sidex - ostatnie 5 kg (15 kg już za mną) - od 07.07.08 r

Cześć!

O poniedziałku odchudzam się. Niestety waga ani drgnęła. Staram się jeść ok 1000 kcal dziennie, chociaż pierwszego dnia zjadłam 700 kcal, drugiego 1800, to od trzeciego dnia jem 1000. I nadal 65 kg;(

Do tej pory zjadłam:

DZIENNIK SPOŻYCIA 6 lipca 2007

Nazwa produktu Miara Ilość kcal

wasa zytnie kromka 9,42g 3 75,00
Almette łyżeczka 10g 3 120,00
Brzoskwinia bez pestki szt. 150g 1 50,00
Maliny średnio 100g 1 25,00
wasa zytnie kromka 9,42g 2 50,00
Kalafior gotowany cały 700g 0,5 105,00

RAZEM: 425 kcal

Może zjem jeszcze coś na kolację, tzn na pewno zjem tylko nie wiem jeszcze co:)
Za namową Pantanala jem większe objętościowo posiłki i chyba to działa. Jestem napełniona po brzegi, nie myślę o jedzeniu, ćwiczyłam jak zwykle 30 min na stepperze i zmobilizowałam się do rozpoczęcia aerobicznej 6 weidera:)

Co sądzicie o mojej diecie?

480 czy nawet poniżej 1000 to bardzo mało - choć nei podałaś żadnych danych na temat swojego wzrostu, wieku i % tkanki tłuszczowej więc trudno to oceniać

z wagą i odchudzaniem to nie jest tak, że czym mniej jesz tym szybciej chudniesz :( Jeśli jest za mało to przestajesz szybko chudnąć, może Cię dopaść efekt jo-jo, a co gorsze może to prowadzić to problemów zdrowotnych. Więc jeśli chcesz szybko i systematyczne (ale nie za szybko) się odchudzać radzę poczytać wątek Odchudzam sie, nie chudne! I zle sie czuje. Ciekawe dlaczego (w spisie treści mojego wątku znajdziesz kilka artykułów na temat tempa zalecanego chudnięcia etc.)

Radziłbym tez policzyć sobie zapotrzebowanie na kalorie (wzór i przykłady obliczeń) oraz uzywając
kalkulator BMI, prawidłowej wagi i inne; suwak kontorli wagi -- BMR (Base Metabolic Rate) aka PPM (Podstawowa Przemiana Materii) (i inny kalkulator z SFD)

W odchudzaniu ważne jest by mieć deficyt kalorii i zamiast jeśc b. mało może być lepiej jeść tylko trochę ale ćwiczyć znacznie więcej!


I jeśli jesteś w wieku poniżej 18 lat to bym był bardzo ostrożny z tym odchudzaniem - organizm rośnie i potrzebuje budulców i nie warto psuć sobie zdrowia na przyszłość poprzez nieracjonalną lub głodówkową dietę - np aobacz tabelę Zapotrzebowanie kaloryczne Młodzieży

Powodzenia!

Mam 21 lat, 164 wzrostu, 65 kg wagi - nie wiem ile % tłuszczu, ale pewnie znacznie powyżej normy, bo mam bardzo drobne kości i duuuuuużo tłuszczyku.

Odchudzam się od dawna i wiem, że nie można obniżać ilości zjadanych kalorii i dlatego napisałam, że jem jeszcze dziś kolację:) spokojnie:)

Ja mam bardzo wolną przemianę materii. Przy 1000 kcal praktycznie tylko utrzymuję wagę i dlatego tak mi ciężko. Od poniedziałku się męczę i nic nie schudłam:(

Ćwiczę pół godzinny dziennie na stepperze, dziś zaczęłam aerobiczną 6 weidera. Mam w planach bieganie, rower - ale póki co pogoda do bani.

Jak pozbyć się wzdęć, zaparć i w ogóle dużego brzucha nie wynikającego z przejedzenia ale rzadkiego wypróżniania?

Aha, skorzystałam z linka z Twojego posta. Mam na myśli wyliczenie zapotrzebowania kcal. I wyszło mi w stanie spoczynku 1475,5 kcal. Czy według zaleceń dietetyków, aby zdrowo schudnąć powinnam odjąć 500 kcal, czyli jeść 975,5 kcal dziennie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez sidex

Aha, skorzystałam z linka z Twojego posta. Mam na myśli wyliczenie zapotrzebowania kcal. I wyszło mi w stanie spoczynku 1475,5 kcal. Czy według zaleceń dietetyków, aby zdrowo schudnąć powinnam odjąć 500 kcal, czyli jeść 975,5 kcal dziennie.

---

:) To znaczy,że w ciągu dnia cały czas leżysz na łóżku w bezruchu i pobierasz jedzenie? Bo to jest stan spoczynku :)

Zależnie o dtego ile się ruszasz minimu powinnaś dodać 20% czyli BMR/PPM ok 1730 =1.2*(655+(65*9.6)+(164*1.6)-(21*4.7)) - i do tego powinnaś dodawać kalorie spalane z ćwiczeń - po odjęciu deficytu (do chudnięcia najlepszy pomiędzy 250-1000 kcal) masz dzienny "limit" - u Ciebie minimum to byłoby spożywanie 1200 kcal dziennie (by mieć planowany deficycie 500) - to nie znaczy że musisz tyle zjeść ale bardziej jako pewnego rodzaju "pomoc" w szacowaniu czy dostatecznie dużo zjadłaś danego dnia by metabolizm nie był spowolniony poprez radykalne odejście od BMR ;) Często zalecane minimum dla kobiet to jest nie schodzić poniżej 1000 kcal dziennie niezależnie od pożądanego albo obliczanego deficytu - to minimum by organizm miał tyle by bez nadmiernego wysiłku fizycznego (ćwiczenia etc) w miarę dobrze funkcjonować.

Oczywiście te wszystkie wzory to są na podstawie średnich statystycznych i indywidualne, dokładne, wartości bardzo trudno obliczyć i mogą się różnić od wyniku o kilk procent albo więcej (zarówno w góre jak i w dół) - tak więc wązniejsze jest to co ty wiesz z doświadczenia nt. swojego organizmu no i lekarz lub dietety może znacznie lepiej pomóć Ci dobrać optymalną dietę i cele wagowe.

Aha i jeszcze jedno. Możesz oszacować % tkanki tłuszczowej bez specjalnych urządzeń lub wag używając np. Kalkulator zawartości tłuszczu w organizmie (szczegolowy opis jak to sie liczy - 3 strony) może Ci pomóc ustaliś realistyczny cel w likwidacji nadmiaru tkanki tłuszczowej ;)

Cytat:

---

Zamieszczone przez sidex

Odchudzam się od dawna i wiem, że nie można obniżać ilości zjadanych kalorii i dlatego napisałam, że jem jeszcze dziś kolację:) spokojnie:)

---

OK ;)

Cytat:

---

Ja mam bardzo wolną przemianę materii. Przy 1000 kcal praktycznie tylko utrzymuję wagę i dlatego tak mi ciężko. Od poniedziałku się męczę i nic nie schudłam:(

---

Do zwiększenia metabolizmu i ruszenia wagi radziłbym jeść i ruszać się trochę więcej (stopniowo zwiększając oba) - po ćwiczeniach matabolizm pracuje szybciej nawet jak nic nie robisz.

Cytat:

---

Ćwiczę pół godzinny dziennie na stepperze, dziś zaczęłam aerobiczną 6 weidera. Mam w planach bieganie, rower - ale póki co pogoda do bani.

---

W ćwiczeniąch aeorobowych spalanie tłuszczu (przy zachowaniu dobrego tempa - w okoliczac 70% HRMax) zaczyna dominować po wysiłku dłuższym niż 20-40 minut - zazwyczaj 30 minut jest używane jako typowy limit tak więc radziłbym zwiększyć czas na steperku do 45 minut i utrzymywać dobre ale nie za szybkie tempo (warto zanć swoje HRMax i liczyć puls) - jeśli chcesz spalić więcej to możesz też podkręcać tempo albo ćwiczyć interwałowo.

Powodzenia! Będę trzymał kciuki za ruch w dół na wadze :wink:

Dziękuję za odpowiedzi! Jak znajdę w domu centymetr to zobaczę ile mam tłuszczu i zejdę na zawał:)

Właśnie zrobiłam sobie kolację. Zaraz zrobię fotkę i umieszczę w pamiętniczku:)

Oto moja kolacja:

3 wasy pszenne
3 listki sałaty
1 plaster szynki
almette do posmarowania
3 plasterki pomidora
3 gałązki koperku do dekoracji
pieprz


http://www.imagic.pl/files/4190/thumbs/DSC00040.JPG


http://www.imagic.pl/files/4190/thumbs/DSC00041.JPG


Razem: 251 kcal

Cytat:

---

Zamieszczone przez sidex

Dziękuję za odpowiedzi! Jak znajdę w domu centymetr to zobaczę ile mam tłuszczu i zejdę na zawał:)

---

Tylko bez zawałów proszę!

Cytat:

---

Właśnie zrobiłam sobie kolację. Zaraz zrobię fotkę i umieszczę w pamiętniczku:)

---

Co mi przypomniało że muszę iść też coś zjeść ;)

Zawartość tłuszczu w organizmie

Zawartość tłuszczu = 34.1%

Optymalna waga 54 kg

Procentowa zawartość tkanki tłuszczowej u przeciętnej kobiety wynosi 22 – 25%, natomiast u statystycznego mężczyzny 15 – 18%. Wartość ta waha się również w zależności od wieku (rośnie wraz z wiekiem). Minimalną i akceptowalną wartością jest 12% dla pań i 5% dla panów, zaś górną granicą normy jest 32% dla pań i 25% dla panów. Powyżej tych wartości ryzyko wystąpienia chorób układu krążenia wzrasta

Hej, tu jesteś :) :) :)

Napisałam Ci kolejnego priva :P

Oto co dziś zjadłam i nie wiem co jeszcze mogłabym zjeść bo przed chwilą zjadłam tą fantazję (17:50)

http://www.imagic.pl/files/4190/thumbs/07.07.07.JPG

Cytat:

---

Zamieszczone przez sidex

http://www.imagic.pl/files/4190/thumbs/DSC00040.JPG http://www.imagic.pl/files/4190/thumbs/DSC00041.JPG

---

Pięknie to wygląda, aż nabrałem ochoty też sobie zrobić takie kanapki ;)

Cytat:

---

Razem: 251 kcal

---

To jak rozumiem w sumie wczoraj z "RAZEM: 425 kcal" bylo ok 700kcal i dzisiaj tez 700 na dzien? To naprawde malo ...

Wyglada ze wprowadzasz swój organizm w tryb głodówkowy i tak to chudnięcie będzie powolne i efekt jojo prawie murowany (mam nadzieję że się mylę ...)

Pozdrawiam!

Cytat:

---

Zamieszczone przez sidex

Oto co dziś zjadłam i nie wiem co jeszcze mogłabym zjeść ...

---

Nie wiem jak u Ciebie z apetytem? Czy Ty się tym najadasz? Co by by było jakbyś jadła o 50% więcej np 150g zamiast 100g ? Myślę, że to w połączeniu z systematycznym ruchem powinno spowodować rozruszanie metabolizmu i szybsze chudnięcie - uważam, że przynajmniej warto spróbować ale na wyniki też będziesz musiała trochę poczekać.

Powodzenia!

Banner flashowy

czy mógłby ktoś pomóc? :wink:

Cytat:

---

Zamieszczone przez AleXL

Wyglada ze wprowadzasz swój organizm w tryb głodówkowy i tak to chudnięcie będzie powolne i efekt jojo prawie murowany (mam nadzieję że się mylę ...)

---

Dokładnie, zgadzam się i o tym napisałam Ci też w privie....

Jesz za mało, wystarczyłoby dorzucić jakieś jajo na twardo czy serek wiejski lekki lub zwykły chudy biały a już byłoby lepiej.

Jak tak dalej będziesz jeść, to ... zaczniesz tyć, a nie chudnąć, organizm zacznie magazynować zapasy tłuszczu ...

Bardzo chętnie służę pomocą, jeśli prześlesz mi na priva swój adres mailowy, to wyślę Ci prawidłowo zbilansowaną, zdrową dietę 1000 kcal z gotowymi już zestawami - jeśli chcesz oczywiście :wink: :D

Kochani!
Dziękuję za zainteresowanie!
Zgodnie z waszymi podpowiedziami zjadłam jeszcze jabłko i wiśnie, nie wiem dokładnie ile, ale 200 g na pewno. Zacznę jeść większe porcje na obiad i śniadanie, i jutro zjem jajko bo mam ochotę od dwóch dni;)

Zaraz wskakuję na stepperka, to już druga 30-tka tego dnia:)

Ps. upiekłam dziś ciasto owocowe, które tylko ja potrafię zrobić i nie zjadłam nawet okruszka, no dobra, okruszek zjadłam:D W każdym razie normalnie zjadłabym 2 wielkie kawały ciacha a teraz mnie nie rusza:) siostra częstowała mnie batonami:D i jak się zdziwiła jak powiedziałam, że dziękuję ale nie zjem:D


http://www.imagic.pl/files/4190/thum...tualizacja.JPG

Schudłam!!!!!!!

Schudłam!!!!!!!!!

Ważę 63,5 kg!!!!

Oto co dziś zjadłam a zaraz wskakuję na steperek na 30 min:)


http://www.imagic.pl/files/4190/thumbs/08.07.07.JPG

Cytat:

---

Zamieszczone przez sidex

Oto co dziś zjadłam a zaraz wskakuję na steperek na 30 min:)

---

Jeśli mnie wzrok nie myli to bym powiedział, że to mało, szczególnie jeśli masz ruch danego dnia ...

Radzę poczytać na temat naukowego podejścia do odchudzania i tego co robią Ci którym sięudało odchudzić i utrymać wagę (kluczowa sprawa by uniknąć efektu jojo) - znajdziesz linki do różnych artykułów na ten temat w spisie treści mojego wątku.

Powodzenia!

Dzięki, że się martwisz, ale pisałam, że podnoszę ilość kalorii do 1000, bo ostatnio jadłam 700 i nie chcę od razu jeść 1000. Więc spokojnie:) może już dziś dobiję do 1000 chociaż ciężko jest, bo już serek 150 g i dwie wasy są dużym wyzwaniem dla mojego żołądka. Ale już i tak zrobiłam jeden krok, bo dołożyłam drugie śniadanie i mam 4 posiłki:)

Hej, może to i dobrze, że zmieniasz ilość kalorii powoli - organizm się przyzwyczaja. A najważniejsze byś się dobrze czuła na swojej diecie i miała energię na wszystko a szczególnie na splanie kalorii ;)

Pozdrawiam!

Nie było tak trudno jak myślałam, dobiłam do 1000 kcal, tylko brzuch mi sterczy;p


http://www.imagic.pl/files/4190/thumbs/09.07.07.JPG

Cytat:

---

Zamieszczone przez sidex

Nie było tak trudno jak myślałam, dobiłam do 1000 kcal, tylko brzuch mi sterczy;p

---

Co do brzuchu to nie wiem ale jeśli to jest coś nie typowego i masz z tym problemy (wzdęcia?) to może warto pójść do lekarza?

Pozdrawiam!

Witaj!

Po raz kolejny dziękuję, że się martwisz :)
Ale odkąd piję czerwoną herbatę to mam płaski brzuch i chodzę do toalety jak normalny człowiek:)

A to co dziś zjadłam :)


http://www.imagic.pl/files/4190/thumbs/10.07.07.JPG

Aha,
rozwaliłam dziś swój stepper :(((((((((((((

i co ja bez niego pocznę???

Nie mogę coś wrzucić na serwer zdjęcia tego co zjadłam, więc opiszę to słowami. Ponad 1300 kcal ale z premedytacją bo była dziś kolacja pożegnalna naszej sąsiadki. I tak nie jadłam ciasta, sera, chleba, masła. Tylko mięso i warzywa.

Cytat:

---

Zamieszczone przez sidex

Aha,
rozwaliłam dziś swój stepper :(((((((((((((

i co ja bez niego pocznę???

---

Kup nowy stepper i/lub poszukaj kluby dobrze wyposażonego w sprzęt.

Cytat:

---

Zamieszczone przez sidex

Nie mogę coś wrzucić na serwer zdjęcia tego co zjadłam, więc opiszę to słowami. Ponad 1300 kcal ale z premedytacją bo była dziś kolacja pożegnalna naszej sąsiadki. I tak nie jadłam ciasta, sera, chleba, masła. Tylko mięso i warzywa.

---

jeśli poniżej 1600 kcal to nie masz czym się martwić, szczególnie jak było trochę ruchu!

No będę musiała kupić nowy albo zacznę jeździć na rowerze...

Jutro zjem 700 żeby wyszło na 1000 dziennie i będzie dobrze. Liczy się średnia wartość.

Paluszki grissini są sprowadzane z Włoch przez supermarket Alma (dawniej Krakchemia). Nie wiem, czy poza Krakowem ma swoje placówki. Są to bardzo smaczne niskokaloryczne sucharki w kształcie paluszków, ulubione przez Włochów. Pozdrowienia :lol:

Patrzyłam sobie w necie, bezglutenowe te paluszki. Fajnie, jak zobaczę to kupię. Myślisz, że nic się nie stało jak zjadłam dziś 1300 kcal?

Cytat:

---

Zamieszczone przez sidex

Patrzyłam sobie w necie, bezglutenowe te paluszki. Fajnie, jak zobaczę to kupię. Myślisz, że nic się nie stało jak zjadłam dziś 1300 kcal?

---

Oczywiscie, ze nic sie nie stanie - byle ponizej Twojego BMR ale nawet i jak to przekroczysz to jeden dzien ma minimalne znaczenie - dopiero jak tygodnie zamieniaja sie w miesiace to widac to na wadze ...

Dzisiaj zjem mniej, może 700 kcal. Czy lepiej dalej 1000 kcal ciągnąć?

Ponawiam pytanie - bo zjadłam do tej pory 791 kcal i nie wiem, czy dobijać do 1000 kcal czy lepiej na tym się zatrzymać?

Bardzo dziś zimno i chce mi sie okropnie jeść. Dopchnęłam się przed chwilą jabłkiem i brzoskwinią i teraz uważam, że lepiej bym wyszła gdybym zjadła puszkę tuńczyka w sosie własnym. Trochę więcej kalorii ale jednak białko a nie woda i cukry. I co teraz mam czynić?

Cytat:

---

Zamieszczone przez sidex

Dzisiaj zjem mniej, może 700 kcal. Czy lepiej dalej 1000 kcal ciągnąć?

---

Doradzalbym jesc tak by Cie glod nie dopadl - szczegolnie po cwiczeniach trzeba uzupelniac energie. Jesli duzo cwiczysz to mozesz duzo jesc - bilans energetyczny = ilosc kalorii = ilosc lkilogramow (7000 kcal = ok 1kg) ;) Jedyne na co muszisz bardzo uwazac by nie jesc za malo bo wtedy organizm zwalnia i nowet jak mniejsz mniej to i chudniesz mniej albo wcale ...

Ale czy dziś jeszcze coś zjeść bo brakuje mi około 200 kcal do 1000. Z kolei wczoraj zjadłam 1300... To jak robić?

Znowu przytyłam 1,5 kg... na diecie 1000 kcal...

Nienawidzę tej diety!!! Nienawidzę!!

To najgorsza z możliwych diet! Nie ma na niej żadnych efektów, człowiek jest słaby, nie ma na nic ochoty, wyżywa się na innych za swoje niepowodzenia a to wina diety. Zaczynam chyba jeść 500 albo 0. I trudno. Jeszcze tydzień temu sądziłam, że wyjadę nad morze z wagą 60 kg. Teraz wiem, że albo nie wyjdę w ogóle na plaże albo zostanę w domu. Fajnie, prawda?

Nie chcę mi się już żyć.

Masz 21 lat więc uważam, i jesteś odpowiedzialna za siebie. Ja mogę Ci tylko coś napisać, radzić, ale Ty podejmujesz decyzje i konsekwencje!

Zmiany wagi nie następują natychmiastowo i w jednym kiedunku. Zdrowe tempo odchudzanie to 0.5-1kg na tydzień przy deficycie 500-1000 kcal ale to jest tylko teoretyczne, średnie wyliczenia, w praktyce tempo jest różne i organizm się broni przed gubieniem wagi spowalniając metabolizm. Dlatego często trzeba zjeść wiecej by schudnąć i nie wolno jeść za mało. Do chudnięcia nie ma magicznej drogi na skróty (choć bardzo rzadko niektórym się udaje mieć szczególnie dobry metabolizm ale to raczej wyjątki) - trzeba jeść mniej niż się spala (BMR+ćwiczenia) ale nie za mało by nie wprowadzić organizmu w tryb głodówkowy. Nie jest to symetryczne - jeść możemy ile dusza zapragnie i organizm nie ma problem z zachowaniem nadwyżek, nawet jeśli trzeba rozmnoży komórki tłuszczowe. W drugą stronę niestety już tak nie jest - komórki nie znikną tylko zmaleją. W ciągu ewolucji kluczową sprawą do przetrwania było móc zmagazynować energię z okazjonalngo dużego posiłku - w dzisiajszych czasachkażdy dzień jest klęską "urodzaju". Radzę Ci poczytać fachową literaturę na temat odchudzania a szczególnie na temat prawidłowego tempa, minimalnej ilości kalorii i co się dzieje jak jeszcze zdecydowanie za mało. Będziesz się głodować, trymać metabolizm w trybie głodówkowym co wpodouje, że szybko odzyskasz wagę kiedy znowu zaczniesz "normalnie" jeść, a jeśli będziesz b. długo na takiej głodów to masz duże szanse sobie zrobić krzywdę zdrowowatną - może powinnaś rozważyć uzyskanie fachowej porady od lekarza - w internecie są tylko ogólnikowe dane, a czasami wręcz bezsensowne, niesprawdzone, "cudowne" i szybkie "rozwiązania" ...

Zastanów się dobrze co dokładnie się dla Ciebie liczy. Tylko gubienie kilogramów, czy bardziej bycie zdrowym, posdanie energii, ładny wygląd poprzez ćwiczenia (a do ćwiczen trzeba mieć energie = trzeba jeść)

Jeśli znasz angielski i masz czas to radzę Ci poczytać nt doświadczeń innych którzy by schudnąć zaczęli po prostu racjonalnie jeść ... np:

http://www.calorie-count.com/forums/post/8460.html

ogólne dane na temat min. 1200 kcal i starvation mode
http://www.calorie-count.com/forums/.../17133.html#49
http://www.calorie-count.com/forums/.../17133.html#51

oraz plan jak przejść na wolniejsze ale trwałe chudnięcie

http://www.bodybuilding.com/fun/core_march_8.htm

który świetnie opisuje tą sytuacje gdy ktoś jest na "diecie" 400-700 kcal w średnio w ciągu tygodnia ale okazjonalnie ma kompulsy (i zajada nocami etc) - i dziwi się że nic nie chudnie a organizm ciężko pracuje by super efektywnie zamieniać wszystko jedzone w tłuszcz by mieć zapasy przetrwać te ciężkie czasy nie kończacej się "głodówki" tj. dietkowania ..

Cytat:

---

First, let me tell you why she's not losing weight. Then I'll tell you what she has to do to fix the situation. With a chronic (months and months) intake of less than 1000 calories per day and a 185-pound body weight her metabolism is suffering greatly. It's running cool, not hot. It's basically running at a snail's pace.

Think of it this way. Her metabolism has matched itself to her intake. She could, indeed, lose body fat but she's in that gray area where she is eating too few calories but not quite at the concentration-camp level yet.

If she were to consume 100-300 calories per day her body would have virtually no choice but to begin liberating stored body fat. This is NOT the solution. It's unhealthy and, in fact, quite stupid.

Not only has her metabolism matched her intake, her body has maximized production of enzymes that are designed to help store any additional calories as fat. Anytime additional, immediately-unnecessary calories are consumed the enzymes are there and waiting to store the additional calories as fat. Her body is starved nutritionally and it has one thing on its mind - survival.

Being mostly sedentary, her metabolism (hormones play a large role here) can do a pretty good job of keeping things slow enough so that the pathetically low calories she's consuming are just enough to maintain.

But since certain enzymes are elevated, waiting for more calories so more bodyfat can be stored, every nighttime binge or weekend mini-feast will contribute to fat stores.

So on the days she's not bingeing her body does not lose fat, or if it does, it's very little. And on the few days or times she does binge a bit her body is quite efficient at storing fat. So, while she may lose a smidge of fat from starving it is quickly replaced with every binge.

Remember, these binges aren't a gluttonous 4000-calorie feast. Oh no, a binge might be 4-5 cookies worth about 500-700 calories. Nevertheless, since the binge foods are mostly carbs and fat it's very easy for the enzymes to shuttle the dietary fat into stored body fat. It's what they were designed to do.


So, What's The Solution?

Well then, now that we presumably know some valid reasons why she's not seeing a scale change and definitely no body fat change how do we fix her? We have to do something she's going to freak out over.

We have to get her eating more. Not only do we have to get her eating more but more of the right, whole foods need to be eaten. Foods lower in fat that aren't as easily STORED as body fat have to be consumed. And we have to warn her.

---