-
oj czas sie zawsze znajdzie jak sie tego chce po szkole godiznka na ćwiczonka i zoabczysz jakie beda slicznie posladki nozki itd
-
Ech waga jak stała tak stoi. Te cholerne 63kg! I nie moge tego progu przekroczyć. moze dlatego ze od jakis 3-4 lat mniej nie wazylam... A moze to skutek tego imprezowania w ostatnim tygodniu... Po prostu stanęła i nie chce spać do tych 62... Moze troche bardziej intensywne ćwiczenia? Ach, jakby było pięknie gdyby tak do konca tygodnia chociaz do 62 spadło....
A jeszcze wczorja nie moglam zrobic kolejnego dnia a6W bo strasznie zle sie czulam. Nie wiem czemu ale wysiadł mi po prostu zoladek :/
Na dzien dzisiejszy - łacznie z obiadkiem - 801kcal. Jeszcze zostalo troche miejsca Choc.... wcale nie jestem glodna! Czy cos sie stanie jesli od czasu do czasu zjem mnej niz limit nakazuje tj 700-800?? Czy powinnam sie zmusic do tego 1000??
-
powinnas dobic do 1000;p ja dzis wylaczam dzien z kalendarza;/bo juz mam limit a napewno zjem wiecej;/ ehhh
no napewno waga sie ruszy ja keidys mialam 1.5 miesaica przestoj..tak to bywa ze czasem org musi sie przemoc do odchudznia;p
-
U mnie waga swego czasu zatrzymała się na 60,8 kg (tak, tak na takiej nierównej liczbie ) a zastój trwał prawie 3 miesiące mimo, że pięknie dietkowałam i dużo ćwiczyłam.
Nie poddałam się jednak i teraz ważę tyle, ile ważę :P Najmniej w moim dorosłym życiu
-
wiec mam nadzieje ze i u mnie sie ruszy. ale mysle ze to za szybko zeby sie ta waga zatrzymala -zgubilam dopiero 3kg :/
No ale koniec tej załamki, bo zara przyjdzie mój luby i na pewno dalej bedzie zapewnial ze kocha taka jaka jestem
-
No tak -przyszedł i skusił... na kawałek ciasta ze śliwkami mojej mamy Przekroczyłam 1000kcal, dobrze ze nieznacznie
-
Tak to jest z lubymi Przy moim też trudno się odchudzać, zwłaszcza że rewelacyjnie gotuje ..ehh . A takie ciasto od czasu do czasu czy inne male co nieco pomaga wytrwac w diecie.
Także nie przejmuj sie.
-
oj oj przekroczenie nieznacznie 1000 nie jest tragedia... przeciez wiesz w odchudzniau tzreba byc cierpliwym!
-
Mój były też mnie zawsze tuczył Ale nie przejmuj się, to nie koniec świata, a ciasto pewnie było pyszne
-
Oj dobre dobre - w koncu mojej mamy
A dzis rano postanowilam sie zmierzyc w talii... I od soboty ubyło mi ... 2,5 cm!!! Po prostu oczy mi wyszły ze zdziwienia. Jakos tak nagle - mysle ze to zasluga a6W. W takim razie nie moge sie doczekac kiedy lada dzien przyjdzie Twister
No ale waga stoi... Sie zobaczy. Wazne ze objetosciowo troche mi ubylo - chyba a6W dobra jest tez na "boczki" bo mam ich znacznie mnie. A to z nimi miałam zawsze najwiekszy problem...
Dziś zjedzone już mniej. Żadnych słodyczy. Tylko mysle ze do szkoly, gdy mam 9 godzin musze brac troche wiecej jedzonka - nie jak dzis 2 kanapki z chrupkim pieczywem. Przynajmniej jeszcze jakies jablko. Bo dzis słabo sie czułam - moze nie tyle co bylam glodna (bo organizm sie przywyczail do braku jedzenia ), ale glowa mnie bolala - ogolna slabosc....
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki