Strona 20 z 38 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 30 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 191 do 200 z 371

Wątek: 10 kg mniej,uda się?Zajrzyjcie czasami i 3majcie kciuki.

  1. #191
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Kaczorynko , myślałam, że tylko ja jestem łasa na chlebek, ale widzę , że i inni mają tą samą słabość do niego

    Ta, masz rację, że pojemniczki na posiłki to super sprawa Właśnie tak robię i wcale to a wcale nie jest trudniejsze niż kanapkowanie. Tak na początku myślałam aż spróbowałam i faktycznie do pudełka różności wrzucam a potem nawet plastikową łyżeczką to można zjeść.

    No to papatki - Jado

  2. #192
    kaczorynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    JADO! Witam w klubie CHLEBOJADÓW!!!!

  3. #193
    Dorota_18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyny ja też bardzo lubie chlebek A z tymi pojemniczkami to dobry pomysł,jakoś będe sobie radzić.

    A dziś pochłonęłam 1300 kcal
    Spalone 2000 kcal

    Miłego wieczorku

  4. #194
    Guest

    Domyślnie

    Świeży chlebek z majonezikiem Niebo w gębie

    U mnie dziś nieźle - 1250 kalorii I zaliczony rowerek

    Pozdrawiam serdecznie, maxxima

  5. #195
    Dorota_18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Od dziś żeby się bardziej mobilizować będe zapisywała dokładnie co zjadłam,ale to wieczorkiem.
    Ale się nasprzątałam,uff.Teraz ide poćwiczyć

    Miłego popołudnia!

  6. #196
    kaczorynka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ćwicz DORCIA!!ĆWICZ dużo ,ja też ćwiczę i mam zamiar robić to jak najdłużej,systematycznie ,bo widzę efekty,dziękuję za wsparcie ,trzymaj się!!!

  7. #197
    jado jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-07-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witajcie dzieweczki

    Taaaaak, chlebek to moja zguba , a jeszcze do tego świeże masełko , śliczny żółty serek i pomidorek, ech duszę za to

    Ale - nic to - jak mawiał pan Wołodyjowski.
    Założenie jest takie, że powolutku aż do skutku. No, bo przecież, skoro kropla wody drąży skałę, to i plan, który powzięło się, też zostanie uwieńczony laurem (to tak olimpijsko, hihihi)

    Wczoraj ruchu "0", bo w pracy od świtu do nocy byłam - hmm, ale łacińska składnia mi wyszła....
    Dziś na mój codzienny ruch też niestety nie poszłam, bo od świtu męczą mnie babskie bóle, ale jutro, pojutrze , a owszem choćby nie wiem co , po trupach a pójdę

    Tak , ćwicz Dorotko, ćwicz,tylko się nam tu nie przećwicz , bo to zniechęca i wówczas znajdzie się masa wytłumaczeń , żeby tylko nic nie robić i wpaść w łapy potwora -kanapora .

    Acha , zainteresowanym zmianami naszego satelity, to 30.08. będzie pełnia, a po niej księżyc się zmniejsza, więc i łatwiej będzie dietkować , ćwiczyć i efekty lepsze. To wiąże się z odpływem...

    No to papatki babeczki - Jado

  8. #198
    Dorota_18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziś zaliczone 40 minut ćwiczeń : 15 minut brzuszki + 15 rower + 10 skakanka

    A zjadłam dziś :

    śniadanko
    kanapki - 430 kcal
    II śniadanie
    sok jabłkowo-winogronowy - 250 kcal
    obiad/podwieczorek
    ryż 420 kcal + jogurt 145 kcal

    Pochłonięte 1245 kcal
    Spalone 2200 kcal

  9. #199
    Dorota_18 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Jado dokładnie,przez ten księżyc non stop myśle o jedzonku ale w sobote już pełnia aaauuuuu
    Uważaj na siebie,ojj rozumiem,w te nasze dni ciężko się ćwiczy.

    A Wy tak cały czas o tym chlebku piszecie no i rano zaserwowałam sobie pyszne kanapeczki.
    Od dziś będe ćwiczyć codziennie,co by się działo będe ćwiczyć Zwłaszcza zadbam o brzuszek.Ostatnio troszke sobie dałam luzu więc trzeba się wziąć za siebie.



    Miłego wieczorku kochane!

  10. #200
    Guest

    Domyślnie

    Witajcie Dziewczyny

    U mnie wczoraj imprezowa wpadka dietowa. Niestety, niestety. Jedynie czym mogę się pochwalić to tym, że zaliczyłam swoją godzinkę na rowerku i 6 serii na motylu. A o ilości kalorii wchłoniętych lepiej nie wspominać...
    No trudno. Trzeba się teraz wziąść w garść i zapomnieć o takich wyskokach...

    Pozdrawiam Was serdecznie i życzę miłego dnia, maxxima

Strona 20 z 38 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 30 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •