no nie
Jeszcze nie teraz
Gosia, usunęłam posta, bo w ogóle chciałam oba usunąć, ale nie zdążyłam ...

Ale napiszę co tam było: robiłam durna ankietę internetową i 3 pytanie " czy spodziewa się pani dziecka"

...
No ja już nic nie wiem

Mój Paweł jest kochany i wspiera mnie i w ogóle martwi sie co i jak dalej ... ale do niedzieli to ja zwariuję