-
Piękny dzień mamy... znów strasznie pochmurno :(
Z uwagi na wczorajszą wpadkę
Postanowiłam dziś trochę zreformować jadłospis
Nie nie spoko 1000 kcal zostaje :)
Ale zamiast jogurcików i ciemnego chlebka
Na podwieczorek i drugie śniadanko
Dziś tylko warzywa i owoce :D :D
Przede wszystkim moje ukochane buraczki
No i kukurydza którą sobie zakupiłam w celu obiadowym :)
Nie będę jadła placków ziemniaczano-olejowych :evil:
Bo znów mi się zrobi niedobrze
Bo jak bum cyk kucyk (jak mawia moja koleżanka)
Po tych ciastkach wczoraj była mi niedobrze
Jakbym miała zadatki na bulimiczkę,
To kto wie jakie byłyby ich dalsze losy
Ale NA SZCZĘŚCIE ja nie cierpię wymiotować
I zawsze jak mi się takie cos przytrafia to mamusia
musi mnie w kiblu za brzuch trzymać i uspokajać
Taka ze mnie DOROSŁA OSOBA :oops:
No nic dopijam powoli kawusię i idę robić śniadanko
No i obiecuję dziewczyny być grzeczna
Do czwartku... no jak będą goście to minimalnie też zgrzeszę
Ale mam nadzieję w granicach zdrowego rozsądku
Buziaki
i na koniec taki optymistyczny obrazek :)
http://4risk.net/kartki/images/1102009810garfield.jpg
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
-
w takim razie powodzenmia dzisiaj :)
ja tez zgrzesze ale w sobote bo mnie kolezanka zaprosila na ognisko urodzinowe ;)
-
Witam ponownie :)
Anne, widzę, że i ty się dałaś skusić w ciągu ostatnich dni, jak i ja :wink: . Ale to nic strasznego, jeśli potem odliczyć kalorie spalone podczas ruchu :). A ja wciaz nie wiem, co powinnam jeść :(. Może któraś w Was probowala oczyszczania, bo gdzies czytalam, ze wtedy nalezy jesc codziennie inny zestaw, tj: pierwszego dnia tylko warzywa, drugiego tulko owoce itd. Może ktoś zna szczegoly? ;)
O, Anne, a oto zdjęcia (a raczej screeny z gry), ktore mnie motywuja. Moze lepiej pozostawic to bez komenatrza :D
http://www.shpil.com/images/kain3.jpg
http://www.citadelata.com/info/Games/BloodOmen22.JPG
To ta sama postac ;). Coz.. uwielbiam jego klatę i nie tylko, ani grama tluszczu! Czyste miesnie, ech.. chcialabym podobnie :twisted:
-
Klata i bzruch faktycznie hardcorowe
Ale buźka mniej
Ja lubię takich ładniutkich facetów :oops:
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
-
Hihi, mnie on sie wlasnie bardzo podoba, no ale moj gust podobno jest spaczony ;). Tylko, czy to normalne, ze dla mnie motywacją jest jego figura? Nie zalezy mi na tym, bym ściagala spojrzenia mezczyzn, ale raczej na tym, aby umiesnienie miec podobne.. Czuje sie z tym dziwnie :wink:
-
Spoko jako dziewczyna się takiej "figury" nie dorobisz
A umięśniony brzuszek... każdy chciałby mieć
choć niekoniecznie aż tak bardzo ;)
No i klaty raczej takiej chyba też nie będziesz miała ;)
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
-
Heh, wlasnie czesto mnie to meczylo. W pewnym momencie mojego zycia zapragnelam goraco byc mezczyzna. Dzis z tego pragnienia pozostalo tyle, ze wciaz meskie figury moga byc dla motywacja i nie wstydzilabym sie wlasnego umieśnienia :D. Poza tym, wciaz nie wiem, ktore pragnienie dominuje, gdy widze jakiegos przystojnego faceta: a) tak bardzo mi sie podoba? czy b) tak bardzo chcialabym byc taka jak on?
Poza tym, wciaz mam zamiar zostac rycerzem :). Wciaz szukam bractwa (na szczescie w moim miescie nie wiekszych problemow ze znalezieniem takowych). Czy to brzmi śmiesznie? :wink:
-
Dlaczego miałoby być śmieszne?
Jestes poprostu wyjątkowa,
masz własne oryginalne podejście do siebie i do życia,
Tak naprawdę powinnaś być dumna ze swojej postawy
Wiele osób ma swoje spojrzenie na siebie a boi się go ujawnić
Każdy człowiek jest inny i wyjątkowy
Ty też :)
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
-
Przestalam bac sie ujawniac siebie, kiedy odkrylam, ze to podejscie to jedyne co mi zostalo. Ostatnia rzecz, w ktora wierze i ktora mnie tu trzyma, powiedzmy ostatnie marzenie :). W czasie ćwiczeń czuję, że robie cos, co przyblizy mnie do jednego z celow. Moze schudniecie nie jest najistotniejsze. Istotny jest cel. I boje sie, ze kiedy (jesli wogole? ;)) uda mi sie osiagnac pozadana sylwetke, bedzie to o jeden cel mniej. Ech, zreszta, moze to naprawde malo interesujace, wiec przepraszam :).
Ostatnio znów zachciało mi sie rysowac, dzieki temu forum :D
-