oj ninka cos mi coraz trudniej bedzie Ciebie dogonic jak CI ta waga tak szybko ucieka no suuuper :0 coraz blizej 66;p hihihihihi i gratuluje silnej woli:0 to sie ceni;p ze mogłas a nie zjadłaś:0) milego dnia ...
Wersja do druku
oj ninka cos mi coraz trudniej bedzie Ciebie dogonic jak CI ta waga tak szybko ucieka no suuuper :0 coraz blizej 66;p hihihihihi i gratuluje silnej woli:0 to sie ceni;p ze mogłas a nie zjadłaś:0) milego dnia ...
Ninko,
pięknie - widzę, że waga sie stabilizuje
a twoje spotkanie na soczku - podziwiam
miłego dnia życzę
c.
Ninka... powiem Ci, ze szalejesz szalejesz ! :D:D - ja tam na wage wskocze pod koniec sierpnia - czyli za jakis tydzien ? - i zobaczymy - ale nie licze na wielki zeskok z wagi .. ;)
co do mojego odejmowania jedzenia z posilkow - to juz postanowione . (ale ze sniadania nie zabiore ani grama ! - w koncu to jest nakrecenie mojego calodziennego metabolizmu, no nie ? ;) )
a ja na Twoim tickerku to juz widze te 60 . :roll:
Witaj Ninko, dziekuje za odiwedziny u mnie. Cos mi sie wydaje, ze dzisiaj awansowalas na kapitana :D Ty zawsze robisz weiderka z rana, czy tak? Ja zabieram sie teraz za czytanie Twojego watku od poczatku, no troszeczke tego jest, ale chcialabym sie dowiedziec czegos o tak milej osobce. Milego dnia Kochana!
No ciut poćwiczyłam, ale i tak jeszcze jest za duszno, żeby się wziąć n całego z tymi ćwczieniami. :P A wiecie co dziś pysznego zjadłam na 2 śniadanie? Kaszka z cynamonem smakija, ok. 200kcal... :)
Asiu - Ty to mnie tak daleko nie musisz gonić, bo jak dojdzeisz do 68 to będzie idealnie, w końcu jesteś trochę wyższa. :)
Carolll - no wreszcie jakiś powolny spadek, który mam nadzieję się ustabliziuje w ten weekend ;) A co do soczku, to pytali mnie czy zamawiamy pizzę, a ja powiedziałam, że nie. :shock: Ciągle jestem w szoku. :P Gdyby zamówili przed naszym przyjściem, to pewnie kawałeczek bym zjadła. :oops:
Ngu - gonię Cię, powolutku co prawda, ale zawsze coś. :D Ale pewnie pod koniec sierpnia mi odskoczysz jeszcze bardziej, ale co tam. :D Ja też na moim tickerku widzę 60, ale niestety nie jako moją obecną wagę tylko daleki cel. :P Dobrze, że ze śniadanka nic nie zabierasz. :)
Ivonpik - ciut będzie tego czytania ;) jupiiiiiii awansowałam, zaraz idę się porządzić. :D Weiderek u mnie zrobiony, nawet znalazłam stronkę, na której jest filmik jak go robić:
http://www.kulturystyka.org.pl/modul...hp?storyid=176
Nooo,waga musi spadać:D
Miłego dnia Kapitanie Ninko:D
Mmmmmmmm... kaszke tez bym zjadła :D
A truskawek nie znalazłam niestety... mogę się podzielić wyobrazeniem o nich :D
Kiedy ta burza, kiedy ta burza.... ufffff... :D
jaką kaszkę jadłaś? manną?? ja taką gotowałam i dodawałam truskawki poduszone :lol: :lol:
gratuluję wytrwałości w weiderku :D
CYNAMON RULEZ!!! :)
Ha ostatnio sobie kupiłam zapas takich kaszek "Mleczny Start", mają chyba 224 kcal cała... Tzn 60g.
Ninko powiem Ci coś - wymiatasz! Z dietą i traceniem kilosków jesteś po prostu świetna.
Tylko tak dalej kochanie!
Hej. Jest tak duszno, że za przeproszeniem d... mi się nie chce podnieść z łóżka. :P No cóż, pakowanie już za mną, za chwilkę się zbieram i jadędo domciu. :) Trzymajcie za mnie kciuki Dziewczyny i wpadajcie jak najczęściej, bo czuję, ze będe potrzebować duuuużo motywacji w domu. :D
Tamarku - moja waga jest teraz tylko po to żeby spadać, niech nie myśli o wzroście nawet :twisted:
Kopciucho - trudno z tymi truskawkami, powyobrażajmy sobie razem :D pychotka ;) a co do burzy siezgadzam - niech przyjdzie jak najszybciej...
Inezza - taką kupną - smakija chyba z campiny, bardzo, bardzo dobra! 135g i jakieś 194kcal, akurat na 2 śniadanko. :)
Owieczko - dziękuję za Twoje miłe słowa :oops: bardzo, bardzo się staram i mam wielką motywację, do 1 października przed studiami chcę jeszcze ciut schudnąć. Ostatnio nawet umiem sobie wmówić, że czegoś nie chcę zjeść i nie jestem głodna nawet jeśli jestem. :shock: To miłe. :D