Wersja do druku
mam nadzieję, ze nie wyszłam tu na moralizatorkę
bo ja też lubię flirtować
zazwyczaj jednak wyłączam bajerator :) (taki guziczek w mózgu do flirotwania mam)
i włączam go we własciwych momentach :) choć nie zawsze przy właściwych facetach
cokolwiek pisałam, było niestety z mojego doświadczenia
więc trzymaj się atshe...
a my dziewczynki, oko, usta, biodra i kolana :)
i do flirtowania ;D
http://the-bear-menagerie.com/postca...rotherFace.jpg
BUZIAKI ATHSHE
UDANEGO WTORKU
Witaj Athshe. Jak tam nastrój dzisiaj? Przynoszę coś na osłodę i pozdrawiam cieplutko. ;)
http://www1.istockphoto.com/file_thu...ip_cookies.jpg
Zacznę optymistycznie: Moja waga 10 minut temu powiedziała: Kochana, ważysz 67,9kg :D:D W brzuchu mi burczy jak diabli, obiadek się grzeje. Rano powiedziała 68,4kg, czyli ticker juz na swoim miejscu. Ale mi fajnie
Do pracy zabrałam surówkę i dwie kanapki. Zjadłam 1,5 kanapki i 7 cukierków typu Michałkowego - :oops:
Za chwile policzę, ile to kcal. kanapki mają 180 :)
Zypa po 100kcal na talerz i czuję, ze zjem jeden, a za niedługo drugi :D
A w ogóle to mnie dziś w sklepie naszło i... tylko się nie śmiać - kupiłam kaszankę :D
Musze sprawdzić, ile to ma kcal :D
Aniu - nie moralizujesz, tez mam takie doświadczenia. Dlatego wczoraj sie nie odzywałam do niego wieczorem, on tez nie. Dziś pisał tylko formalnie - na temat poszukiwanej przeze mnie ksiażki - więc ja też. Zobaczymy co dalej.
Nelu - nastrój tradycyjnie świetny, bo ja generalnie optymistką jestem
Flex - masz rację, my niestety nie ;)
cała reszto babek - kurde, fajnie tak poflirtować i samoocenę sobie podnieść, co nie? A juz myślałam, ze tylko ja taka dziwna jestem.
A moze to druga natura grubasów ;)?
A, jeszcze sobie dziś na solarium poszłam. Pierwszy raz od chyba trzech lat. I tak myślę, że... może by sobie jednak troszeczkę opalenizny dodać - oczywiście bez przesady. Było miło i od razu poczułam się ładniejsza, bardziej zadbana :D
to druga natura kobiet, waga nie ma nic do rzeczy.Cytat:
Zamieszczone przez athshe
Jeśli chodzi o wagę to gratuluję :D No i solarium.. Od razu lepiej, nie? :D
Athshe moja droga, gratuluje spadku wagi :)
Oby tak dalej :D
ja tez nieraz sobie chapnę kaszankę, ale to ma bardzo dużo kalorii :x
Wszytsko co dobre to ma dużo kalorii... czemu tak jest?
Przed chwilą 14 minut=600kroków=83kcal :D
I już wiem, co mi w ćwiczeniu przeszkadza - reklamy. ja coś leci ciągiem, to ide i ide, a jak tylko reklama, to od razu złażę ze stepera...
A teraz lece sobie zrobić tą kaszankę - mam takie kiełbaski po około 100g, bedę liczyć, że jak dodam cebulkę, to całość ma 300kcal.
A tyle moge zjeść, bo dziś na razie 280kcal plus cukierki (zjadłam już zupę :D ). Więc teraz idę przygotowywać.
kamitaniko - masz rację, tusza nie ma nic do rzeczy
Agapinko - żebyśmy sobie wyćwiczyły silną wolę. Bo silna wola przede wszystkim :D
Zmykam laski. Zjem i pójdę po córę, potem prasowanie, a wieczorkiem jeszcze troche na steperku :D
no kochana na kaszaneczke Cie naszlo..ja obowiscie nie lubie ale zycvze smacznegooo:)
Ja tez jak jeżdżę na rowerku to musi mnie jakiś film lub seriał zainteresować... ale jak jest reklama to też złażę :(
Do wieczora :)
JA NA STEPERKU W SILOWNI CZYTAŁAM KSIĄZKE :)
I BEZ PROBLEMU MIAŁAM 0D 30 -40 MINUT
POLECAM