juem!
Boshe co za tematy
ze tak poowiem ja nie w temacie! haha!
dzieci poki co na ta chwile nie chce miec a meza to juz wogole!
juem!
Boshe co za tematy
ze tak poowiem ja nie w temacie! haha!
dzieci poki co na ta chwile nie chce miec a meza to juz wogole!
Slonko gdzies Ty? u nas bylas a u siebie?
hej
wpadłam sie przywitać i życzyć miłego dnia
jestem na raty bo widzicie ranny ptaszek nie pozwala mi zasiąść na tronie przed kompem jak przywiążę do kaloryfera to chyba zapiszę te moje paluszki....
Kitolka no to... witam
Pipuchna renat postaram się jakoś ale czasami naprawdę nie mogę wejść nawet na 5 minut
mikusia cieszę sie że już wróciłaś już co ja piszę długo ciebie nie było
rolini wiesz może jakbyś urodziła córkę byłoby inaczej może spróbujesz????
Malinka nie mów tylko nigdy na tę chwilę jest o.k. masz przynajmniej czas tylko dla siebie....
nie mam do niczego ani nikogo żalu ale czasami chciałabym mieć tylko dla siebie godzinę w ciągu dnia nie nocy bo wtedy jestem padnięta tylko dnia
a nie możesz jakoś pogadać z mężem, żeby Cię w czymś wyręczył i żebyś mogła mieć tą chwilę dla siebie?Zamieszczone przez juem
na pewno coś da się wykombinować! jak nie codziennie to może chociaż co drugi dzień?
miłego popołudnia :*
Agasku mąż pomaga mi ile może i ile mu sił starczy. Ale pracuje od piątku do soboty przychodzi o 16 zje obiad i albo zajmuje się córcią a ja wtedy kupę roboty widzę przed oczami której przy córce zrobić się nie da albo on sam musi iść coś zrobić Jedynie w niedziele mogę coś ale wolę spędzić ten czas z nimi bo naprawdę na tygodniu bardzo mi się za nim przykrzy. Chciałabym dla niego dobrze wyglądać ale nie wiem jak to zrobić.....
No hej. Nie bylo mnie raptem 2 dni, a tu juz 3 strony do czytania... Ufff. Ale jakie strony Nio tak jesli zaczyna sie tamat o dzieciach, to calkiem niedaleko znajdziemy i sex. Ja nie bede na ten temat sie wypowiadac...
Meza nie mam, wiec nie wiem co powinnam Ci poradzic. Wiem jedno z autopsji: kazda kobieta musi sie rozwijac, nawet jesli jest juz zona! Widze jak jest u moich szefow. Szefowa nie ma wcale czasu dla siebie, non stop jest zestresowana i rozdrazniona. Jak tak dalej pojdzie to w wieku 35 lat kipnie na zawal... Chciala ostatnio jechac na zakupy. Oczywiscie maz stwierdzil, ze i tak ma duzo ciuchow w szafie. I co? I sie poklocili. Ja w sumie z swoim przyszlym mezem wczoraj tez sie poklocilam o cos w tym stylu. Ale juz dla mnie to szkoda slow.
Dlatego dziewczyny apeluje! Nie dajcie sie! My tez chcemy cos od zycia. Wczoraj powiedzialam to dla mojego chlopaka i dlatego go nie odwiedze w pazdzierniku, az na Swieta Bozego Narodzenia...
juemku doskonale Cie rozumiem. Ja mam to samo, a jeszcze teraz, kiedy chodze do pracy przez 3 dni w tygodniu, to juz w ogole odpada forum. Raz, ze nie ma czasu, a dwa ze czlowiek jest zmeczony. Po 8 godzinach wgapiania sie w komputer, omijam go szerokim lukiem
Wpadaj jak znajdziesz czas, dla przyjemnosci, ale nie z obowiazku
i pamietaj, ze maz, rodzina jest wazniejsza od zycia wirtualnego
my poczekamy
ago trafiłaś w samo setno sprawy , ujęłaś to lepiej niż ja bym to zrobiła. Nawet teraz brakuje mi słów na opisanie tego co czuję. Nie zasmucam już jak praca zaaklimatyzowałaś sie już sucha nadal się panoszy?????
NotPerfectGirl nie chciałabym być w skórze twojego chłopaka biedactwo będzie bardzo za tobą tęsknił.... Nie mąż mój nie ma takich oporów no chyba że w banku jest jak w pustej studni nawet jeszcze buzi da na pożegnanie . I przez następny m-c nic nie wspomina o tym ile straciłam bardziej mi chodziło o to że szybko mi życie ucieka a ja nic nie mogę zrobić mam nadzieję że jak córka podrośnie przynajmniej do momentu kiedy będzie mogła zając się tylko sobą to wszystko się zmieni....
Zakładki