Ja kamień też "urodziłem kilka lat temu i trudno uwierzyć, że coś tak malutkiego może tyle bólu spowodować :(
Wersja do druku
Ja kamień też "urodziłem kilka lat temu i trudno uwierzyć, że coś tak malutkiego może tyle bólu spowodować :(
Dziś już byłam w pracy. Zrobiłam sobie też USG. Tak jak się spodziewałam piasek jeszcze jest, ale nie ma kamieni. No i dobrze. Muszę teraz ograniczać bardzo sól i czekoladę.. kolejny powód, żeby nie podżerać w stresie... no ale magnez kazali brać.
W poniedziałek robię sobie jeszcze badania krwi. Zobaczymy co tam ciekawego będzie:)
Życzę dużo, dużo zdrówka!
Dbaj o siebie i nabieraj sił! :D
trzymam kciuki aby padania dobrze poszły.
miłego weekendu :)
Buziaczki i miłego dnia!
Dziś urodzinki misia więc było trochę ciasta, ale bardzo w granicach rozsądku :) Był też rowerek przez godzinkę i chyba ze 3 godzinki łażenia i robienia zakupów. Trochę mi teraz nereczki dają znać, że poszarżowałam za bardzo, ale i tak jest nieźle.
No to niezła rekonwalescencja jak na takie sensacje. gdzie diabeł nie może... :wink:Cytat:
Zamieszczone przez puellcia
Nie przeszarżuj tylko.
Pozdrawiam mocno i życzę zdrowia.
Oj lepiej, żeby nic "ciekawego" w krwi nie było, wrećz nudno ;) Miłego weekendu i rekonwalescencji udanej życzę!
Wpadłam na chwilkę tylko bo duużo pracki. Dziś rowerek troszkę ok godzinki i ćwiczonka z obciążnikami... jak ja dawno tak nie ćwiczyłam. Muszę to robić częściej. Zanosi się na urlop od środy. Robimy wypad gdzieś w góry:)
Nie zgadniesz, jedne wolą rodzić niż iść do dentysty. Ja wręcz przeciwnie ;)Cytat:
Zamieszczone przez puellcia
Dużo zdrówka życzę :D