nio nawet ciut więcej,a dokładnie 1037kcal,bo obżerłam się kalafioru.....mniam mniam

jutro mam być tyle samo i a na pewno nie więcej niż 1200kcal...trzeba o siebie dbać...tylko aby jutro się udało...to uwierze w siebie i będe mogła powiedzieć...
już nigdy głodówek
już nigdy napadów jedzenia
już nigdy tych przklętych herbatek

......a teraz popijam zieloną........