Simbuś,
jesteś wreszcie :P Bo ja tu sama na placu boju z moją marchewką zostałam.Ja też jestem okropnym mięsożercą, ale na jakieś 40 dni muszę się na roślinożercę przeprogramować
Chyba na jakąś hipnozę pójdę... tym bardziej, że moim chłopakom muszę gotować obiadki
Ciekawam ile wytrzymam
![]()
No, super że furrorę zrobiłaśA co, niech zielenieją z zazdrości, hi hi hi...
![]()
A ja pojawię się tu dopiero w poniedziałek.
Miłego weekendu Laski!!!
P.S. Nie mogę się jakoś nauczyć hulajdupcią ruszać. Dacie jakieś wskazówki???
Zakładki