Hejhej,
zakochanie jest sprzymierzeńcem w gubieniu kilosów, Ty to masz fajnie :P :P :P
No, jak luby przyjeżdża, to pewnie znikniesz na jakiś czas z forum...
Pozdrawiam
Wersja do druku
Hejhej,
zakochanie jest sprzymierzeńcem w gubieniu kilosów, Ty to masz fajnie :P :P :P
No, jak luby przyjeżdża, to pewnie znikniesz na jakiś czas z forum...
Pozdrawiam
No nie wiem, czy zakochanie to taka dobra sprawa na odchudzanie, bo mój Misio mówi, że mam dużo jeść abym była 'duża' ;) I on mnie kocha taką jaka jestem. Poznał mnie jak ważyłam 69kg i w życiu nie usłychałam tekstu typu "ale masz wałki" :P Zawsze byłam 'słodziutka' i ostatnio jak się kurczyłam to Misiowi średnio się to podobało, ale widział, że jestem szcześliwsza, więc był to stanowczy argument za tym, aby mi żarcia na siłe nie wpychać :D
Moja siostra teżbardzo mało je i dużo ćwiczy. Jej facet, z którym mieszka chciałby, aby ważyła chcoiaż z 5kg więcej, bo jest na prawdę szczuplutka i ostatnio miałam okazję obserwować następującą sytuację będąc u siostry. Siedzę w salonie i słysze jak przyszły szwagier mówi, aby siostra więcej zjadła, bo nic z talerza nie ubyło (jak dziecko), na co ona foch. I ucieka do salonu, siada pod drzwiami balkonu i krzyczy, że jeść nie będzie. Szwagier długo nie myślał, chwycił ją za nogi i pociągnął do kuchni i siłą wepchnął obiad. Masakra ;) Jak w przedszkolu ;)
Ja o 1.00 jadę po Piotrka na dworzec. Teraz piję herbatkę z cytrynka i miodem. Coś mnie boli brzuch...
czyli jednak Piotrus przyjezdza?:)
hahaha no ciekawie u Twojej siostry ale fajnie ze ma takiego meza fajnego ze potrafi to na zarty zrobic...:)
buziak kochana ..:)
Wekend zapowiada sie milo,bo z ukochanym:)).
Ja lepiej czuje sie z mniejsza waga wiec chce schudnac. Szkoda tylko ze piersi maleja....Grrrrrrrr.
Twoja siostra ile wazy i przy jakim wzroscie??.
miłość fantastyczna sprawa :) zwłaszcza jesli nasza połówka kocha nas takie jakie jesteśmy :) a faceci zawsze lubią jak kobieta ma troche ciałka :) kobiece krągłości zawsze dzałały na facetów ;)
co do piersi ehhhhhhhh no niestety to jest tłuszczyk ;)
no to skoro podobasz mu sie troche pelniejsza to dobrze ze nie nalezy do tego gatunku facetow, ktorzy lubia wieszaki ;)
ale wiadomo ze my czujemy sie lepiej bedac szczuple..
Hej dziewczyny :)
Ja tylko na chwilkę, bo robię od rana jedzonko na wieczorna imprezkę mamy, a za niedługo lece się szykować, bo mam skoczyć z Piotrkiem do dziadków na kawkę, a później chyba jakaś kolacyjka na mieście... :) I % pewnie też, trzeba uczcić ;)
Poodwiedzam Was jutro, bo dziś na prawdę ciężko z czasem :/
Buziaki i miłego weekendu :)
Hej :)
Dawno mnie nie było, ale widzę, ze Ty nie próżnowałaś :)
Zerknęłam na Twoje zdjęcie- no no! Całkiem fajnie wyglądasz :)
Facetom nie trzeba wierzyć, ostatnio pokazałam mojemu zdjęcie, na którym ważyłam 70 kg :? Głupią minę miał, bo zawsze mówił, że gruba nie jestem :D ale wykręcił się, że tego nie widział, bo za często się widzimy :D
nie ma co wierzyć facetom, na suchciela żadna z nas się nie chce załatwić :D
Miłego dnia :)
udanego wyjscia:)
miłej zabawy. ;* 8)