Zinna - dziękuję :)
Jakoś jużpadam, więc zbieram się do łóżeczka i Wam życzę spokojnej nocki i kolorowych snów! A także niewstawania za wcześnie w sobotę, bo ja pewnie sobie pośpię. :lol: Dobranoc Kochane i dziękuję, że jesteście. :* :)
Wersja do druku
Zinna - dziękuję :)
Jakoś jużpadam, więc zbieram się do łóżeczka i Wam życzę spokojnej nocki i kolorowych snów! A także niewstawania za wcześnie w sobotę, bo ja pewnie sobie pośpię. :lol: Dobranoc Kochane i dziękuję, że jesteście. :* :)
No, no. 8 kg to super wynik. Tym bardziej cenny, że w rozsądny sposób.
Gratuluję.
Miłego weekendu.
nINECZKOmilego dnia:)pewnie jeszcze spisz ...hihihihi
Witaj, tym razem ja do Ciebie przychodze z herbatką lub kawką do wyboru. I do tego śniadanko, bo Cię wczoraj nie odwiedziłam wieczorem i chce sie zrekompensować. Życze miłego dnia.
http://images21.fotosik.pl/394/f7e8f4973ac5eff2m.jpg
http://images25.fotosik.pl/72/baf56c23714f5633m.jpg
no i kanapeczka:
http://images29.fotosik.pl/73/91c1bc4b8c756b52m.jpg
Ale pyszności dostałas od Basika:D Mniam:) Palce lizać!:D
Miłego dnia:))
Witajcie Dziewczyny! :) Nie bardzo się dziś wyspałam, bo zasnęłam późno, a wstałam przed 9... W każdym razie nie jest źle, chcoiażchyba mój Misiek się ode mnie zaraził i teraz obydwoje sobie kichamy, smarkamy i zdychamy. :P (on bardziej)
Selva - dziękuję :) mam nadzieję, że w rozsądny sposób i że te kilogramy już nie wrócą... Nie chcę nigdy więcej widzieć tej 7 z przodu! :)
Asiu - no jeszcze chyba spałam, hihi :) Jak Ty możesz tak rano wstawać? :D
Basiu - aż mi się jeść zachciało, a ja już po śniafaniu! no wiesz! :lol: Prawie obśliniłam monitor i tą kanapeczkę, co mi przesłałaś :lol:
Tamarku No takie pyszności, że nie wiem :twisted: tylko ja chlebka nie jem... :roll:
hehehe, kotus, zdrowiej szybciutko - i przekonaj sie do tej szalwi.. ja tez nie lubie plukac.. - ale naprawde pomaga :)
hm.. jeszcze 7 kg zostalo.. no no no.. ;) nie duzo ;*
no jakos tak juz jestem nastawiona ze miedzy 7-8 sie budze pewnie to z tego powodu ze cale wakacjena 9 do szpitala i na 8 do rpacy wiec w dni powszednie musze tak wstawac i mi to zostaje na weekendy..ale wierz mi marze o pospaniu do 10-11 ale sie nie da:( jak jzu organizm pozwili to znów psina protestuje;p
oj widze ze same pyszności na Twojej stronce sa hehehe
oj to sie teraz musicie z Twoim oboje kurowac ale powiem Ci ,ze mnie ez cos bierze ...to chyab ta glupia smutna pogoda:(
Witam Ninko w sobotni dzien :) niestety u mnie pogoda nie za piekna....oh widze ze znow bede musiala pogonic kijem za katarkiem ;) ja proponuje zebys Ty i Twoj luby wystawil katar znow za okno a ja pogonie ;) milego dzionka :)