a ja nigdy go nie skonczylam, no taki nudziarz z niego ze po ok 17 dniach staje się dla mnie najnudniejszą i najbardziej przykrą częścią dnia no i nie moge, nie wytrzymuje i rzucam
bynajmniej nie z powodu niemożności wykonania cwiczenia no ale własnie ze cholera mnie bierze po prostu