-
He he fakt - wąskorozumni :D tylko jak są tacy że lataliby tylko po sklepach to tez jest źle :lol: nie dogodzą nam nigdy hi hi hi :wink: Lepiej niech się przyzwyczajają... :D
Ja mam tak samo że odrzucam niektóre produkty które przedtem bez problemu lądowały w koszyku :wink: i dobrze!!! :D
-
Oby to tylko weszło w nawyk ale taki totalny podświadomy :)
-
Właśnie - ale myślę że wejdzie :D w końcu ja sie planuję całe życie zdrowo odżywiac a nie tylko na dietce :wink: to nie ma wyjścia - musi wejść w nawyk!!
-
Czesć:]
Łeeeee.....Ale z Sante na pewno jest dobrze,bo Sante ma wszystko dobre!:D
A mi większość rzeczy nie smaukje :mrgreen: :D
-
z tego asamego załozenia wyszłam - sante ma wszystko dobre =D
Hihi musi wejsc w nawyk, nie ma zmiłuj =)
-
Jak nie wejdzie po dobroci to kopa na rozpęd:D
-
-
Heheeee ta Kokietka a jak to ty takiego kopa zasadzisz to wejdzie napewno ;D Oby tylko drugą stroną nie wyszło ;D
Tamarku i tobie również :] :*
Sobotaaaa.... a ja łaże i sprzątam hihi
Tzn juz posprzatałam... a takiego powera dostałam. Bo byłam zmuszona już o 9.30 zamiatac i wycierać sien i schody bo moj tatus zabrał sie za malowanie podłogi wiec musiało byc posprzatane tam. A skoro tam, to posprzatalam tez wszedzie indziej no i juz skonczylam wlasnie =)
No, ale power to miał punkt kuiminacyjny u mnie w pokoju. Zamknełam sie bo śmierdzi farbą lakierem czy czyms i nie chce zeby mi w pokoju tez smierdziało hihi to sie zamklam, otwarłam okno i puscilam na vol muzyczke. a co? He he playlista składała sie z soundtrackow =D Krola lwa pierwszego, i dwóch shrekow ;D I jak mi leciało np "I just can't wait to be king" to szmata wręcz latała sama po pokoju hihi ;) Tak wiec poszalałam troche przy sprzataniu, potanczyłam z odkurzaczem i teraz sobie odpoczywam ;D
Powinnam sie zabrac za gere...ale mi sie nie chce. Zeszyt tylko lezy pzrede mną. Zamkniety. he he ;D
Hmmm mowilam kiedys ze jestem uzalezniona od słodyczy? Czekolady? ... Wiecie co? Mnie sie to chyba przerzuciło. na MUSLI! Ja jednego dnia nie moge przezyc bez musli! Serio! I jak tylko mysle zeby zjesc cos słodkiego, to od razu w mojej głowie pojawia sie myśl "ktore musli...?"
Ojojoj...
A wogole to mam ochote na kisoznego ogórka =D Ale nie ma buuuu Ale mam kefirek i dzisiaj wieczorkiem sobie wypija chyba =D (z musli! =D)
-
Witaj kochana Krufciu :*
Ja też zaraz polatam ze szmatką po domku :D i wyjdzie nam to na dobre , bo przecież to są ćwiczenia fizyczne :D
Ja dziś na obiadek mam krem z cukinii i pół piersi z kurczaka duszoną z pieczarkami . Pycha !!! Tzn co do tego kremu to jeszcze nie wiem , bo od dziś zaczęłam dietę cukiniową . O 16 Wam napiszę czy to cudo dobre ;) . Pozrawiam . Buziaczki
-
No to fajnie miałas z tym sprząraniem:D
Oooo!!Ja podizelam uzależnienie od musli!!:D Się rozumiemy się:D
Kiszone ogórasy mówisz....Też bym zjadła!!
Ale ja mam ochotę na sledzika w pomidorowym sosie..Taki z puszki:P