Witaj Justynko!! Nie wiem, jak ten obiadek policzyć, trzeba by mniej więcej policzyć ile tych marchewek, ziemniaków i piersi i zsumować kaloryczność. A zupka pomidorowa ma według różnych źródeł ok. 30-38kcal/100g, czyli całkiem niedużo. Ja tam osobiście pomidorowej bez klusek nie zjem, to i nie jadam, chociaż to moja ulubiona zupka. A od chlebka normalnego się ciężko odzwyczaić. Ja nie jem ostatnio chleba prawie wcale, bo po normalnym tyję, za ciemnym nie przepadam, a chrupkiego chyba mam dość. Najlepiej powoli sobie redukować ilość, np. jeść coraz mniej kromek na śniadanie i później nie jeść codziennie. Ja jem teraz 1-2 kromki góra raz lub dwa w tygodniu i jest w porządku. Na wagę lepiej wejść, nie po to żeby się wku.. tylko żeby mieć motywację do odchudzania i wziąć się do roboty. Buziaki i miłego spacerowania!