-
Chrupki bede dokonczac na raty... W sumie to nie same chrupki sa tragedia tylko ich ilosc i sposob jedzenia. Bo jak sobie powiem, ze zjem garsc chrupek czy kostke czekolady to jest ok, ale jak bezmyslmie zezre cala paczke to :?
A przed komputerem jedzenia nie trzymam i nie wiem jak w pewnym momencie sie tam znajduje :twisted:
Faktycznie jakbym ich nie kupila to i jesc nie byloby co... mialy byc na sobote bo umowilysmy sie na ogladanie filmu ze znajomymi, niestety moj apetyt byl silniejszy.
Herciu tylko tych kalorii tak strasznie liczyc mi sie nie chce. Wczorajsze jeszcze nie policzone.
Wczoraj bylo 50 min cwiczonek, dzis 45. Wyprobowalam tae bo- super :D . Troche sie zgrzalam bo zazwyczaj robie silowe i do takiego skakania nie jestem przyzwyczajona.
Dzis mam "glodny" dzien ale sie trzymam :D :
jogurt owocowy z musli
kromka chlebka "tekturki" i salatka z tunczyka
4 male ziemniaki + jajecznica z 1 jajka+ salata, pomidor, kielki
4 wafle ryzowe
batonik musli
garsc migdalow + garsc orzechow
kilka chrupek (a moze mowi sie chrupkow :D )
-
Chrupek. To kobiety :wink:
-
Fajnie ze taebo ci się spodobało - ja też uwielbiam! Właśnie teraz mam zamiar zacząć ćwiczonka :D
Pozdrowionka!
PS. A kcal nie musisz liczyć jeżeli cię to męczy - dietka ma dawać radość i satysfakcję a nie frustrację :wink: dlatego każdy powinien wybrać sposób jej przeprowadzania jaki mu najbardziej odpowiada a nie taki jaki był skuteczny powiedzmy u koleżanki z forum :wink:
-
Też wczoraj nie policzyłam kcal :P Jeżeli nie robię tego na bieżąco, to potem dużo mi to czasu zajmuje.
Emerald, i powiedz nam teraz co będziecie jeść przy tym filmie? Tylko nawet nie pisz, że kupisz nową paczkę churpków :evil: :wink:
-
Dobrze by było oduczyć się jedzenia przy komputerze (ew. przy telewizorze bo to też niedobrze :wink: ). Może to by się okazało łatwiejsze niż przypuszczasz? Ja przy komputerze albo tv to tylko piję jak już coś :wink:
-
ja sie tez musze tego oduczyc, ale ja ulwiebiam jesc w lozku przed tv.. dzis tak zjadlam sniadanko........
ale od teraz w pokoju bede tylko pic ogromne ilosci ody i herbaty :)
-
hej Emerald
I ja sie przyłanczam do wspierania ciebie w boju :)
Co do wagi - wzrost mamy ten sam waga hmm prawie ja waze 72 tyle ze u mnie troche na odwrót zawsze było ze ludzie mysleli ze waze mniej niz wskazuje waga :) brzucha nigdy nie miałam ale za to boczki straszne... hehe :? :wink: ale zaczełam walczyc i ... mam nadzieje ze mi sie uda :!:
-
liczenie kalorii nie jest az tak wazne,wystarczy,ze ograniczysz jedzonko,tak jak to robisz i juz beda efekty. To na jedno wyjdzie.
Ja tam jem przed komputerem,tyle ze jest to kontrolowane jedzenie. Po prostu czasami lubie zjesc sniadeni czy obiad,a przy tym surfowac po necie itp. ;) a jak lubisz po prostu cos chrupac,aby chrupac to tez mozesz to robic,ale wtedy najlepiej postawic sobie talerzyk z rzodkiewką, marcheweczką itp. zamiast jesc słodycze czy jakies bomby kaloryczne.na wszystko znajdzie sie sposób ;)
-
Hej widzę , że Ty jakoś się trzymasz i te ćwiczenia u mnie weekend tak dramtyczny, ze nawet pisac mi się nie chce, a to imprezka, uczelnia, obiad ugotowany przez małża...rewelacyjny ale mega kaloryczny....R. był z siebei taki zadowolony ,ze zrobił obiadek wg przepisu Pascala, ze nie mogłam odmówić zjedzenia...do tego jestem przed @.....i czuję się jak wieloryb. Na wadzę 0,5 kg na plus.
Ech, nic to dziś wieczorem pojeżdzę i znowu zabieram się za siebie :wink:
-
O widzę, że gospodyni nie zaglada.....mam nadzieję, że to tylko brak czasu. :)
Pozdrawiam i zycze udanego dna :D