Pisces :-)

Zobaczę, może przejdę na 1200 jesli 1000 nie bedzie dawal zadowalających efektów, a wręcz przeciwnie.. będzie źle wpływał na mój organizm. U mnie obecnie jakoś to idzie, najwazniejsze, że nie był ani jednej wpadki i że cwiczę :-) Mam nadzieję, że zobaczę Cię jeszcze w moich progach. Dietetycznej niedzieli życze :wink:

Nie no głupia to Ty nie jesteś każdy się uczy na bledach :) jak ja bym kiedys pewnych mądrych osób posłuchała to by mnie jojo nie spotkało :):):) na szczęście teraz już wiem jak to wszystko działa :)

Eh nie mam pomysłu na obiadek zupełnie.. No nic w domu nie ma :| Pewnie zrobię sobie sałatkę z kurczaka..Hm.. Pogoda też do d.. więc nawet na rower nie mam ochoty.

u nas pogoda też jest niefajna. ciśnienie jest tak niskie, że przygniata do podłogi i nic mi się nie chce. jakby powiedziała pani pogodynka: 'panują niekorzystne warunki biometeo.' :)

Hehehe... Podoba mi sie to o p. pogodynce :lol: rozbawiłaś mnie :lol:
.. a ja właśnie poćwiczyłam 40 minut + rozciąganie. Wiem, że nie dużo, ale nie mam siły na więcej. Lepsze to niż nic.

ale dużo było czytania :D

Pisces dla Ciebie 40 minut to mało??
dietę trzymasz super, ćwiczysz, a ja jakoś nie potrafię się zmobilizować i wziąć na serio za siebie :?

Inezza Potrafisz tylko po prostu jeszcze nie nadszedł ten dzień, kiedy poczujesz, że jesteś gotowa na takie zmiany :-)

Dziś niezbyt ładnie jadłam jesli chodzi o wartości odżywcze..
http://fotozrzut.pl/zdjecia/e970bc43f0.jpg
i 40 minut ćwiczenia + 10 minut rozciąganie . 2- gi dzień biorę te tabletki firmy Trec Nutrition.. ciekawe co one mi dadzą.. :roll: Jutro idę na siłwonię, wiec moze bede miala wiecej siły, dzięki nim..

dodajesz miód do jogurtu ?

Pierwszy raz w życiu dodałam :-) ALe dobre było :wink:

to w taki razie ja też dodam, ale dopiero w środę, bo do wtorku oczyszczanie. w ogóle muszę zrezygnować z jogobelli light na rzecz naturalnego z dodatkami. a w ogóle to jedzenie na dziś zakończone, już tylko pokrzywka, koper włoski i woda :)