Wpadam z rana i na kawuchę zapraszam.
Wersja do druku
Wpadam z rana i na kawuchę zapraszam.
pipusiu musimy się nauczyć z tym żyć tyle że kilka lat życia nam umknie z przed nosa przez te nerwy....
renat dziękuję kawka pyszna a jaka to marka jeśli mogę wiedzieć :oops: :oops: :oops:
Masz racje kotek :( no trudno niektórzy maja raj a niektórzy piekło ja sie zaliczam do drugiej kategorii z prześwitami raju z mężusiem i córeczką poza domem ;)
sasanka odchudzanka
http://adonai.pl/kartki/10/5.jpg
Juem słoneczko,zycze Ci miłego dnia :P
sprzątanie mówisz? :lol: to może wpadnij do mnie? :P jakbyś zobaczyła mój pokój, przestraszyłabyś się :P ale zamierzam go posprzątać... wczoraj już się za to zabrałam, ale skończyłam w połowie, więc jest chyba gorzej niż było :lol:
czasu nie mam, ale trzeba :roll:
współczuję z tą teściową... widzę że nie jest wesoło :? a nie ma szans na to, żebyście się wyprowadzili? (nie wiem czy już pytałam? :roll: )
ja to zupełnie zielona i nowa tu jestem...ale to sprzątanie...sprawiło że muszę coś napisać...dorabiam sobie jako pomoc w takim centrum i jutro włąśnie czeka mnie 8 gdzin sprzątania...Po czymś takim, aż się nie chce we własnym pokoju nic ruszać:P
Buziaczki :*
i jak dzionek?
Hejcia :*
chyba sie nie pobilyscie cio?????????? :shock: :shock: :shock: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: