A no to widzę, że Ty też ze sporym stażem :wink:
Ale chyba wolę nie próbować :D Chyba, że wtedy, kiedy będę miała się już czym pochwalić! :lol:
Wersja do druku
A no to widzę, że Ty też ze sporym stażem :wink:
Ale chyba wolę nie próbować :D Chyba, że wtedy, kiedy będę miała się już czym pochwalić! :lol:
Pozdrawiam! :lol:
nooo... musze was gonic ! i to z szatanska predkoscia !! bo odstaje nizle !! :):):) ja jeszcze za setka - a wy juz ponizej.. ale wkrotce ! :D:D:D
U mnie już byłaś, u NGU też, a do siebie nie zaglądniesz?
A co mi kupisz na odpuście? :D Bo ja bym chciała różowy pierścionek :D :wink:
Witam w niedzielę. :lol:
Wczoraj nic nie napisałam nic bo byłam pochłonięta szukaniem wszelkich informacji na temat otworzenia własnej działalności gospodarczej. (I skąd ja mam wziąć 30 tys. zł :roll: chyba będzie się szykować poważna rozmowa w rodzinie, bo by skorzystać z wszelkich funduszy trzeba być zarejestrowanym bezrobotnym :evil: )
Oglądaliśmy z moim kochankiem Straszny fim 4 (wiem, wiem stary film, ale jakoś nie było okazji) i uśmiałam się po pachy.
Co do jedzenia to już nie pamiętam co jadłam, ale wpadłam z mleczkiem czekoladowym w tubce, pół Prince polo i rządek czekolady :(
Dzisiaj, jednak nie będzie marszobiegu bo jest odpust w moim mieście i zjazd kobiet :arrow: to już tak trochę nie pasuje :wink:
Rano było już 15 min hula hop (już potrafię 7 min utrzymać hula :P )
Teraz jeszcze brzuszki i nogi. No i muszę ponownie zacząć robić te masaże bo ostatnio się zapuściłam :(
Edit: dzisiaj cały czas z wami piszę :P
squalo, bo ja najpierw was odwiedzam a potem piszę u siebie :wink:
a no odpuście nic Ci nie kupię :twisted: bo nie idę :P byłam w maju to teraz nie idę. Poza tym tam są takie pyszne tuczące misie i gdybym poszła to mój jadłospis wygldałby tak: 10 przepysznych misiów = ok. 1000 kcal :wink:
NGU, oj tak musisz gonić :P
Renata, witam również :)
Mleczku w tubce mówimy zdecydowane NIE! Matko jakże to słodkie jest!
Właśnie mi przypomniałaś, że powinnam się zająć moim brzuszkiem i boczkami... To może jutro... (Ale leń!)
Co wpadam do Ciebie, to czytam o jakis smakolykach
nie ladnie nu nu :P
Ostatnio probowalam krecic na hula hop ale mi ciagle spada.
Jak bylam mala to moglam krecic i krecic, a teraz ni w zab.
rascal, moze dasz jakies wskazowki?
moze dupka nie umiem juz ruszac :lol:
No to sobie użyłaś wczoraj ze słodkościami, ale dziś trzymaj się twardo :D A ja też uwielbiam rzeczy typu mleczka w tubce, ale takie neizdrowe to cholerstwo, że szkoda słów :D
A co do zabiegów pielęgnacyjnych to ja polecam zimne prysznice i byle jakikremik antycellulitowy :D
Mleczko w tubce uwielbiaja moje dzieci.