Witajcie!
Już nie pamiętam ile razy próbowałam schudnąć... nigdy mi się to nie udało. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się osiągnąć swój cel. Zaczynam od poniedziałku... myślę, że z Wami będę miała większą motywację
. Nie mam nadwagi, jednak nie jestem zadowolona ze swojej figury. Mam dość dużo tłuszczyku, szczególnie na biodrach, udach i pośladkach
. Niektórzy mówią, że dążenie do perfekcyjnej figury jest bez sensu... jednak mi naprawdę jest z tym źle i zazdroszczę wszystkim moim koleżankom, które mają szczupłą figurę
![]()
Postaram się w końcu osiągnąć wytyczony sobie cel. Nie mam wymarzonej wagi do której chciałabym schudnąć. Wydaje mi się, że 52 kg będzie odpowiednią wagą dla mnie. Zaczynam od jutra... Na początek będę stosować dietę 1500 kcal bo wydaje mi się, że na diecie o mniejszej ilości kcal nie dam rady... po dwóch dniach po prostu rzucę się na jedzenie
. Nio i nie zrezygnuję ze słodyczy, z czego jak z czego, ale ze słodyczy po prostu nie potrafię. Oczywiście będę ich jadła teraz mniej i postaram się jeść tylko takie o małej ilości tłuszczu i kcal (batony musli, cukierki) ale czekoladę też kocham i pewnie od czasu do czasu pozwolę sobie na mały kawałek
![]()
Mam nadzieję, że będziemy się wspierać wzajemniepozdrawiam Was :*
Zakładki