Wątek: schudne!! :D

20ml likieru to 50 kcal - juz sobie sprawdzilam nie jest tak zle... oki mykam juz paaaaaaa i do jutra

o rany baniusia co Ty tak malo jesz co ? ten obiadek to nono..malutko.trzymam kciuki,zebys sobie w nastepnych dniach nie odbila.u mnie tak czesto jest,ze jak dnia jenego malo to drugiego duzo.wiec staram sie jakos tam trzymac limitu 1000 kcal.u Ciebie naliczylam cos ok.400 dzisiaj brrrrrr coz za liczba w ogole.
jesc marsz i to od jutra juz rozumiemy sie ? bo bedzie klapen w dupen
dzieks za odwiedziny u mnie :*

Witaj baniusiu! No rzeczywiście malutko! Musisz uważać żeby sobie nie narobić szkód w zdrowiu,bo dsieweta to jednak obciążenie dla organizmu - ma mniej wszystkiego niż powinien Uważaj, a tak dużo ćwiczywsz to możesz sobie pozwolić na łagodniejszą dietę buźka!

Ojej, naprawdę słonko u Ciebie świeci?? Buuu, a u mnie zimny wiaterek i pochmurno

Wow, dużo ćwiczysz
Gratuluję

A co do czytanie - absolutnie popieram Tylko że mi się raczej potem nic nie śni związanego z książką Ale i tak uwielbiam czytać wieczorkiem pod kołderką

witaj,
ja swego czasu miałam tak pokręcony sny i to bez czytania czegokolwiek,ze w efekcie bałam się zasypiać Śniły mi się zamachy terrorystyczne, że zaraz wybuchnę, albo właśnie wali się na mnie jakiś wieżowiec, albo te najfajniejsze-że mój Paweł mnie bije
nękały mnie regularnie przez ok pół roku,co noc,a teraz mam takie shizy tylko sporadycznie.
ZUpełnie nie wiem,dlaczego takie coś mi się śni/ło.
Mam nadzieję,że Twoje sny są fajniejsze

Ha, ha, ha! Mój ulubiony sen to taki, w którym umiem latać. A co do koszmarów, to jak byłam malutka, śniło mi się, że się utopiłam w mleku.
U mnie też dzisiaj szaro i leje... Hm... Lubię deszcz, ale taki ciepły