-
ale jest cos jeszcze
postanowilam rzucic palenie ))
A wam jak idzie ? ja juz 48 h bez fajorka, kochanego lulka ktory tak bosko pasowal do kawy i zapychal glod ale moze tym razem wytrzymam!!!!
-
Gosiek82-tak trzymaj!Powodzenia!Trzymam kciuki za wytrwałość!!!
Dorotka co u Ciebie?Jak samopoczucie?
Ja w sob byłam w szpitalu i dietkę 13-tkę przerwałam.Dziś już OK, ale 13-tkę z bikini połączyłam!Musi mi się udać schudnąć!
A co do NORMOSANU, to go piję już 3lata.2torebki bo 1nie działa!Ale uważajcie bo to szkodzi zdrowi!Lżejsze i mniej szkodliwe są tabletki żywienia / rabarbaru/-działanie takie same!
Miłego dnia!
-
Miłego dnia Dziewczyny
U mnie dużo ruchu, ale trochę gorzej z dietką.
Pozdrawiam, maxxima
-
Cześć dziewczyny!
Już mi komputer naprawili
Gosiek82 fajnie że już jestes.Nie martw się tym kilogramem,tak na wyjeździe ciężko jest się odchudzać.Już 2 dni nie palisz wogóle?Uuu podziwiam Cię.Tak 3maj!
Maxxima ja po 30 minutach na rowerku ledwo żyje.Wytrwała jesteś.Oby tak dalej!
Oskubana już mi lepiej,dzięki.A Ty jak się czujesz?Dlaczego byłaś w szpitalu?
Szane wiem że w poniedziałki robisz sobie dzień wodnika,ja też dziś spróbuje może się uda.
Wczoraj pochłonęłam 1250 kcal pizza + 2 piwa
Byłam wczoraj nad morzem,śniadania nie jadłam,dopiero o 15 zjadłam 3/4 gigantycznej pizzy,a wieczorem 2 piwa.Dziewczyny czy pizza ma rzeczywiście tyle kalorii?
Miłego dnia!
-
Wykończenie organizmu.Byłam na 13-ce 3dni, bolał mnie brzuch, mdłości i głowa dawała sie weznaki.Po pracy w sob juz nie mogłam z bólu wytrzymać i mąż mnie zawiózł do szpitala.Dostałam zastrzyk rozkurczowy i opieprz za tą dietkę.Mam zakaz jej stosowania.Dlatego dziś dochodzę do siebie i od jutra bikini!
-
Oskubana nie wiem na czym polega ta dieta (13-stka) ale lepiej już jej nie stosuj!Mam nadzieje że już się lepiej czujesz.
-
13-tka = kopenhdazka!!!!!NIE POLECAM!
-
No nie chcę nic mówić, bo niektórzy ją stosują z dobrym skutkiem, ale mnie mdliło jak czytałam spis potraw.
chyba najlepiej zlikwidować bomby kaloryczne i zmniejszyć ilość jedzenia. Po diecie i tak się trzeba pilnować, więc lepiej nauczyć się i przyzwyczaić do zdrowego żywienia. Taki jest przynajmniej mój plan Wprowadzanie go w życie idzie mi chwilami opornie, ale uda się napewno!
Pozdrawiam, buziaki
Ula
-
No to jeszcze ode mnie kilka słów n/t 13stki.
Zaliczyłam tą dietę w zeszłym roku w czerwcu. Ubzdurało mi się przed ślubem koleżanki ze studiów zrzucić parę kilo. Na początku szło świetnie. Kilogramy spadały, a głód nie był tak dotkliwy. Dobrnęłam do "szczęsliwego" końca diety na dzień przed ceremonią.
Niestety finał była taki, że niewiele brakowało, a w trakcie uroczystości zostałabym wyniesiona z kościoła, bo byłam po tej cud-diecie tak osłabiona...
ABSOLUTNIE NIE POLECAM To była jedyna dieta-cud na jaką się w swoim życiu zdecydowałam. Pierwsza i ostatnia.
Prawda niestety jest taka, że sukces w tej materii można osiągnąć tylko cierpliwością, wyrzeczeniami i konsekwencją. Jeśli ktoś uważa inaczej to ja myślę, że jest w dużym błędzie. Brak racjonalności w odchudzaniu zawsze się kończy katastrofą.
U mnie dziś deszczowy nastrój i smutków cała masa. Mam nadzieję, że znikną do jutra...
Pozdrawiam Was serdecznie i życzę kolorowych snów, maxxima
-
Miałam dziś zrobić sobie dzień wodnika,ale nie poszło zbyt dobrze : 0,5 l jogurtu pitnego + 2 pomidorki,ł.śmietany i ł.cukru + kawałeczek arbuza + szkl. soku = pochłonięte 750 kcal
30 minut rowerku zaliczone
woda i czerwona herbatka (obowiązkowo)
Maxxima,K(ulka) dobrze że piszecie o tej diecie,może dzięki temu młode dziewczyny będą ostrozne.
Zmykam do łóżeczka. Kolorowych snów dziewczyny.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki