Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 28

Wątek: *WEIGHT LOSS AND DIET DIARY*

  1. #1
    Strawberry16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie *WEIGHT LOSS AND DIET DIARY*

    Moja historia z odchudzaniem zaczęła się bardzo dawno temu. Minimalna wartość mojej wagi wskazywała kiedyś 55kg, a największa 85kg. Sami sobie dopowiedzcie jak to wszytsko musiało wyglądać. Zmagam się już 3 lata. Raz udaje się schudnąć innym razem nie. Ogólnie rzecz biorąc takie błędne koło. Różnica jak widzicie jest ogromna bo aż 30 kilogramowa. Chciałabym znowu ważyć te 55kg bo wtedy byłam szczęśliwa, lekka, atrakcyjna, pewna siebie.Teraz jestem wrakiem człowieka. Ciągle tylko siedzę w domu i jem. Zresztą same rozumiecie. Od dziś będę pisała o swych zmaganiach.
    Aktualnie jestem na 9 dniu diety kopenhaskiej

  2. #2
    Strawberry16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzieki Baja Dieta kopenhaska może nie jest najmądrzejszą dietą, ale ja traktuje ją jako wprowadzenie do mojego odchudzania. Dziś mam 10 dzień! I zastanawiam się co dalej to musi być coś do 600-700 kcal dziennie, nie mogę tak nagle zwiększyć dawki bo będzie jojo;(

  3. #3
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jejku Kochana! Kopenhaska - nie, nie, nie! Jedna z diet, które najbardziej wyniszczają organizm.... Już wiele osób, wiele razy wypowiadało się negatywnie na temat tej diety. Jeżeli chcesz wrócić do wagi 55kg to na pewno nie metodą diety kopenhaskiej! Ona dostarcza dziennie 500-600kcal, czyli ledwo ledwo, żeby żyć. Jeżeli później przejdziesz na 600-700kcal to zrobisz organizmowi jeszcze większą krzywdę, bo taka dieta niszczy metabolizm i nie tylko. Poza tym po kopenhaskiej te kilogramy ZAWSZE wracają. Jeszcze nie widziałam osoby bez joja po tej diecie... Przerwij ją najlepiej dzisiaj i przejdź na 1000-1200 lub 1300-1500 i intensywne ćwiczenia...

    Ufff... Przepraszam, ale musiałam to napisać.

  4. #4
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Mocno trzymam za Ciebie kciuki! Życzę dużo zapału, sił i powodzenia!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  5. #5
    Strawberry16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    ninka 86 doceniam to ze tak sie o mnie martwisz. Jednak juz bardziej metabolizmu sobie nie wyniszcze niz mam juz wyniszczone. Jestem stara weteranka tej diety i zawsze do nie wracam. Nigdy jednak nie dotrwalam do konca. Jednak teraz jestem juz madrzejsza. Nie zamierzam schudnac na "samej kopenhaskiej". To jest tylko 1 z wielu etapow. Po kopenhaskiej (i tu sie zastanawiam) wezme albo kapusciana albo kupie diete cambridge. Pozniej zobacze jakie beda efekty. Jezeli zadowalajace przejde juz na 1000kcal. Jezeli bedzie jeszcze duzo do mojej wagi jaka chcce osiagnac wezme kolejna ponizej 1000kcal. Wiem ze to niezdrowo. Ale na poczatek chce jak najszybciej i najwiecej schudnać. Pozniej ustabilizuje to wszytsko dieta 1000kcal.

    lili213 Dziekuje za wsparcie:*

  6. #6
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyno Ty się wykończysz... Dieta kopenhaska trwa całe 2 tygodnie, więc to już długo. A Ty dalej chcesz ciągnąć dietę poniżej 1000kcal?? Nie można schudnąć szybko,, jeżeli nie zmienisz postępowania te kilogramy wrócą, prędzej czy później. Też byłam na kopenhaskiej, i też byłam na poniżej 1000 i na kapuścianej (ohyda!). I wiem jak to działa i co się później dzieje, ale teraz odchudzam się z głową i już mam dobry metabolizm. Jeśli Ty skończysz z tym co robisz to też może wrócić wszystko do normy, a potem... Potem to już nie wiem jak będzie,

  7. #7
    Strawberry16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Och droga ninko dziekuje za dobre rady ale pozwol ze sama zadecyduje co jest dla mnie najlepsze. Jestem wdzieczna za cenne rady. Jednakze dieta kopenhaska jest moim wstepem do odchudzania. Poszperaj troche w internecie a znajdziesz wiele wypowiedzi lekarzy ktorzy w przypadku duzej nadwagi wypowiadaja sie za dietami niskokalorycznymi jako wstep do odchudzania. Wiec mysle ze nie robie nic zlego. Tymbardziej ze jestem juz na 10 dniu dk i czuje sie wysmienicie. Nic mi nie dolega, nie mam zawrotow glowy, nie mam wilczego apetytu i ochoty na cokolwiek. Gdyby tylko wydarzylo sie cos zlego natychmiast bym ja przerwala. Ale dlaczego mam z niej rezygnowac skoro czuje sie swietnie.
    Pozdrawiam

  8. #8
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Wiem, że nic Ci nie wmówię na siłę, po prostu mam całkiem inne zdanie na temat tej diety i jeszcze nie spotkałam, żadnego lekarza który polecałby tą dietę. Niskokaloryczne tak, owszem ale coś koło 1000. Ja na tej diecie też czułam się świetnie i nie miałam ochoty podjadać, ale to chyba nie o to chodzi. W każdym razie życzę dużo zdrówka i proszę, żebyś chociaż po jej skończeniu poszła na 1000. Pozdrawiam!

  9. #9
    Strawberry16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mozliwe ze zaden z twoich lekarzy ci jej nie polecał Ale ona została własnie stworzona przez lekarzy. Poczatkowo uzywana byla tylko w szpitalach w Kopenhadze dla pacjentow ktorzy musieli szybko schudnac przed operacjami. Pozniej coraz wiecej lekarzy wypowiadalo sie na jej temat pozytywnie jako diete dla osob otylych lub z duza nadwaga jako wstep do diety bardziej racjonalnej. A ja wlasnie jestem osoba z duza nadwaga. Nie polecam tej diety osobom ktore maja do schudniecia np. 10kg tylko ludziom o znacznie wiekszej potrzebie zrzucenia wiekszej ilosci kilogramow.
    Nie martw sie o mnie dam sobie rade dziekuje.
    Pozdrawiam;*

  10. #10
    ninka86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-07-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Nie masz takiej wielkie nadwagi znowu, a 50kg do których chyba chcesz dojść to już na granicy niedowagi. Trzymaj się zdrowiutko!

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •