Pozdrawiam Cię gorąco:*:* :)))
Wersja do druku
Pozdrawiam Cię gorąco:*:* :)))
Hej Ninko :) widze ze tu jakis wypadzik sie szykuje :) wiec zycze milego dnia pelnego milych wrazen :):):) buzka :*
Zyczę szerokiej drogi, no i dzięki za wirtualną kawe z rana, troche pomogło.
hej kochana ;) fajnie ze radzisz sobie z dietka :D nio i ten a6w naprawde jest dobry :roll: ja doszlam maksymalnie do 25 dnia, hehe ale wkacu moze zbiore sie w sobie i zaczne ;) nio bo fakt ze efekty daje :) buziaczki
OO ja przyjechałam a Ty uciekasz?? Hehe to sie zgrałyśmy;))
Dziękuje Słońce, za te słowa,a le wiesz wydaje mi sie, że bez Was to ja sobie na pewno ne poradze.
Jak patrze na to jak ty dzielnie walczysz to sama nabieram sił:))
Baw się dobrze Słońce:)))
http://img442.imageshack.us/img442/3...alsmilefd9.gif
nio mam nadzieje,ze dobrze sie bawisz w Łodzi:) buziaczki:) kurde jak tak piszesz o efektach weidera ..kusi mnie to hmm;p
No i co tam w Łodzi na piotrkowskiej słychać?
Ja pije sobie herbatke i oczywiscie jak wrócisz, chętnie Ci ciepłą herbatke z cytrynką przygotuje.
No witajcie Kochane, dziękuję bardzo, że mnie odwiedzacie. :) Daje mi to siłę do dalszej walki, chociaż czasami bywa ciężko. Dzisiaj było chyba w porządku - pomimo wyjazdu - ok. 900kcal w jedzeniu plus jakieś 300 za coś redbulopodobnego. ;) Więc chyba w porządku, prawda? Od jutra staram się wdrażać do diety więcej warzyw, bo tak widzę, że narazie to mi średnio szło. :roll:
Z ruchu to było dziś trochę spacerowania po sklepach i weiderek, ufff... Coraz gorzej, ale może jakoś wytrwam do końca...
Iwonko - u mnie już przed @ robi się większy brzuch i nawet widać to dość wyraźnie, niestety nie wiem co na to poradzić. :roll: Koło 1-2 dnia @ znika, więc nie jest tak źle. Chyba nie będę się ważyć narazie. :roll:
Selvuś - szkoda, że nie moglyśmy się spotkać ;) Ja posiedziałam dziś dość długo...
Bajeczko - przykro mi, że masz takie kłopoty z kręgosłupem, ale na pewno możesz wykonywać jakieś inne lekkie ćwiczenia? Powiem Ci, że każdy regularny ruch jest bardzo dobry, nawet jeśli to są np. spacery lub marsz w miejscu. :) Zajmujesz się kosmetyką piesków??
Tamarku - dziękuję :)
Zinna - no bez wrażeń się nie obyło, podali nam zły adres i trochę nadrobiliśmy kilometrów :P
Basiu - mogę wpadać codziennie z kawką, tylko że Ty chyba będziesz wstawać przede mną ;) ze mnie to jest wielki śpioch :D Ale i herbatki się zawsze chętnie napiję - a szczególnie z cytrynką :)
Pepperku - staram się z tą dietką, bo już za niecały miesiąć znów do szkoły i chciałabym dojść do tych 64kg... :roll: :roll: :roll:
Linuniu - ale ja tylko na 1 dzień ;) na szczęście bez nas sobie nie musisz radzić, bo wiedz, że zawsze CHĘTNIE Ci pomożemy :) będzie dobrze :* ja też mam jeszcze wiele do zrzucenia, więc bierzmy się razem do walki :D
Asiu - co do tego wediera, to chyba tutaj na forum wstawiał ktoś kiedyś zdjęcia przed i po, tak samo są na necie, więc jeśli poszukasz to zobaczysz jak to wygląda naprawdę :shock: Oszałamiająco. :D
cześć Ninko
jak widzę mały wyjazd
ale mogę być o Ciebie spokojna
dla Ciebie wyjazdy to bułka z masłem
radzisz sobie na nich nadzwyczaj dobrze :wink:
dobrze, że weider nie odpuszczasz
masz do niego zacięcie
ja też kiedyś próbowałam ale bardzo szybko się poddałam
może jeszcze kiedyś spróbuję
na razie czeka mnie zmiana organizacji życie ze względu na szkołę i przedszkole i nie wiem nawet czy uda mi się wcisnąć basen ale będę się starała bo basen jest cudny
miłego wieczoru
c.
Carolll - narazie sobie dzielnie radzę na wyjazdach, ale to głównie dzięki Wam :* Ja do weidera robię już 3 podejście :oops: , ale mam nadzieję, że ostatnie. Fajnie masz z tymi dzieciakami, przynajmniej coś się dzieje. ;) A za basenem ja nie przepadam, nie podchodzi mi ta chlorowana woda. :roll: Ale zwykły aerobik uwielbiam!!! :D
No zrobiło się jakoś tak późno i mi się siły na dziś skończyły, więc zmykam do łóżka. Jutro wracam do ćwiczeń, bo ze zdrówkiem już lepiej. Przesyłam buziaki i życzę Wszystkim udanej i spokojnej nocki!!!! :)