Wątek: Do końca roku odzyskam piękną sylwetkę :)

Życzę milutkiej środy:*

witajcie ,

niedawno się dobudziłam tzn. pospałabym jeszcze ale koelżanka obudziłą mnie eskiem "co mamy umieć na anatomię" więc moja senna kraina snów odpłyneła

zaraz zjem śniadanko -> grahamka z szyneczką i troszke masmixu może jakiś ogórek czy cuś + mocna <o ja niedobra> kawa

a potem naukaaaa

ucze się ucze i efekty znikome zrobiłąm sobie krótką przerwe na kawusie
na obiadek bedzie dorsz + sałatka

Życzę powodzenia na studiach i w dietkowaniu
studia faktycznie trudne, ale możę to pozwoli na oderwanie się od jedzenia i łądnie pójdzie dietka.

WataCukrowa dziękuje za odwiedzinki jak znajdę troszke czasu <weekend> to zrewanżuje się rewizytą

nie ma sprawy
też dietuje do końca roku... i ma sie udać! muszę to sobie gdzieś napisać.. najlepiej na ścianie

Advenaaa te kości to spoko, gorszy potem centralny układ nerwowy...okropieństwo . Ale to ty już wiesz . Ja dzisej zaliczyłam next ćwiczenia na patologii, masakra, to co widziałam pod mikroskopem to był kosmos absolutny .
Świetnie, że dietka ładnie trzyma

tylko że ja nic nie pamietam kompletnie nic :P
a OUN zaliczałam i poległam na tym chyba 3 razy :P

mogłam sie uczyć <!> i miałabym z górki nawet łacińskich nazw nie pamietam

Hej,
kurcze gratuluje tej medycyny...ja sama probowalam w tym roku na stomatologie, ale skonczylo sie na tym, ze moglabym pojsc ale na platne.., a to juz nie bardzo, wiec zostalam w domu i kuje do poprawy matury i licze ze w 2008 sie uda
Z obserwacji widze, ze ladnie sobie radzisz z dietka, oby tak dalej!, na pewno Ci sie uda zrzucic te 10 kg, jesli jakis sport bedzie i ograniczenie jedzonka, to nie ma sily
Pozdrowienia i powodzenia na studiach i w dietkowaniu

bedechuda19 dzięki gdzie mogę Cię znaleźć ja na stome się nie nadaje pamiętam traumatyczne przejścia z borowaniem :P