dzisiaj juz zaczełam 4 tydzien, ale od soboty na akupunkturze, troche jutro bede chyba musiala zjesc gorzka czekolade przed egzaminem;/ ale to dla dobra nauki w domu to mnie jednak troche kreci na jedzenie, juz wole chodzic do pracy ale wytrwam do konca I tygodnia na akupunkturze, potem bede mogla wiecej zjesc w tym 2 tygodniu, w sumie to dlugo juz wytrzymuje bez slodyczy oby tak dalej. Szkoda ze nikt do mnie nie zaglada i nie przylaczy sie do mojej dietki, ale to i tak duza frajda i motywacja gdy spisuje sie swoje mysli i doswiadczenia na diecie