowerze, to można do tego dołączyć pływanie, żeby ćwiczyć jak najwięcej mięśni.
Ciekawych rzeczy was tam uczą :D
mandarynki mmm są w lodówce a ja przez tydz o nich zapomniałam :lol:
A ja sobie w piątek kupiłam takie płatki tylko tropikalne :lol: Ale jeszcze ich nie wypróbowałam.
Kolejna osóbka uzależniona od mandarynek;)Ja też uwielbiam.
A jak dzisiaj posżło bo wkońcu się nie doczytałam