Wersja do druku
No to gratuluję kolejnego spadku wagi! :) Lada dzień i jeszcze mnie prześcigniesz Kochana. :) Weż coś koniecznie ze sobą na to przygotowywanie uczniów, lepiej nie zjeść niż być głodnym i się skusić na coś niedietetycznego. :) Pozdrawiam cieplutko i życze miłego dnia! :)
Atshse ja też chce na solarium, tylko że cholercia nie mam dziś samochodu :) może wieczorem podjadę :)
A gratuluje spadku wagi :)
Ja mam postój :)
to dobrze, ze nie decydujesz,
większość rzeczy trzeba po prostu zostawić takimi jakie są
JA JAK ZBYT ZBLEDNE TO CHODZE Z 3-4 RAZY W ODSTEPIE CO 3 DNI.
ZAWSZE UZYWAM JAKIEGOŚ KREMIKU NA OPALANIE KUJPIONEGO W SOLARIUM.
A JAK MAM JUZ ŁĄDNA OPALENIZNĘ TO CHODZE RAZ W TYGODNIU NA PODDTRZYAMNIE
ZAWSZE KŁADĘ SIE NA 10 MIN :)
MIŁEGO DNIA I NIECH DZIECIAKI SIE SZYBKO ZMECZĄ :lol: :lol:
No to moje gratulacje spadku wagi :D oby tak dalej :) a w sobote widzę u ciebie 67 :)
hehe nie wróżę dobrej kariery temu twojemu M. skoro on już nie umie zachować czystości, to będzie z niego niezłe ziółko a nie ksiądz. Może powinnaś mu to wybić z głowy to całe seminarium, i niech się facet porządnie za ciebie bierze :wink: bo nie wie co traci :wink:
Już nie o jednym księdzu się nasłuchałam, co chowa swoje dzieciaki za sutanną, i udaje świętoszka
:lol:
trzymam kciuki za piękny prezent na dzień kobiet 67kg :wink:
Na śniadanie było 210kcal, w pracy jogurt - 175kcal
a po pracy, w ramach obiadu... lody. 1/3 pudełka 900ml, które ma w 100g 166kcal
ale waga mi nie pracuje i nie wiem, ile takie 300mll może ważyć.
Za jakąś godzinę - dwie zjem juz normalny obiad, potem pewnie jeszcze coś. Postaram sie zmieścić w tysiącu i chyba dam radę
mmm widzę, że lodami się już zajadasz :D ja tam cierpliwie czekam do prawdziwego lata 8)
powodzenia w 1000 :wink:
Widze ladnie dietkujesz i ladnie gubisz wage. Gratuluje.
Plany zwiazane z magisterka tez sa,wiec widze ze jest dobrze....
Faceci....coz....nie moze byc tak ze caly czas bedziesz Ty robic pierwszy krok i czekac az on sie zdeklaruje. Albo w lewo albo w prawo....To jest najlepsze rozwiazanie....
Tusiu, dzięki za miłe słowa i radę. Na razie trudno mi się zdecydować co i jak. Powoli, daję sobie czas.