Oj dałam dziś cieła... Snickersu, placuszki i ciasteczka :P A babcia mnie ejszcze na obiad zaprosiła, bo robi kluski parowane i pieczeń, a wie, że ja uwielbiam i na pewno nie odmówię
Ale od jutra dajemy adę... Lato się zbliża, trzeba byc pięknym

Co do Piotra i Kuby. Piotr wraca za 6 dni na dobre do domu i sobie nie wyobrażam tego. Piotr strasznie to przeżywa, robi sceny zazdrości i odgrywa się w szczeniacki sposób. Najgorsze jest to, że mial już dla mnie pierścionek zaręczynowy... Życie płata figla. A z Kuba jest mi dobrze. Niech się we mnie zakocha do szaleństwa