hej dziewczyny, humoru jak nie bylo tak nie ma, ale nie jest az tak zle, z dieta nie szaleje, nie mam dzisiaj czasu gotowac tej zupy, bo dopiero niedawno z pracy zjechalam, zjadlam zupke chinska i niech sie dzieje co chce, chociaz w sumie ta z knora serowa jest dobra :P jutro wczesniej wracam z pracy bo juz pewnie skacze ok 11.30 zrobie zakupy, ugotuje zupe i nie bede nic innego jesc, planowalam sobie w weekend zjesc ta pizze, ale nie ma mowy !! glownie w sumie przez to ze poklucilam sie z chlopakiem i narazie nie chce go widziec na oczy, chociaz znajsc go, jak wywale go drzwiami to oknem wejdziemoze nie bedzie mnie meczyc, bo juz wystarczajaco napsul. Cytrynko masz racje że za szybko weszla w ten caly swiat doroslosci :/ a teraz chyba zaluje, ze bylam taka glupia, zostawilam rodzicow i polecialam za "chlopek" bo chyba nie warto bylo dla niego tego robic, tym bardziej ze od niewidzialam rodzicow prawie odroku ( pod koniec wrzesnia wyjechalam) i nie wiadomo kiedy sie z nimi zobacze, napewno minie kolejne tyle albo wiecej! bo nie mam narazie zadnej mozliwosci do nich jechac, smutne ale prawdziwe, pozatym wiadomo ze czlowiek innaczej sobie wyobraza to wszystko, ale innaczej jest w rzeczywistosci, u mnie wszystko totalnie sie nie zgadza ! moja najlepsza przyjaciolka, mowiac ladnie i zwiezle olala mnie i znalazlam sobie inna przyjaciule, inne kolezanki tez mnie olaly, mam flustrujaca prace, czeste klopoty z mieszkaniem, bo cos sie psuje itd, mam wrednego kota :P ktore mimo tego i tak kocham i jeden duzy nałog JEDZENIE !! normlanie gorzej sobie tego chyba nie moglam wyobrazic :P wiem ze nie ma co narzekac bo jak nic nie bedziemu robic, to sie nic nie zmieni, ale czasem trzeba troche ponarzekac
nałazilam sie dzisiaj tyle godzin w pracy, dlatego nic nie robie do wieczora, a co tam u was kochane ?
Zakładki