Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 56

Wątek: Schudnąć do wesela!!!

  1. #1
    eclipsa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2007
    Mieszka w
    Kolonia
    Posty
    8

    Domyślnie Schudnąć do wesela!!!

    Cześć!

    Nazywam sie Kasia,mam 25 lat i nigdy nie byłam tzw szczypiorkiem,szczupłą,długonogą z talią osy.

    Mam 167cm, masywne nogi i tendencję do tycia.Dziwnym zbiegiem okolicznosci moja waga nigdy nie przekroczyła 68kg ale też nie spadła poniżej 60kg.

    Mój brzuch był zawsze z tłuszczykiem,gdy tyłam to najpierw tu odkładały się zbędne kalorie,nie mam też super zarysowanej talii.

    Moim ogromnym kopleksem były zawsze nogi,od kolan w górę.Łydki są OK,nie wiem czemu,ale mogę spokojnie nosić spódnicę do kolan i nie podpadam
    Ale kolana mam szerokie i pozniej robi się coraz szerzej.

    Moje aktualne dane:

    Waga 64kg
    Biust 92cm
    Talia 75cm
    Biodra 98cm

    Za półtora miesiąca wychodzę za mąż i chciałabym zabłysnąć nową, super figurą
    Postawiłam na dietę South Beatch i realne za-/wymiary to:

    Wzrostu - nie zmienię,będę oszukiwać wysokimi obcasami

    Waga - 56-58kg, ale ważne żeby spadła poniżej 60
    Biust - 90cm, ale może zostać jak jest...to chyba jedyna rzecz,którą w pełni akceptuję
    Talia - 68cm, tu jestem rygorystyczna
    Biodra - 92-94cm

    A więc go go!!!Musi się udać!

    Liczę na Wasze wsparcie...motywację mam ogromną,ale zwykle kończy się ona gdy zobaczę coś co mi smakuje w pobliżu.Nie potrafię sobie odmówić.Niestety...

    Dlatego ważne jest dla mnie,że nie będę sama.Z góry dzieki!!!

    [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

  2. #2
    lambeth jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja też się szukuję do wesela we wrześniu, ale nie swojego nie stosuję żadnej specjalnej diety ale staram się często ruszać, ograniczyłam jedzenie. Ewentualnie jak mnie już ścicska od ochoty na słodycze to pociumkam landrynkę. Na razie waga spada, ale też chcę ładnie wyglądać

    Trzymam za Ciebie mocno kciuki Kochaniutka!Na pewno uda Ci się osiągnąć cel i w dniu ślubu będziesz wyglądać rewelacyjnie. Myslę też, że przygotowania do ceremonii same z Ciebie zbiją troszkę kilogramów i to bez diety )) ach ta adrenalina..

  3. #3
    eclipsa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2007
    Mieszka w
    Kolonia
    Posty
    8

    Domyślnie Moj jadłospis na dziś

    Dziś rano wypiłam kubek latte machiatto (jest bez kofeiny), szklanka zawiera 90kcal.
    Nie wiem,czy jest w diecie dopuszczone...ale po prostu lubię rano taką pyszną kawkę z pianką.

    Później zjadłam 2 jajka na twardo z pomidorem

    Zaraz idę sobie obiad przygotować:
    1 porcja schabu bez kości pieczona i pół kalafiora

    A na kolację gotowana fasolka.

    Muszę się tez przyznać,że mam na deser 250g jagód...dostałam od rodziców i nie chcę żeby sie zmarnowały.Owoce są zabronione,ale jagody mają niski index glikemiczny....

    Ćwiczyłam już 10min na skakance a w planach godzinny spacer szybkim tempem i brzuszki 15min.

    Niezła jestem,co?Ciekawe tylko ile wytrzymam...obawiam sie,że kryzys nadejdzie szybciej niż się spodziewam...

  4. #4
    eclipsa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2007
    Mieszka w
    Kolonia
    Posty
    8

    Domyślnie Dzięki za wsparcie!!!

    Na mnie też możesz liczyć...też zyczę powodzenia!

    Będę regularnie pisac o moich sukcesach i porażkach.Niestety nie mam wagi,wiec relacje będa się opierać na utracie cm nie kg

  5. #5
    lambeth jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Powiem Ci, że kiedys kiedys stosowałam różne diety odchudzające, które zawsze kończyły sie tak samo: efektem jojo. Jednak wtedy ważyłam 60 kg i wyglądałam nawet dobrze. Od momentu choroby - w ciągu 3 lat przytyłam 30 kg i teraz wiem, że żadna dieta się nie sprawdzi bo mam określony spis tego co w ogóle wolno mi jeść. A organizm sam sie czasem domaga kostki czekolady. Myslę, że nie ma co zbytnio panikować jeśli troszeczkę odbiegniesz od dietowego reżimu. Zawsze w zamian mozesz sobie odmówić czegoś innego lub intensywniej poćwiczyć.
    A tutaj spotkasz tylu wspaniałych ludzi, że na pewno straczy Ci entuzjazmu do walki

  6. #6
    Awatar nomorejojo
    nomorejojo jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-03-2009
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    94

    Domyślnie

    hej...masz moje wsparcie w walce z kilogramami..a swoją drogą chciałabym się przy okazji dowiedzieć jak ci idzie na diecie SB..zastanawiałam się nad nią swego czasu ale zbyt lubię owoce i nabiał by przetrwać pierwszą fazę..to jest chyba dieta nie dla mnie..zatem jak ty się trzymasz?
    Tutaj jestem: Pamiętnik effie vel nomorejojo- Grupy Wsparcia Dieta.pl
    Na diecie od 27 /10/2014
    [url=http://straznik.dieta.pl/][/url

  7. #7
    eclipsa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2007
    Mieszka w
    Kolonia
    Posty
    8

    Domyślnie

    Już jedną wspaniałą osobę spotkałam!!

    Rozumiem,że jak dojdzie choroba to może być ciężko.
    Nie chcę być wścibska-ale masz problemy z tarczycą czy jajnikami,czy coś innego?

  8. #8
    eclipsa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    11-08-2007
    Mieszka w
    Kolonia
    Posty
    8

    Domyślnie

    Nie powiem-jest ciężko,ale myślałam że będzie gorzej.

    Ja też jestem typem,który uwielbia owoce.I strasznie cięzko bez nich wytrwać.
    Myślę jednak,że jeśli już koniecznie chce się jakiś zjeśc,to najlepiej taki o niskim indeksie glikemicznym.Ja mam te nieszczęsne jagody...i chyba im się nie oprę.

    Ogólnie nie odczuwam specjalnie głodu,mam siłę żeby ćwiczyć,odkrywam smak pieczonych w piekarniku potraw i naprawdę dużo piję.

    Zobaczymy czy się uda

    Ja Tobie również życzę powodzenia!!!

  9. #9
    lambeth jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    mam celiakię. Z mojego jadłospisu odpada wszystko co zawiera gluten (czyli wszystko co związane jest ze zbożami i nie tylko). Przez 3 lata tułania sie po gabinetach żaden lekarz nie postawił odpowiedniej diagnozy, a ja nieświadomie jadłam chlebek, makaron i inne rzeczy, których mój organizm nie przetwarzał i zatruwał się od środka. Doszło do tego, że broniąc się przed alegenami, zaczęły wychodzic na moim ciele ogromne plamy, które później przemieniały sie w rany. Dopiero jakiś miesiąc temu lekarz stwierdził, że to celiakia. Nawet nie mam pretensji do lekarzy bo ponoc celiaka u każdego inaczej sie objawia i nawet się jej nie leczy (tylko objawowo jak już). Od czasu jak przestrzegam kilkudziesięciu ważnych zasad to jest znaczna poprawa i czuje sie juz lepiej.

    z początku poddałam sie depresji i potrafiłam przepłakać kilka dni i nocy. Ale w końcu ogłosiłam stan wojenny i walczę o to by było dobrze, by dobrze sie czuc i wrócić do normalności

    Zresztą nie ma co się użalać! Bierzemy sie w garść i walczymy o wspaniały wygląd! Zbędne kilogramy precz!!!!!!

  10. #10
    Awatar SEXYLADY
    SEXYLADY jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-07-2007
    Mieszka w
    Gliwice
    Posty
    55

    Domyślnie

    Hej

    Ja też mam dość masywne uda ale przede wszystkim bardzo wystający brzuch, którego jakoś nie mogę pokonać.

    Tu jestem:
    http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=71738&highlight=

    mam nadzieje, ze weszlo (mam problem z wklejaniem różnych rzeczy na forum jeszcze) i zapraszam do siebie
    Jestem an diecie punktowej. Też zastanawiałam się nad SB ale kocham owoce i nie dałabym rady

    Pozdrawiam


    [/url]

Strona 1 z 6 1 2 3 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •