Super, że się wybawiłaś za wszystkie czasy.
i już tak mało Ci do zrzucenia zostało. Gratulacje.
Super, że się wybawiłaś za wszystkie czasy.
i już tak mało Ci do zrzucenia zostało. Gratulacje.
mało zostało z kilogramków, ale jakoś jak ostatnio ważyłam 66 kg to chyba byłam "mniejsza"
teraz nadal zostaje mi kilka spodni w których nie wyglądam najlepiej
Może wcześniej po prostu bardziej lubiłam ciuchy przy ciele,
a teraz chciałabym żeby były bardziej luźne?
Jeju,faktycznie,jeszcze tylko 1 kilosek!!A może po prostu przyrosło Ci mięśni troszkę?
Miłgo dnia![]()
hehe dobre![]()
może masz dużo wody w organizmie, ja zawsze jak się opiję to jestem jak balonik![]()
och pewnie ci sie tylko wydaje ze ostatno wazac 66kg wygladalas szczuplej
wole sobie nie wyobrazac jaka juz jest z ciebie laska bo popadne w kompleksy :P
wesele wesele.... brzmi znajomodzieki Bogu w tym roku omina mnie takie imprezki
:P
w tamtym dwa i to pod rzad a to juz nadmiar
choc wesela-fajna sprawa![]()
Witaj Anne. Na pewno do jakichś mięśni już.Mam nadzieję, że jak już zrzucić tego jednego kiloska do końca to nam nie zaginiesz gdzieś i nie porzucisz nas bez wieści.
Pozdrawiam i życzę udanego dnia!
Hehe w zasięgu ręki, ale coś mi apetyt rośnie
i to nie na smakołyki, wręcz przeciwnie
na gubienie kilosków![]()
Tylko że na ślubie usłyszałam od osoby z którą byłam, że kobieta nie może być chuda,
i że ja nie jestem taka za jaką siebie mam
(a mam do swojego tłuszczu żartobliwy stosunek "np mówię żeby mnie nie chwytać w pasie bo się ręka zatopi")
i że jestem w sam raz![]()
no i teraz nie wiem co robić, chciałabym być szczupła i mieścic się w 38 a nawet 36
ale nie chcę stracić pupy i biustu, bo to moje jedyne atuty
Na co ja potem męża złapię ?hehe
A jak zrzucę za duzo to będzie "piersiogwizd"
hehe![]()
gubienie piersi i pupy to faktycznie może być dla niektórych problem, ale pomyśl sobie tak, że są puszapy, a szczupła umięśniona pupka też jest fajna![]()
Zakładki