Witam ponownie
Nie wiem w sumie dlaczego tak dłguo nie zaglądałam. Może przez to że przez ostatnie 2 tygodnie siedziałam i jadłam :O, dołowalam sie też trochę. Ale ogólnie zauwazyłam że po przekroczeniu (o zgrozo) 70 juz tak szybko nie tyję :P
Ale juz wziełam sie w garść i od kilku dni przykładnie dietuję), tylko na aerobnik nie chodzę
, ale moze niedługo zacznę biegać, tylko niech spadnie troche z tego wielkiego dupska.
Jeszcze mam troche czasu, do wakacji dam rade i będzie 62 na 100%![]()
Musze w to wierzyć ;|
Zakładki