Wersja do druku
taaaakkkk bylo by dobrze gdyby przyszlo ochlodzenie :roll:
a tak to 31kresek ni cholery mniej! :x
anneirving dobry patent z ta poduszka :lol:
musze wyprobowac ;)
tylk osie nei nadwyrez za bardzo bo to tez niezdrowe ;)
Ty studiujesz medycyne? a mozna wiedziec ktory rok i jaka specjalizacje? :)
No nie przeceniajcie mnie
ja te 98km zrobiłam w dwóch podejściach
i to po głodzie rowerowym
na który się zresztą sama skazałam
przesadzając ostatnim razem :oops:
Poza tym
Jak przez dwa dni nie robiłam NIC
to potem miałam takiego moralniaka
i nogi same się rwały
No i doczekałam momentu, w którym
już się nie rwały
A wręcz nie były mnie w stanie znieść z rowerka :D
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
oh oh faktycznie 98 km to takie nic! :lol:
ja bym tyle nie ujechala w 10 podejsciach :lol:
a jak jedzeniowa strona dietki? ;)
:oops: wczoraj wieczorkim miałam malutki kryzys
nikogo nie było w domu
więc droga do kuchni była "czysta"
jak ktoś jest w salonie to widzi mnie zmierzającą do lodówki
i to mnie dodatkowo hamuje
no a wczoraj nikogusieńko
więc poza limitem spałaszowałam jeszcze bułeczkę
świeżutką, pachnącą....... :oops:
No ale za to przejechałam za karę więcej kilkosków 8)
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
ja myślałam, że przytyłam bo przedwczoraj mnie osstro wzięło i z matką zjadłysmy ciasteczka a potem orzechów cąłą puszkę:P a jak dzis isę zważyłam to...okazało się z schudłam pół kilo:/ dziwne:D
Anne - bajer z tymi kilometrami :D:D
a ten motyw z poduszka.. to u mnie odpada.. :(:(:( nie mam stacjonarnego rowerka.. i jezdze w terenie - tylko i wylacznie..
Liriel - nie chce Cie zalamywac.. ale... waga nie od razu przeciez idzie w gore.. tak samo jak podczas odchudzania nie idzie od razu w dol ...
Ngu jak masz w sobie dużo odwagi to patent z poduszką
Możesz wykorzystać też w trasie ;)
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
:D
wiem wiem...ale w sumei nie o wagę mi tak chodzi a o ładną figurkę...Sama waga to i tak nei wszystko przeciez
Migotka przepraszam Cię
nie doczytałam chyba do końca Twojego porannego posta niedzielnego :oops:
Studiuję stomatologię
to taka medycyna + bonusowo zajęcia stomatologiczne
także mamy dwa razy więcej zajęć niż medycyna
Jestem na drugim roku (kończę drugi)
http://straznik.dieta.pl/show.php/ra...g_71_69_65.png
http://tickers.TickerFactory.com/ezt...H/exercise.png
tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902
Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce
anne - to jesteśmy w jednym wieku chyba ;) a to Twoje ćwiczenie na rowerku doprowadza mnie do zawstydzenia :oops: nie wiem, czy bym tyle przejchała w tydzień, co ty w 1 dzień :oops: niestety narazie wynajmuję tylko pokoik, w którym nie ma miejsca na rowerek stacjonarny i się nie przekonam... a na zwykłym po warszawie to nie lubię jeździć...