No to w takim razie miłego wyjazdu, czekamy na powrot :)
A foto koniecznie! ;D
Wersja do druku
No to w takim razie miłego wyjazdu, czekamy na powrot :)
A foto koniecznie! ;D
czekamy anne na twoj powrot :D :)
a sukeinka na wesele nie tak straszna rzecz ;) raz w niej wyjdziesz i po krzyku ;)
ja soobiscie bylam na jednym w sukience na drugim w spodniach ale w sukience czulam sie lepiej ;)
Tak więc udanego wyjazdu:)
a ja lubię sukienki i spódniczki, dobrze dobrane bardziej ukryją tłuszczyk niż spodnie :D
Anne życzę udanego wyjazdu!!! Mam nadzieję, że szybciutko do nas wrócisz, bo będzie nam Ciebie bardzo brakować :) spódnica i gorset, dobrze dobrane, wyszczuplają ;) inne kroje też, na pewno sobie coś wybierzesz :) buziaki!!
Witaj Słonko,
widze,ze pdoczas mojej nieobecnosci cąłkiem ładnie sobie radziłaś:)) I na imprezce też było grzecznie slicznie:))))
co do sukienki, ja myśle,że to wcale nie jest taki zły pomysł. Ja osobiście gdy ważyłam 79kg całkowicie zatraciłam kobiecość, a później o wiele za późno zaczełam ją odnajdywać (przy zrzucaniu kolejnych kilogramów) i do tej pory mam problemy z samoakceptacją :roll: .
ok 1,5 miesiąca temu na promocje musiałam założyć mini spódniczke, to była katorga,ale musiałam..i wiesz troszke się przełamałam do spódnic, troszkę tżz się dowartościowałam :oops: może i Tobie zakup sukienki pomoże:)
Wracaj szybciutko,
buziaki!!!
http://img518.imageshack.us/img518/8633/owoce11yn5.jpg
linunia spoko, że sie przełamałas i dowartościowałaś mi brakuje odwagi i ukrywam nogi jak tylko sie da :oops: zresztą moje nogi są grube i żeby wyglądały naprawde w miarę to musze włożyc w nie sporo wysiłku :roll: :cry:
Wstydziłam się nich jak ważyłam 87 kilo i teraz mam dalej to samo uczucie przy 64 :evil:
Czekamy na Ciebie Anne :lol:
No, nareszcie w domciu,
wstyd się przyznać, ale musiałam jechać do Poznania
(tak właściwie mieszkam pod Poznaniem ale studiuję w Poznaniu)
bo na śmierć zapamniałam że w tym roku trzeba zdawać ezgamin z angielskiego :oops:
Kurde, kto wymyślił egzamin z angielskiego na UM?
Zawsze wystarczało zaliczenie ! :twisted:
No ale mam już z głowy ten "egzamin", wielkiie halo a wystarczy podejść bez nauki :?
Co do sukienki....
Rodzice odebrali mnie "autkowo" z Poznania więc pojeździliśmy po sklepach
no i poprzymierzałam kilka kiecek
tragedia!
już się mieszczę bioderkami w 40 i 38 :!: (nawet)
ale ludzie gdzie ja mam włożyć biust?
każda kiecka jest przewidziana na miseczkę A
no i mam mały kłopot
nie mam pojęcia jak się ubrać
No to się rozpakuję (mnóstwo skarbów zabrałam z poznańskigo mieszkanka)
i lecę do Was, sprawdzić jak sie sprawowałyście :)
Noo, to rozumiem że już po egzaminie i zaliczony ślicznie, co ? :lol:
Co do sukienek :arrow: BRAWO!! :)
Heh, biust... też mam ten problem... Tak to świetnie leży i w ogóle, ale biust... eeehhh...
Miłego popołudnia :D
Ja byłam w Poznaniu w szpitalu. Brrr...
Gratuluję mniejszego obwodu bioder :)
Buziaczki! :*
Dzięki dziewczyny
a z tymi cyckami to kicha
z jednej strony boję sie że mi sie zmiejszą,
a będę wyglądała głupio z potężna budową ciała i dwoma plackami z przodu :?
Ale z takimi jak mam w nic się nie mieszczę
powinnam je zwiększać wtedy kiedy jest to "przydatne" ;)
i zmniejszać do ciuchów szytych na chude dziewczyny :)
Hmm... za to ja mam problem zupelnie odwrotny, biustem to raczej nie grzesze... No i odpadaja mi wszelkie bluzki z dekoltem i w zasadzie 90% kiecek bo wygladam w takowych wrecz jak jakis niedorozwój :D W sumie to sie przyzwyczaiłam, i tylko czekam aż schudne i bede bardziej "proporcjonalna" do swojego biustu ;) Ale ja wogole mam dziwne dysproporcje na całym ciele ;)
o...38 faajnie.. :) gratuluje :]
Hmm..no to moze faktycznie sprawe załatwi jakaś super bluzka i spodniczka?:>
hmm Krufko ja to jakoś do dej kiecki to z oporem
strasznie nie lubię swoich nóg :(
Jestem na etapie spodni i tuniki
tunika to prawie jak kieca (prawie robi różnicę)
a spodnie zamaskują nogi :)
oo..!! genialny plan :)
http://www.extramoda.pl/galerie/rozo...made-in_21.jpg
a myślałaś może o sukience z taką grórą?
je się wiąże na szyji i wyglądają fajnie własnie na dziewczynach z większym biustem :)
ale tez optycznie powieksza ramiona wiec to chyba nienajlepszy pomysl :?
a tunika jak najbardziej ok anne :)
do tuniki radze waskie spodnie najlepiej rurki i ciemne bo wyszczupla optycznie nogi :)
wąskie spodnie to niezbyt przy moich nogach (grubych)
ale takie lejące się to są fajne, nawet jedne dziś kupiłam :)
fajnie to wygląda mimo tych ud
Czesc Piekna :!: :wink: :lol: :lol:
uwielbiam tuniki :wink: :lol: :lol: wlasnie sobie zamowilam na allegro taka pod turkus podchodzi :wink: :lol: a dzis przyszla sukienka w sam raz na wychodne na plaze :wink: :lol: tlko brzuch mi wystaje w niej wiec pelna mobilizacja, moze na wakacjach tego roku super nie bede wygladac ale za rok nie ma zmiluj sie :wink: :lol:
a co do rurek...feeee sa okropne :twisted:
aa i gratuluje zaliczenia egzaminu :wink:
a jak dietka dzis? :twisted: :lol: :lol: :lol:
Takie lejące sa fajne ;]
Ale ja sie i tak z dzwonami nie rozstaje ;)
Ładna ta kiecka na zdjęciu,tylko zbyt różowa jak na mój gust :twisted: Gratuluję rozmiarku:D A sukienku dobrą w biuście na pewno znjadziesz:)
Amalinko dietka ok, choc dziś troche biegałam po sklepach
i ciut rozregulowałam te przerwy 3godzinne
ale jest ok
jak byłam w poznaniu to sie nie ważyłam
ani we wtorek ani w środę rano, ale jutro muszę rano wskoczyć na wagę
tak mi się marzy kilogram mniej :)
A spodnie, dzwony mi sie podobają, wydaje mi się że w nich lepszy mam kształt nóg
bo w zwężanych ku dołowi to wyglądam jak lizak :)
rurki są wporządku :) 8) a jakie modne teraz :P
atunika to fajna sprawa :)
a jaki kolor sobie kupiłaś tych lejących spodenek ?:)
hehe czarny
żeby moja trzydrzwiowa pupa wyglądała na dwudrzwiową :)
baba powinna mieć tyłek! :D :D :D
oczywiscie **suspense**, że powinna tylko bez przesady :lol:
**anneirving** fajnie,że dietka Ci idzie :P no piszesz,że w zwężanych wyglądasz jak lizak... ja wyglądam jak marchewka :shock: więc nie kupiłam nowej pary od dłuższego czasu chodze w tych co mam.
pozdrawiam :)
dziękuję za ciepłe słowo wsparcia, Tobie również przesyłam wzajemności :D:D
dobrej nocki
Anne jaka trzydrzwiowa pupa, no bez przesady, proszę :P fajnie, że sobie kupiłaś nowe spodenki, gratuluję :) w rurkach ja też wyglądam jak marchewka raczej, więc się nie przejmuj, lizaczek bardziej apetyczny :D:D:D dobrej nocki :*
ja tam rurek nie lubie... modne moze i sa, tylko jakos jakies 7-% ktore je nosi wyglada w nich...tragicznie ;D
E...jaka trzydrzwiowa?! !?!>!>!?!?!?!?!?!?!??
ja nie wiem co wyście się tych rurek uczepiły :) lizaki, marchewki, kurna-spodnie to spodnie :)
Mi też się strasznie rurki NIE podobają:P Zdecydownie wolę dzwony;) spodnie zwężane ku dołowi strasznie źle na mnie wyglądają :roll:
Dobranoc:)
Portki portkami, dziewczyny jeszcze trochę i wszystkie modele i fasony będą dla nas... będzie w końcu w czym wybierać... niekoniecznie w kolorach takich samych worków na kartofle ;)
Kochana uczucie jest świetne... na prawdę czuję się dziś po prostu radośnie :D kryzysom mówię bye bye :D
Tobie również życzę wszystkich takich dzioneczków
Pozdrawiam cieplusio, słonecznie :D
ja tam lubie jeansy :P takie zwykle proste ani nie zwezane ani nie rozszerzane a dzwonow to wrecz nie cierpie :P
rurek nigdy nie mialam bo jestem antymodna :P
jak widze caly korytarz laleczek w rurkach albo leginsach to mi sie odechciewa :P ;)
anne a u siebie bananka nie wstawisz? :D
Bananka!Bananka!:D
Hihi:P
Miłego dnia pełnego bananów:D
Hehe Migotko
Pewnie że wstawię :)
Tylko jak już podchodzę do kompa to zawsze najpierw sprawdzam jak Wam idzie
i czasem zapomnę żeby u siebie tez sie wpisać
skleroza :oops:
No ale jak mamy taki piękny dzień,
to sobie wstawię bananka :) też :)
taki optymistyczny bananek
bo ja kocham dzieci :)
http://educationculinaire.typepad.fr...ages/banan.jpg
Oooo migotka ja mma podobnie z tą modą :D Albo jak jestem w sklepiej i costam chce sobie kupic a babka mi mowi "ale to teraz takie modne!" to ja juz se mysle ze nic nie kupie bo mi sie niedobrze robi na samo słowo. I co z tego ze modne!! Mnie sie nie podoba :P
Hmm...bananek? :D LOL.
Tez mysle ze piekny dzien, sczzegolnie ze spalam do 10.30....przegiecie ;D
A ja to nawet jeśliby mi sę podobało, to nie kupię tego co modne!!! Nie cierpię modnych rzeczy xD
hehe ja to mam tak, że jak coś nowego wchodzi do obiegu
i jest supermodne to mnie sie nie podoba
a jak już wszyscy zaczynaja w tym chodzić to jakos stwierdzam "nie jest takie złe"
ale wtedy to przestaje być modne :)
Zawsze jestem 2 kroki z tyłu
Strasznie ciężko mi sie przekonać do nowych trendów :)
Poza tym te trendy to są często ciuchy w których tylko chudziny dobrze wyglądają
O tak tak! chudziny dobrze powiedziane ;) Czyli nie ja <lol>
Kurcze ale jak teraz wchodze do sklepow i widze wieszaki z samymi grochami to mi niedobrze (nienawidze grochów! kocham paski;]), albo te wielgachne okulary... albo wolle nie myslec co jeszcze ;D
hehe A ja wczoraj mierzyłam kieckę
taką podobną jak była tu wklejona
a biuście taka a'la Marylin Monroe
I 90% biustu na wierzchu
No masakra
Ja lubię trochę dekoltu pokazać bo to jedna z tych części ciała
która akurat mam niezłą
ale kurdę czy mam całą tą część nosić na wierzchu?
Ja nie wiem jak oni robią te kiecki
A jak w takiej kiecce wygląda chudzina co ma maleńki biust?
Kto te kiecki szyje? Kosmici?
Z tą modą mam tak samo:D
I nie rozumiem też,jak można te wielgachne okulary nosić :shock:
Anne,a może jak nie znajdizesz kiecki to krawcowa Ci jakaś super kiecę uszyje?:D