Witam. Mam na imie Monika. Mam 16 lat, ok 166 wzrostu, waze 60 kg, nosze pełne 38, czasami 40 ale to tylko tyłek, poniewaz mam sporawsze biodra uda i sredniego brzucha. Chcialabym schudnac do rozmiaru 36, tj na jakies 50 kg zejsc, mialam to niby uczynic do grudnia, ale cos mi nie szlo... teraz to juz w ogole musze bo dostalam zaproszenie na studniowke, oczywiscie wypada jakos wygladac startuje z wymiarami
: reka w bicu :P 27,5
biust : 85
brzuch 75
na kosciach, pod pepkiem na tylkiem nie wiem jak to nazwac 89
biodra 98
i łydka 35,5
najbardziej zalezy mi na udach tylku biodrach.
Jak macie jakies metody to prosze piszcie
a w moim pamietniczku tak :
zjadłam dzissiani niepokolei:
jogurcik gratka mały, banana, jabłko, serek wiejski, wase z plasterkiem sera żółtego oraz szynka z indyka, deser czekoladowy odltuszczony, 4 lyzki fasolki po bretonsku, 2 lyzki sera jogurtowego odłtuszczonego, cappucino chyba wszystko :
na stepperze ok .30 minut bardzo szybkiego maszerowania, licznik mi nie dziala, lapie co czwarty 3 krok, a nabilo mi ponad 500, czyli zrobilam ponad 1000 lekko, 15 minut hula hop, 150 brzuszkow, 1hlekcyjna wf, troche skretów po 2minuty, "pompki" na scianie 3x 10 mhm no to jeszcze ide pocwiczyc, a w grudniu planuje zakupic ******la pro zobaczymy jak bede z kaska stac jutro planuje na sniadanie serek wiejski, do szkoly jablko, na obiad makaron z twarogiem chudym z cynamonem, na podwieczorek bakusia malego, kolacja ---> brukselka gotowana, oczywiscie pozniej niz po 19 nie jjem, mialam sie trzymac ze po 18 ale potem brzuszek wola jesc, a jak zjem ok, 19 to juz luz, a takto musialam jesc ok .21 22 wiec lepiej o 19 prosze was wspomozcie mnie, poradzcie, podzielcie sie wiedza, bo mi strasznie ciezko... ((( Monis