Coraz gorzej Boje się ze sama sprowadzam na siebie Jo-Jo.

Chyba utyłam ale nie chce wchodzić na wagę żeby się nie zdołować, wejdę w sobote.
Obadać co i jak.

Wczoraj w Krakowie znowu zjadłam: longera z KFC,kawe,troche chipsów i wafle ryżowe.
Wrociłam do domu i zjadłam czapeczki i sałatke.

Dzisiaj:
Placki ziemniaczane+ smietana
kawa
kukurydza.