Wyznaję zasadę, że aby zacząć skutecznie odchudzanie musi nadejść TEN MOMENT. Taka chwila, w której czujemy się 100% gotowe do wyrzeczeń, do walki i pokonywania własnych słabości. Trzeba tylko odpowiednio wykorzystać tą falę, któa pomoże nam przebrnąć przez tą cholernie ciężką drogę Nie przyśpieszaj kochana tego swego momentu, co nagle to po diable. Pomyśl kilka dni o tym, kiedy chciałabyś rozpocząć dietę "na całego", co by Cię motywowało itp itd. Znajdź ten moment, kiedy powiesz sobie z przekonaniem:
"Dam radę, wytrwam i nic mnie nie powstrzyma!"