a to była akurat ostatnia papryka hehe mama zawsze faszeruje : ryz,miesko,pieczarki


ogolnie powiem tak :d nie jest zle aczkolwiek nie jest dobrze jesli chodzi o ogolny bilans :d

zjedzone tak jak wczesniej plus sztangiel z szynka z indyka
i litr napoju energetycznego (450 kcal)
ale bylam 2 h na silowni , wiec spoczko :d