Strona 2 z 17 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 170

Wątek: ŻOŁNIERZE HARDCORU WALCZĄ DO OPORU!!! TŁUSZCZOWI NIE!!!

  1. #11
    etnomaniak Guest

    Domyślnie

    Bardzo chętnie przyłączę się do grupy trzymającej za Ciebie kciuki!!!
    Zaintrygował mnie tytuł wątku , potem przeczytałam Twój pierwszy post i okazało się, że mamy bardzo podobne problemy. Ja również dużo myślę o jedzeniu (i wtedy ciągle jestem głodna), a także o samym odchudzaniu (i wtedy mam napady obżarstwa). To chyba uzależnienie, u mnie - głównie od słodyczy...
    Jak napisałaś "w kupie raźniej" więc będę Cię wspierać i do Ciebie zaglądać. Powodzenia!

  2. #12
    skibka20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2006
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    dzięki etno zapraszam do siebie serdecznie U mnie to jest coś takiego że źle się czuję jak mam niepełny żołądek, wtedy mam taki okropny zwyczaj, że jak nie zjem do syta, to chce mi się coraz bardziej jeść. I tak się objadam do pełna aż potem bardzo żałuję i nie mogę wytrzymać tego stanu najedzenia do syta. Pewnie byłabym pretendentką do bulimii gdyby nie ratujący fakt, że nie potrafię wymiotować (mam uraz z dzieciństwa i autentycznie od 5 roku życia nie wymiotowałam ani razu )
    dzięki za odwiedziny i zapraszam ponownie

  3. #13
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    skibka ja mam tak samo z wymiotowaniem spróbuj jeść jakieś mało kaloryczne rzeczy, ale sycące, czyli najlepiej warzywka trzymam kciuki za Twoje odchudzanie!

  4. #14
    anneirving jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    1

    Domyślnie

    Skibka
    przeczytałam Twoje posty
    i wspomnienie o niedoborach i witaminkach mnie zaintrygowało
    czyżby studentka medycyny?
    A stracha napędził Ci prof od biochemii

    Miło Cię powitać na forum.
    Będę trzymać kciuki







    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


    tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902

    Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce

  5. #15
    skibka20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2006
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    ech anne irving widzę że nie jestem tutaj jedyną studentką medycyny. Ty też? No oczywiście że profesor od biochemii hiihi a jakże by mogło być inaczej kolokwium z witaminami straszyło mnie drugim terminem całe święta bożego narodzenia no to już nas jest trzy jeszcze jest miki pozdrawiam! zajrzę i do Ciebie

  6. #16
    sycia jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    07-03-2007
    Mieszka w
    Szczecin
    Posty
    135

    Domyślnie

    hej, ja własnie kiedys na maxa ograniczałam tłuszcze i dopiero siostra studentka technologii żywnosci i żywienia człowieka oświeciła mnie,że nie wolno ich aż tak ograniczać. Jednak fajnie jest mieć jakąkolwiek wiedzę na temat odżywiania,a nie tak,na wyczucie własne się odchudzać:/

    Pozdrawiam

  7. #17
    skibka20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2006
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    no właśnie.. Ja gdzieś czytałam że tysiąc też nie jest najlepszą dietą, ale to dlatego, że można wg tabel kalorycznych dobierać sobie posiłki, co nie każdy robi dobrze. tylko totalne ograniczenie słodyczy jest bezpieczne. Poza tym trzeba odżywiać się racjonalnie, czyli nie można ciągle jeść tych samych potraw, tylko skoro jemy mniej, to powinniśmy jeść dużo różnych rzeczy, w mniejszych ilościach. No i właśnie te tłuszcze to jest też częsty błąd. Szczerze mówiąc to nie mieliśmy czegoś takiego jak zasady odźywiania człowieka, coś z zakresu dietetyki. Ale mieliśmy kolokwium z witamin i pierwiastków śladowych i to jest to z czym ludzie popełniają błędy podczas diety. A witaminy suplementowane w postaci tabletek nie wchłaniają się za dobrze więc naprawdę trzeba uważać

  8. #18
    anneirving jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-07-2007
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    1

    Domyślnie

    Ha bo nic nie jest dobre w nadmiarze
    i w niedomiarze też nie
    Za mało witamin, źle
    za dużo też źle
    za mało tłuszczu źle
    za dużo też źle
    Matko jak się takie rzeczy wie to nic tylko się powiesić
    heheh






    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


    tu jestem http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?p=1246902

    Boże spraw żeby mi się chciało tak bardzo jak mi się nie chce

  9. #19
    skibka20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2006
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    ninka 86 właśnie tak robię i tylko to przynosi jakieś efekty. Inne sposoby odchudzania u mnie nie przechodzą jestem oprna wyjątkowo na odchudzanie.

    Wczoraj moja teściowa była u kosmetyczki. Opowiadała mi że to taka filigranowa kobietka, bardzo ładna zadbana
    no i teściowa moja kochana się pyta: "jaką pani dietę stosuje że ma pani taką figurę?"
    A ta dziewczyna: "Rano kawa a na obiad grejpfrut"


    Ja nie wiem czy ja należę do tego samego gatunku... Ja po prostu nigdy się tak drastycznie nie odchudzałam. Ja nie wierzę że wszystkie dziewczyny które są super zgrabne tak się katują. Jeżeli tak to ja nie wiem czy jest możliwe wytrwać. Chociaż moim zamierzeniem jest tylko 58 a nie jakieś 48. Ale kurczę powiem Wam że byłam w głębokim szoku...

  10. #20
    skibka20 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-12-2006
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    No właśnie anneirving ja też mam takie dokładnie wrażenia po tych dwóch (trzech właściwie) latach. Ja mam paniczny lęk przed chorobami bo ja po prostu biorę zbyt na poważnie wszystko. Jeszcze w dodatku do moich wątpliwości dochodzi czasem strach, że jak jestem na diecie, a stałoby się tak że będziemy mieć dzidziusia to że zaszkodzę dziecku. Słowem paranoja w trampkach Ale już się przełamałam trochę i zaczęłam łykać kwas foliowy i przestalam się tak bać, chociaż niedawno gdzieś się pojawił taki artykuł, że kw foliowy podobnie jak witamina może nie być taki pożyteczny... Także medycyna dostarcza mi dodatkowych zgryzot do tych wszystkich normalnych. Po prostu jestem na takim etapie, że nie stosuję się restrykcyjnie do tych wszystkich zaleceń ale po prostu staram się wziąć wszystko na logikę i zdrowy rozsądek

Strona 2 z 17 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 12 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •